Hokej.net Logo

NHL: Lightning wyrównali rekordy (WIDEO)

2020-02-16 07:23 NHL
NHL: Lightning wyrównali rekordy (WIDEO)

Nie ma ostatnio w NHL mocnych na Tampa Bay Lightning. "Błyskawica" tej nocy wygrała już 10. mecz z rzędu i wyrównała dwa klubowe rekordy za jednym zamachem.


Zespół z Tampy przed własną publicznością tym razem pokonał 5:3 Philadelphia Flyers. Do składu wrócili po krótkich przerwach spowodowanych urazami Nikita Kuczerow i Steven Stamkos, co ten pierwszy uczcił golem i asystą, a drugi dwiema asystami. Rosjanin nie zagrał w jednym, a Kanadyjczyk w trzech poprzednich meczach. Bramki dla zwycięzców zdobywali także: Alex Killorn, Cédric Paquette, Carter Verhaeghe oraz Brayden Point. To 10. z rzędu zwycięstwo Lightning w ogóle i 11. kolejne przed własną publicznością. Obie serie stanowią wyrównanie klubowych rekordów. Swój rekord śrubuje także bramkarz ekipy z Florydy Andriej Wasilewski, który wczoraj obronił 30 strzałów i ma na koncie już 21 kolejnych występów bez porażki po 60 minutach. Jego zespół od początku tego roku kalendarzowego wygrał 18 z 21 meczów i zdobył w tym czasie 37 punktów, czyli o 5 więcej niż ostatni w ligowej tabeli Detroit Red Wings w całych rozgrywkach. 83 punkty ogółem wywalczone przez podopiecznych Jona Coopera to drugi najlepszy wynik w NHL, tylko za prowadzącymi w ich dywizji Boston Bruins. Flyers z dorobkiem 71 punktów pozostają na 5. miejscu w dywizji metropolitalnej i drugim w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-offów w konferencji wschodniej.

Bruins na razie wytrzymują napór Lightning i pozostają na czele ligowej tabeli. Wczoraj pewnie pokonali 4:1 outsidera z Detroit, rewanżując się mu za sensacyjną porażkę z ostatniej niedzieli. Charlie McAvoy zdobył bramkę i zaliczył asystę, David Pastrňák trafił po raz 42. w tym sezonie, Patrice Bergeron strzelił gola zwycięskiego, a do siatki krążek skierował jeszcze Charlie Coyle. 24 skuteczne interwencje zaliczył w ekipie Bruins Tuukka Rask, który już po raz 20. z rzędu przed własną publicznością nie zjeżdżał z tafli pokonany po 60 minutach. Tym samym wyrównał 90-letni klubowy rekord "Tiny'ego" Thompsona, legendarnej postaci NHL lat 30. ubiegłego wieku. Pastrňák ustalił wynik meczu po fantastycznej indywidualnej akcji i podaniu Brada Marchanda. Mecz numer 200 w roli trenera w sezonach zasadniczych NHL wygrał szkoleniowiec Bruins Bruce Cassidy. Jego zespół ma teraz na koncie 84 punkty. Red Wings zgromadzili 32 i nadal zamykają ligową tabelę.

Asysta Brada Marchanda do Davida Pastrňáka po fantastycznej akcji



W "dołku" są ostatnio mistrzowie NHL. St. Louis Blues przed własną publicznością ulegli wczoraj Nashville Predators 3:4 i była to już ich 4. kolejna porażka. Dla zwycięzców Kyle Turris strzelił gola i zaliczył asystę, po bramce i asyście mieli Matt Duchene i Mikael Granlund, który przesądził o zwycięstwie, a trafił również Viktor Arvidsson. W pierwszej tercji doszło do dwóch starć na pięści. Brayden Schenn (STL) zmierzył się z Filipem Forsbergiem, a Robert Bortuzzo (STL) z Jarredem Tinordim. Blues po raz pierwszy przed własną publicznością zagrali bez Jaya Bouwmeestera, u którego w trakcie wtorkowego meczu z Anaheim Ducks doszło do chwilowego zatrzymania akcji serca. Lekarze w piątek wszczepili mu kardiowerter-defibrylator - urządzenie przeciwdziałające arytmii mięśnia sercowego. Obrońcy Pucharu Stanleya pozostają z dorobkiem 74 punktów na czele dywizji centralnej i konferencji zachodniej. Ich wczorajsi rywale mają 63 "oczka" i awansowali na 4. miejsce w dywizji centralnej, ale nie wystarcza to do pozycji dającej "dziką kartę" do play-offów w konferencji zachodniej.

Już po raz 10. w tym sezonie Leon Draisaitl dał zwycięstwo Edmonton Oilers. Niemiec wczoraj strzelił gola i zaliczył asystę w wyjazdowym meczu z Florida Panthers, wygranym przez jego zespół 4:1. Jest liderem ligowej klasyfikacji zwycięskich trafień, podobnie jak rankingu punktowego z 92 "oczkami". Wczoraj jednak jeszcze lepiej od niego punktował Kailer Yamamoto, który najpierw dwa razy asystował, a poźniej sam trafił do pustej bramki w końcówce. Adam Larsson zdobył gola po raz pierwszy od roku bez 4 dni, do pustej bramki trafił też Darnell Nurse, a bramkarz Mikko Koskinen obronił 33 strzały graczy "Panter". Oilers nadal grają bez kontuzjowanego Connora McDavida, a swoją karę zawieszenia na 7 meczów zaczął odbywać Zack Kassian. Drużyna z Edmonton ma 68 punktów i jest 2. w dywizji Pacyfiku. Panthers przegrali 7 z 9 spotkań po przerwie na Mecz Gwiazd i z 66 punktami nadal są na 4. pozycji w dywizji atlatyckiej oraz w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-offów w konferencji wschodniej.

W dobrej formie jest ostatnio drużyna San Jose Sharks. "Rekiny" tej nocy pokonały na wyjeździe Minnesota Wild 2:0. Po raz pierwszy grały bez Erika Karlssona, który nie zagra już do końca sezonu z powodu złamania kciuka oraz bez zawieszonego za atak łokciem na Neala Pionka Evandera Kane'a. Bohaterem wieczoru był bramkarz gości Martin Jones, który zachował "czyste konto" broniąc komplet 39 uderzeń rywali. Dylan Gambrell strzelił pierwszego zwycięskiego gola w swojej karierze w NHL, a drugie trafienie dorzucił Melker Karlsson w końcówce, gdy w bramce rywali nie było już Alexa Stalocka. Sharks pierwszy raz w obecnych rozgrywkach nie stracili gola i wygrali 4 z ostatnich 5 meczów. Jednak ich 56 punktów wystarcza tylko do 6. miejsca w dywizji Pacyfiku i dopiero 7. w klasyfikacji "dzikiej karty" na Zachodzie. Nie udał się debiut w roli pierwszego szkoleniowca Wild Deanowi Evasonowi, który w piątek zastąpił na tym stanowisku Bruce'a Boudreau. Drużyna "Dzikich" ma na koncie 61 punktów i jest przedostatnia w dywizji centralnej.

Dallas Stars na wyjeździe odrobili straty do Montréal Canadiens i wygrali z tym rywalem 4:3 po dogrywce. Był to efekt wielkiego pościgu, bo do 30. minuty podopieczni Ricka Bownessa przegrywali 0:3. To już 4. z rzędu wygrana "Gwiazd". Tyler Seguin strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego po pięknej indywidualnej akcji, w której ograł Victor Mete. Środkowy ekipy z Dallas wpisał się na listę strzelców w drugim kolejnym spotkaniu po serii 17 meczów bez trafienia. Bramki dla zwycięzców zdobyli także: Blake Comeau i Mattias Janmark-Nylén. Seguin 3 ze swoich 5 zwycięskich goli w tym sezonie strzelił w dogrywkach, a w całej karierze ma 8 takich trafień. W historii klubu Stars więcej zaliczył tylko Mike Modano (9). Drużyna z Teksasu ma 73 punkty i zajmuje 2. miejsce w tabeli dywizji centralnej z 1 "oczkiem" straty do prowadzących St. Louis Blues. Z kolei Canadiens przegrali 4 ostatnie spotkania, a ich 62 punkty oznaczają 5. pozycję w dywizji centralnej z 8 punktami straty do miejsca premiowanego awansem do play-offów.

Piękny zwycięski gol Tylera Seguina w dogrywce



W derbach prowincji Ontario Toronto Maple Leafs okazali się lepsi od Ottawa Senators i na wyjeździe pokonali stołeczny zespół 4:2. Auston Matthews strzelił gola otwierającego wynik i asystował przy ustalającym go trafieniu Mitcha Marnera do pustej bramki w końcówce, William Nylander zdobył gola zwycięskiego, a do siatki trafił jeszcze Jake Muzzin, który również zablokował 8 strzałów. Tylko jeden gracz w tym sezonie miał więcej bloków w jednym meczu. Ryan Graves z Colorado Avalanche w spotkaniu z Philadelphia Flyers zatrzymał swoim ciałem aż 10 uderzeń. 25 skutecznych interwencji zaliczył wczoraj stojący w bramce gości Jack Campbell. Matthews ma w tym sezonie już 42 gole i prowadzi w klasyfikacji strzelców NHL ex aequo z Pastrňákiem. W bramce Senators Marcus Högberg wpuścił 3 strzały na 16 w pierwszych dwóch tercjach, a w trzeciej zastąpił go Craig Anderson, który zatrzymał wszystkie 14 uderzeń, jakie oddali w jego stronę rywale. "Klonowe Liście" mają 70 punktów i zajmują premiowane awansem do play-offów 3. miejsce w dywizji atlantyckiej. Ich lokalni rywale, którzy przegrali 7 z ostatnich 8 meczów, z 49 punktami są przedostatni zarówno w tej dywizji, jak i całej konferencji wschodniej.

Na futbolowym Falcon Stadium w Colorado Springs w obecności 43 574 widzów Colorado Avalanche nie wykorzystali szansy objęcia prowadzenia w dywizji centralnej i ulegli Los Angeles Kings 1:3. Tyler Toffoli strzelił wszystkie 3 gole dla "Królów" i przeszedł do historii jako pierwszy zdobywca hat tricka w meczu NHL rozegranym pod gołym niebem. Co ciekawe, do ostatniej minuty miał na koncie tylko jedno trafienie, ale najpierw na 55 sekund przed końcem dał swojej drużynie prowadzenie 2:1, a gdy do końca pozostawało tylko 5 sekund, ustalił wynik strzałem do pustej bramki. To jego 3. hat trick w NHL. 32 uderzenia gospodarzy obronił stojący w bramce Kings Jonathan Quick. Ekipa z Los Angeles wygrała 2. mecz z rzędu, ale nawet cała seria zwycięstw niewiele by zmieniła w ich sytuacji w tabeli. 47 punktów daje im ostatnie miejsce w konferencji zachodniej i przedostatnie w całej lidze. Avalanche nie tylko nie objęli prowadzenia w swojej dywizji i całej konferencji, ale jeszcze spadli na 3. miejsce w grupie centralnej. Kompletu nieszczęść dopełniła kuriozalna kontuzja bramkarza Philippa Grubauera, który został znokautowany dolną tylną częścią ciała interweniującego w podbramkowej sytuacji kolegi z drużyny Iana Cole'a. Niemca między słupkami zastąpił Pavel Francouz.

Kontuzja Philippa Grubauera po zderzeniu z Ianem Cole'em



Grad goli zobaczyli kibice w Calgary. Niestety dla nich, większość zdobyli przyjezdni Chicago Blackhawks. "Czarne Jastrzębie" pokonały miejscowych Flames 8:4. To był dobry dzień dla braci Nylanderów, bo nie dość, że William przesądził o zwycięstwie Toronto Maple Leafs, to jeszcze Alexander strzelił 2 gole dla drużyny z Chicago i został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania. Patrick Kane i Jonathan Toews zaliczyli po bramce i po dwie asysty, gola i asystę zapisali na swoje punktowe konta tegoroczni debiutanci Kirby Dach i Dominik Kubalík, a na listę strzelców trafiły w zwycięskim zespole także nazwiska Alexa DeBrincata oraz Brandona Saada. Kubalík strzelił 23 gole i jest najlepszym snajperem NHL wśród debiutantów. Przed rokiem Czech był najlepiej punktującym graczem szwajcarskiej ekstraklasy. Drużyna z Chicago zaliczyła 18 odbiorów krążka, czyli najwięcej w jednym meczu od listopada 2017 roku. Przerwała serię 5 porażek również dzięki 38 skutecznym interwencjom Robina Lehnera w bramce. Z 60 punktami pozostaje jednak ostatnia w dywizji centralnej. Flames mają 66 "oczek" i zajmują 4. miejsce w dywizji Pacyfiku, ale ciągle także przewodzą tabeli "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. David Rittich zjechał wczoraj z ich bramki w drugiej tercji po wpuszczeniu 4 z 15 strzałów. Zastępujący go Cam Talbot spisał się jednak jeszcze gorzej i został pokonany 4 razy na 13 uderzeń.

Arizona Coyotes przed własną publicznością pokonali Washington Capitals 3:1. Phil Kessel strzelił zwycięskiego gola w przewadze w trzeciej tercji, do bramki "Stołecznych" trafili także: Christian Dvorak i Lawson Crouse, a pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został bramkarz gospodarzy Antti Raanta, który zatrzymał 36 z 37 strzałów. Trwa oczekiwanie na 700. gola w NHL Aleksandra Owieczkina. Rosjanin zatrzymał się na 698 trafieniach i nie zdobył bramki od 5 spotkań. Wczoraj aż 16 razy próbował strzelać, a 8 jego uderzeń doleciało do Raanty, ale każde Fin zatrzymał. Coyotes mają 66 punktów i zajmują 5. miejsce w dywizji Pacyfiku, a także premiowane awansem do play-offów 2. w wyścigu po "dzikie karty" w konferencji zachodniej. Capitals z 79 punktami utrzymali się na prowadzeniu w dywizji metropolitalnej.

Tylko jeden gol padł w Las Vegas, gdzie miejscowi Golden Knights pokonali 1:0 New York Islanders. Już w drugim kolejnym spotkaniu "Wyspiarze" nie potrafili trafić do siatki. Do ich bramki krążek skierował za to Reilly Smith. Marc-André Fleury broniąc 19 strzałów zachował "czyste konto" po raz 60. w NHL. Z obecnie występujących w tej lidze bramkarzy więcej meczów bez wpuszczenia gola rozegrał tylko Henrik Lundqvist (64). Koledzy Fleury'ego z pola oddali aż 43 strzały na bramkę Siemiona Warłamowa, który mimo świetnej postawy zjeżdżał z tafli jako pokonany. Mecz zaczął się od pięściarskiego pojedynku Ryana Reavesa (VGK) z Rossem Johnstonem, później gracz gospodarzy Nick Holden pobił się jeszcze z kapitanem gości Andersem Lee, a wszystko pod czujnym okiem śledzącego spotkanie z trybun Tysona Fury'ego, który w najbliższą w sobotę w Las Vegas stoczy walkę o bokserskie mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem. Golden Knights mają 68 punktów i zajmują 3. miejsce w dywizji Pacyfiku. Islanders z 72 "oczkami" też są trzeci, ale w dywizji metropolitalnej.

Bójka Ryana Reavesa z Rossem Johnstonem na oczach Tysona Fury'ego



WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • AgniechaNT: Dobra decyzja narut
  • AgniechaNT: Fanie playoffy już blisko, dzidzio, rawa i narut oglądamy jak rok temu ?
  • PanFan1: Ja na pewno Aguś - miło zaś widzieć
  • narut: AgniechaNT - dzięki i na miarę swoich możliwości też powalczę, przynajmniej spróbuję...
  • rawa: Aga oczywiście, że wspólnie pooglądamy. Zaptaszam do wspólnego oglądania Kocurów w niedzielę z Detroit. Bedę na meczu więc liczę że dołączycie. Pozdrowienia z Arizony.
  • PanFan1: Runął most w Baltimore
    https://youtu.be/sweWMxpTwKg?si=kkG0wA8RXxt2jKgh
  • PanFan1: Rawa ? coś ty tam narobił ??
  • emeryt: Trener Zupa,Majk,Pani Anna 2025
  • emeryt: Wielka Trójca stworzyła Potwora
  • Oilers: Nic tylko mieć nadzieję, że na polskiej edycji NHL 25 nie zobaczymy Dziubińskiego
  • Simonn23: Wrzesień 2024, Unia - Trinec w CHL. Pomarzyć można :-P
  • hanysTHU: Ciś Kometa ciś!!!
  • C!chy: Oilers,-mają w końcu zrobić PLH w NHL 25 czy to tylko plotka?
  • narut: no i Budziejowice doprowadzają do remisu 3-3 w rywalizacji z Trzyńcem... zaś Litwinów pokonuje 4-1 Kometę i melduje się w półfinale.. 7 mecz w Trzyńcu - emocje będą niezłe, ciekawe czy brak Jerabka nie będzie kluczowy dla tej rywalizacji.. tak czy inaczej - gratulacje dla Pawła Zygmunta, bo na tym etapie rozgrywek jeszcze nigdy nie było mu dane grać, super (!)
  • Paskal79: No ciekawe czy w historii czeskiej ekstraklasy był przyląde by drużyna przegrywająca 0:3 doprowadziła do 4:3 ,pewnie mogło się zdarzyć, choć tylko strzelam......
  • Simonn23: Coś się w Trzyńcu zacięło, nawet jeśli awansują, to obawiam się, że praska Sparta nie da im większych szans
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe