NHL: Jubileuszowe asysty i seriale punktowe to najważniejsze ciekawostki ostatnich meczów
Już 600 razy w karierze Nicklas Bäckström obsługiwał swoich kolegów podaniami, po którym padała bramka. Mikko Rantanen, Nathan MacKinnon i Sebastian Aho to zawodnicy, którzy jak dotąd nieprzerwanie zdobywają punkty w każdym meczu swoich drużyn w tym sezonie.
600 asyst Bäckströma
Nicklas Bäckström zaliczył dzisiejszej nocy 3 asysty w meczu Washington Capitals z Vancouver Canucks, co oznacza przekroczenie progu 600 kluczowych podań w jego wykonaniu w NHL. Dla dwukrotnego mistrza świata i srebrnego medalisty olimpijskiego był to 40. mecz w karierze, w którym zaliczył co najmniej 3 asysty. Na swojej drodze do jubileuszowego kluczowego podania obsługiwał 52 kolegów z drużyny przy ich trafieniach, w tym 234 razy pomagał swoimi zagraniami strzelać gole Owieczkinowi.
Fot. media.nhl.com
Bardzo dobry występ na inaugurację czteromeczowej wyprawy zdobywców Pucharu Stanleya po kanadyjskich lodowiskach zaliczyłJohn Carlson. W wygranym 5:2 spotkaniu w Vancouver 28-letni obrońca zdobył gola i popisał się dwiema asystami.
To już 5. mecz w bieżącej edycji, w którym Amerykanin zdobywa więcej niż jedno „oczko”, a drugi ze zdobyczą trzypunktową. 28-latek był najskuteczniejszym obrońcą NHL w poprzednim sezonie. W 82 pojedynkach fazy zasadniczej zdobył 68 „oczek” (15G + 53A).
Jest to 10. defensor w historii, który w pierwszych ośmiu meczach sezonu aż pięciokrotnie punktował powyżej jednego „oczka”. Najwięcej takich osiągnięć ma na swoim koncie Bobby Orr, któremu udawało się to trzykrotnie. Denis Potvin miał dwa takie rozpoczęcia rozgrywek.
Aleksandr Owieczkin popisał się w spotkaniu z „Orkami” dwoma golami i dwiema asystami. Było to 25. pojedynek w karierze Rosjanina, w którym zdobył co najmniej 4 punkty i 123 z więcej niż jednym „oczkiem” w dorobku, a trzeci w tym sezonie. Tym samym „car hokeja” wyprzedził Marka Messiera na liście wszech czasów hokeistów z największą liczbą gier z więcej niż jednym punktem. Rodowity moskwianin zajmuje w tym rankingu 13. pozycję. Brakuje mu tylko jednego meczu do zrównania się ze Stevem Yzermanem.
Owieczkin zdobył swojego 103. gola wygrywającego i 233. trafienie podczas gry w przewadze. W tym drugim elemencie wyprzedził Dino Ciccarelliego, na koncie którego widnieją 232 takie bramki. Rosjanin zajmuje obecnie 9. miejsce w snajperskim rankingu wszech czasów dotyczącym trafień w przewagach.
Klubowy rekord MacKinnona i Rantanena
Trójka muszkieterów z Kolorado, czyli Mikko Rantanen, Nathan MacKinnon i Gabriel Landeskog brała udział przy zdobyciu gola otwierającego wynik w zwycięskim dla „Lawiny” spotkaniu wyjazdowym z Philadelphia Flyers. Avalanche wygrali 4:1, co oznacza, że na ich koncie pojawił się trzeci triumf w serii czterech pojedynków wyjazdowych, a jednocześnie ogólnie szósty w tym sezonie.
Rantanen zdobył dwie bramki, a MacKinnon zaliczył jedną asystę. Tym samym ta para hokeistów stała się pierwszym duetem w historii Avalanche (wcześniej Quebec Nordiques), który punktował wspólnie w każdym z dziewięciu meczów otwierających rozgrywki ligowe.
Na koncie Rantanena znajduje się już 16 „oczek” (4G + 12A) w tym sezonie, czyli tyle samo, ile jest w dorobku Austona Matthewsa (10G + 6A) i obaj ci hokeiści są obecnie najskuteczniejszymi zawodnikami NHL. MacKinnon ustępuje im zaledwie o jedno „oczko” (8G + 7A).
Fot. yle.fi
Duet fińsko – kanadyjski jest na dobrej drodze, aby poprawić ubiegłoroczny wynik pary Tampa Bay Lightning: Nikita Kuczerow – Steven Stamkos. Zawodnicy „Błyskawicy” punktowali nieprzerwanie w trakcie 11 pierwszych meczów ich drużyny w poprzednim sezonie. Rekord wszech czasów w tej kategorii pochodzi z kampanii 1973/74 i liczy 15 spotkań, a należy do zawodników Boston Bruins, a jednocześnie członków Galerii Sław NHL, Orra i Phila Esposito.
Landeskog dołożył się do wygranej drużyny z Denver golem oraz asystą. W bieżącym sezonie ma już na koncie 8 bramek, z czego 7 zdobył podczas 4-meczowej wyjazdowej serii swojego klubu. W poprzednim sezonie kapitan „Lawiny” uzbierał 25 trafień w fazie zasadniczej, co miało miejsce po raz drugi w jego karierze.
Punktowa seria Aho trwa od początku sezonu
Podobnie jak duet Colorado Avalanche, tak i Sebastian Aho z Carolina Hurricanes punktuje nieprzerwanie od początku sezonu. Jego licznik wskazuje już 9 gier. Dzisiejszej nocy zaliczył asystę przy trafieniu Michaela Ferlanda i obecnie ma na koncie 4 bramki oraz 10 kluczowych podań. Rekord klubu należy do Rona Francisa, który zdobywał punkty w pierwszych 11 spotkaniach swojej drużyny w rozgrywkach 1984/85.
W każdym z meczów „Huraganów” w tym sezonie Aho zapisywał na swoim koncie asystę. Obecnie brakuje mu już tylko dwóch gier z kluczowym podaniem, by wyrównać rekord 11 kolejnych meczów Sidneya Crosby’ego z poprzedniej edycji ligowej.
Gola otwierającego wynik meczu zdobył Justin Faulk, czym zepchnął Glena Wesleya z 2. miejsca klubowej tabeli wszech czasów najskuteczniejszych obrońców Hurricanes (a wcześniej Hartford Whalers). 26-letni Amerykanin ma na koncie 228 punktów (75G + 153A). Od pierwszego miejsca dzieli go tylko 12 „oczek”. O tyle więcej uzbierał w czasie swojej kariery Dave Babych.
Twierdza Winnipeg
Bohaterem Winnipeg został dzisiejszej nocy Mark Scheifele, zdobywca dwóch goli oraz dwóch asyst w wygranym 5:4 po dogrywce meczu z St. Louis Blues. 25-letni Kanadyjczyk doprowadził do wyrównania 3:3 w trzeciej tercji i popisał się kluczowym podaniem przy golu Jacoba Trouby w dodatkowym czasie gry.
Fot. media.nhl.com
„Odrzutowce” to istni specjaliści od gier przed własną publicznością, która przyzwyczajona jest do zwycięstw swoich ulubieńców. Jets wygrali czternasty z piętnastu meczów domowych jakie rozegrali od 2 marca.
„Nutki” prowadziły wczoraj 3:1, a następnie 4:3 i obie te przewagi hokeiści z Winnipeg zniwelowali. Po raz szósty w historii Jets (a wcześniej Atlanta Thrashers) zdarzyło się, aby zespół wygrał spotkanie, w którym co najmniej dwa razy już przegrywał. W bieżącym sezonie już 16 razy miała miejsce taka sytuacja w dotychczas rozegranych meczach.
Komentarze