Arizona bez menedżera generalnego
John Chayka, dotychczasowy sternik zespołu z Gila River Arena, zaskoczył wszystkich swoją decyzją o odejściu z klubu. Za oceanem mówi się, iż podjął ją pod wpływem oferty pracy, która jednak nie jest powiązana z hokejem na lodzie.
— John Chayka opuścił stanowisko menedżera generalnego oraz prezesa operacyjnego ds. hokeja na lodzie. Klub jest rozczarowany, gdyż podjął on tę decyzję w momencie, gdy „Kojoty” przygotowywały się do przeniesienia do Edmonton, gdzie drużyna miała rozpocząć swoją pierwszą fazę play-off od 2012 roku. Chayka zdecydował się na opuszczenie silnej i konkurencyjnej ekipy, oddanego personelu, a także kibiców Arizona Coyotes, najwspanialszych fanów w całej lidze. Klub podąża do przodu i nominował Steve’a Sullivana na stanowisko tymczasowego menedżera generalnego. Ma on pełne wsparcie całej organizacji, włączając w to właścicieli, zarząd, zawodników oraz trenerów. Jest to ostatni komunikat Klubu, gdyż pozostaje on skupiony na okazji do zdobycia Pucharu Stanleya — brzmi oficjalne stanowisko Arizona Coyotes.
Jak głoszą najświeższe doniesienia, Chayka otrzymał ponoć lukratywną propozycję pracy, która nie jest związana z hokejem na lodzie. Elliotte Friedmann, dziennikarz serwisu Sportsnet, powiedział, iż Chayka otrzymał pozwolenie klubu na znalezienie drugiego etatu w trakcie pandemii koronawirusa, jednakże zostało ono wycofane, gdy pojawiło się realne ryzyko odejścia działacza.
— Ostatnie 4 lata mogę zaliczyć do najbardziej udanego okresu w moim życiu. W Arizonie zostałem mężem oraz ojcem, pracując w pocie czoła, by „Kojoty” stały się zdobywcą Pucharu Stanleya. Uwielbiam naszych kibiców, trenerów, cały personel oraz fanów i bardzo chciałbym znaleźć się teraz z nimi wszystkimi w Edmonton. Niestety, sytuacja, którą stworzyli właściciele, czyni to niemożliwym. To wszystko, co bym chciał powiedzieć w tej chwili. Pełniejsze, bardziej szczegółowe wyjaśnienie może być konieczne w niedalekiej przyszłości. Ale zanim to nastąpi, chciałbym życzyć powodzenia „Kojotom” w Edmonton i podziękować każdemu członkowi naszej ekipy za długoletnie wsparcie udzielone Kathryn, naszej córce oraz mnie. Ponadto, chciałbym pogratulować Steve’owi Sullivanowi wejścia w nową rolę. Przez lata pracowaliśmy ramię w ramię. Jest on świetnym człowiekiem, a także wielkim umysłem hokejowym — to natomiast stanowisko samego Johna Chayki.
fot. nhl.com
Komentarze