Nowe informacje o koronawirusie w NHL. 6 zawodników odmówiło gry
NHL podała nowe informacje o hokeistach zakażonych koronawirusem. W poniedziałek rozpoczęły się klubowe obozy przygotowawcze, ale kilku hokeistów odmówiło wzięcia udziału w rozgrywkach, które zostaną wznowione 1 sierpnia.
W dniu przejścia do trzeciej fazy planu powrotu do gry liga - jak co tydzień - podała statystyczne dane dotyczące liczby wykonanych testów i potwierdzonych przypadków zakażeń od początku poprzedniego etapu, czyli od 8 czerwca.
Z danych wynika, że w ramach protokołu testowania od wznowienia zajęć na lodzie w małych grupach pozytywne wyniki testów miało łącznie 30 hokeistów. Oznacza to 7 nowych przypadków w ostatnim tygodniu. Od 8 czerwca przeprowadzone zostały w ten sposób 4 934 testy u ponad 600 zawodników, którzy stawili się w miejscach, w których trenowały w tym czasie ich drużyny.
Ponadto NHL podała, że ma informacje o 13 innych pozytywnych wynikach testów na koronawirusa przeprowadzonych u hokeistów w niej występujących, którzy jednak nie brali udziału w dobrowolnych zajęciach w bazach swoich klubów.
Tradycyjnie już NHL nie podała publicznie ani nazwisk zakażonych hokeistów, ani nazw drużyn, w których występują. W ostatnich dniach serwis "The Athletic" informował, że w zespole Montréal Canadiens wykrytych zostało przynajmniej 3 hokeistów i członkowie sztabu z koronawirusem. Klub także, zgodnie z polityką przyjętą przez ligę, nie wypowiadał się w tej sprawie.
Pojawiającą się wcześniej w mediach informację o przejściu choroby COVID-19 potwierdził za to gwiazdor Toronto Maple Leafs Auston Matthews. Trzeci najlepszy strzelec ostatniego sezonu zasadniczego jest już zdrowy i pojawił się wczoraj na obozie przygotowawczym "Klonowych Liści". Amerykanin powiedział, że zakażenie przebiegło u niego właściwie bezobjawowo.
- Oczywiście nie mogłem przez to tak naprawdę wejść w mój trening. Byłem w stanie ćwiczyć w domu, ale nie mogłem z niego wyjść i wyjechać na lód - powiedział Matthews, który w okresie przechodzenia choroby przebywał w swoim domu w Arizonie. - To był mój jedyny problem, bo wcześniej jeździłem, a jeśli nie możesz tego robić przez 2 i pół czy 3 tygodnie, to jakoś to na ciebie wpływa. Ale odbyłem kwarantannę i jestem teraz zdrowy.
Wszyscy zawodnicy drużyn, które przystąpią do rywalizacji o Puchar Stanleya 1 sierpnia mieli prawo odmówić udziału w grze. Nie musieli podawać powodów i nie zostaną za to ukarani. Termin zgłoszenia rezygnacji z gry upłynął wczoraj. Wiadomo, że kilku hokeistów się na to zdecydowało. W play-offach nie wystąpią na pewno: Karl Alzner (Montréal Canadiens), Sven Bärtschi (Vancouver Canucks), Mike Green (Edmonton Oilers), Travis Hamonic (Calgary Flames), Steven Kampfer (Boston Bruins) i Roman Polák. Ten ostatni i tak żegna się z NHL, bo po tym sezonie kończy mu się kontrakt z Dallas Stars, a na nowe rozgrywki podpisał już umowę z HC Vítkovice w Czechach.
Nadal nie jest jasny jedynie status Maxa Domiego. Napastnik Montréal Canadiens jest chory na cukrzycę typu 1, w związku z czym należy do grupy wysokiego ryzyka w przypadku zarażenia koronawirusem. Jego klub poinformował, że decyzja o tym czy przystąpi do zajęć na obozie przygotowawczym, a później do gry, zapadnie za 7-10 dni.
Jedynym trenerem, który zrezygnował z udziału w restarcie NHL jest asystent szkoleniowca Florida Panthers Mike Kitchen.
Komentarze