Zawodnicy NHL znów grają. "Lotnicy" wygrali po dogrywce (WIDEO)
Po trwającej 4 i pół miesiąca przerwie hokeiści NHL wrócili do gry. Ostatniej nocy odbyły się pierwsze sparingi przed wznowieniem rozgrywek.
Najlepsza liga świata swoje ostatnie mecze rozegrała 11 marca. Później rywalizację przerwała pandemia koronawirusa, a sezon zasadniczy został uznany za przedwcześnie zakończony. Już w najbliższą sobotę rozgrywki zostaną wznowione kwalifikacjami do play-offów i rundą grupową dla najlepszych drużyn o rozstawienie. Każda ekipa wcześniej rozegra jednak po jednym meczu towarzyskim.
Ostatniej nocy polskiego czasu na lód wyjechało 6 zespołów. Zaczęło się w Toronto, gdzie Philadelphia Flyers pokonali swojego stanowego rywala z Pensylwanii Pittsburgh Penguins 3:2 po dogrywce. Pierwszego gola po "lockdownie" strzelił dla Penguins Conor Sheary, ale później to "Lotnicy" byli skuteczniejsi. Wygraną dał im w dodatkowej części spotkania Scott Laughton po kapitalnym długim podaniu Travisa Konecny'ego. Wcześniej dla zwycięzców bramki zdobyli: Sean Couturier i Kevin Hayes, który dostał "asystę" od fatalnie zagrywającego we własnej tercji obronnej Jewgienija Małkina.
Zwycięski gol Scotta Laughtona po pięknym podaniu Travisa Konecny'ego
Carter Hart w pierwszych dwóch tercjach obronił 11 z 12 strzałów, a Brian Elliott, który zmienił go od początku trzeciej odsłony, interweniował skutecznie 13 razy przy 14 uderzeniach. W ekipie Penguins mecz między słupkami rozpoczął Matt Murray (10 obron na 12 strzałów), a w trakcie drugiej tercji zastąpił go Tristan Jarry (9/10). W meczu wystąpił Sidney Crosby, który ostatnio przed wylotem do Toronto nie trenował.
"Pens" w kwalifikacjach do play-offów zmierzą się do 3 zwycięstw z Montréal Canadiens. Flyers są już pewni udziału w pierwszej rundzie rozgrywek o Puchar Stanleya, a o rozstawienie w konferencji wschodniej zagrają w grupie z: Boston Bruins, Tampa Bay Lightning i Washington Capitals.
NHL zadbała, by w sparingach w miarę możliwości drużyny mierzyły się ze swoimi odwiecznymi rywalami. Tak było również w dwóch pozostałych meczach tej nocy. Toronto Maple Leafs w swojej hali, choć nominalnie w roli gości, pokonali Montréal Canadiens 4:2. 2 gole strzelił Alexander Kerfoot, a "Klonowe Liście" dwukrotnie trafiły do siatki grając w osłabieniu. Z kolei w jedynym meczu w Edmonton miejscowi Oilers pokonali lokalnego rywala ze stanu Alberta, Calgary Flames 4:1. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się kapitan "Nafciarzy" Connor McDavid.
Philadelphia Flyers - Pittsburgh Penguins 3:2 (2:1, 0:0, 0:1, 1:0)
Couturier (12.), Hayes (20.), Laughton (63.) - Sheary (6.), Zucker (57.)
Toronto Maples Leafs - Montréal Canadiens 4:2 (1:0, 2:1, 1:1)
Michiejew (1.), Kerfoot (27.), (40.), Rielly (50.) - Tatar (37.), Byron (49.)
Edmonton Oilers - Calgary Flames 4:1 (2:0, 0:1, 2:0)
Yamamoto (2.), McDavid (8.), (56.), Russell (56.) - Lindholm (40.)
Komentarze