NHL: Koszmar debiutanta. Rozstrzygnięcie półfinałów konferencji blisko (WIDEO)
Fatalny błąd jednego z najlepszych debiutantów tego sezonu w NHL sprezentował Dallas Stars zwycięskiego gola w meczu numer 4 półfinału konferencji zachodniej. Po wczorajszych spotkaniach wiemy, że wszystkie serie na tym etapie rozgrywek mogą się zakończyć już w 5 meczach.
Tak jak dzień wcześniej Tampa Bay Lightning, tak również tej nocy Dallas Stars, New York Islanders i Vegas Golden Knights w swoich parach wyszli na prowadzenie 3:1 i będą chcieli kończyć swoje rywalizacje w piątych spotkaniach.
Stars w meczu numer 4 wygrali z Colorado Avalanche 5:4. Zwycięskiego gola zdobyli w kuriozalnych okolicznościach, bo Rosjanin Dienis Gurjanow wykorzystał fatalne zagranie nominowanego do nagrody dla najlepszego debiutanta sezonu zasadniczego Cale'a Makara. Młody obrońca zgubił krążek próbując go wyprowadzać zza bramki, a bramkarz "Lawiny" Pavel Francouz, który zatrzymał "gumę" chwilę wcześniej, nie zdążył jeszcze zająć pozycji między słupkami, co strzałem z bliska wykorzystał Gurjanow. Było to trafienie na 5:2. Później Avalanche zmniejszyli straty do jednego gola, ale na więcej nie było ich stać, więc feralna bramka Gurjanowa okazała się być decydującą.
Zwycięski gol Dienisa Gurjanowa po fatalnym błędzie Cale'a Makara
Ekipa z Denver przez cały mecz musiała gonić, bo już po 11 minutach przegrywała 0:3. Stars regularnie w tych play-offach zdobywają gole seriami i tak było również tym razem. John Klingberg, Radek Faksa i Jamie Benn zdobyli bramki w pierwszych 11 minutach spotkania, a "Avs" swój pierwszy celny strzał w meczu oddali dopiero w 19. (!) minucie. Faksa do swojej bramki dołożył 2 asysty, Klingberg i Roope Hintz mieli po golu i asyście. Drużyna z Dallas wykorzystała 3 z 6 gier w przewadze, zablokowała 22 strzały i wykonała 47 ataków ciałem. Podopieczni Ricka Bownessa atakują rywali fizycznie najczęściej ze wszystkich drużyn w play-offach. Łącznie mają już 523 takie wejścia.
Dla Avalanche swoje pierwsze 2 gole w play-offach strzelił Walerij Niczuszkin, który ponad 3 sezony w NHL spędził w barwach "Gwiazd". Makar, który popełnił kluczowy błąd, miał też bramkę i asystę, a trafił jeszcze Władisław Namiestnikow. Najskuteczniejszy gracz play-offów Nathan MacKinnon asystując dorzucił 21. punkt do swojego dorobku. Bramkarz Pavel Francouz opuścił taflę po wpuszczeniu 5 z 26 strzałów. Zastąpił go Michael Hutchinson. Czech nie spisuje się dobrze w roli zastępcy kontuzjowanego bramkarza nr 1 Philippa Grubauera. W półfinale konferencji broni z fatalną skutecznością 86,2 %.
Ta seria może zakończyć się już dziś w nocy, gdy w Edmonton zostanie rozegrany mecz numer 5. W historii NHL 90,7 % drużyn prowadzących 3:1 wygrywa całą rywalizację.
Dallas Stars - Colorado Avalanche 5:4 (3:0, 0:2, 2:2)
Klingberg (7.), Faksa (9.), Benn (11.), Hintz (48.), Gurjanow (49.) - Niczuszkin (34.), (52.), Makar (40.), Namiestnikow (60.)
Stan serii: 3:1. Piąty mecz dziś w nocy.
W konferencji wschodniej tylko jedno zwycięstwo od awansu dzieli New York Islanders, którzy już 3:1 prowadzą z Philadelphia Flyers. Ostatniej nocy "Wyspiarze" wygrali mecz numer 4 tego półfinału konferencji 3:2. Brock Nelson strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego. Jedno trafienie dołożył Jean-Gabriel Pageau, a 36 strzałów rywali obronił zastępujący tym razem w bramce Islanders Siemiona Warłamowa Thomas Greiss, który po raz pierwszy od ponad 4 lat rozpoczął między słupkami mecz w play-offach. Drużyna Flyers w całym meczu dostała 2 kary i obie otrzymał Travis Konecny. Najlepszy w sezonie zasadniczym strzelec "Lotników", w play-offach nie zdobył za to dotąd ani jednego gola.
Flyers, dzięki wygraniu kwalifikacyjnej rundy grupowej, przystępowali do właściwej części play-offów jako rozstawieni z numerem 1 w konferencji wschodniej, ale już we wtorek mogą pożegnać się z rywalizacją o Puchar Stanleya. Islanders są zaś blisko pierwszego od 17 lat finału konferencji wschodniej. Wtedy w pierwszej rundzie, tak jak tym razem wyeliminowali Washington Capitals, a w drugiej drużynę podobnie jak "Lotnicy" pochodzącą ze stanu Pensylwania, czyli Pittsburgh Penguins. W rozgrzewce przed wczorajszym meczem razem z drużyną Flyers udział wziął Oskar Lindblom, który ma za sobą walkę z nowotworem kości.
New York Islanders - Philadelphia Flyers 3:2 (0:0, 1:1, 2:1)
Nelson (27.), (52.), Pageau (48.) - Couturier (36.), Proworow (59.)
Stan serii: 3:1. Piąty mecz w nocy z wtorku na środę.
3:1 w swojej parze prowadzi także ekipa Vegas Golden Knights. "Rycerze" wygrali ostatniej nocy 5:3 w meczu numer 4 półfinału konferencji zachodniej z Vancouver Canucks. Zdecydowała o tym trzecia tercja, w której strzelili 3 gole bez odpowiedzi rywali. Nate Schmidt, Max Pacioretty i William Karlsson trafili w odstępie 5 minut i 37 sekund. Pacioretty łącznie strzelił 2 gole i raz asystował, Schmidt oprócz bramki miał asystę, na listę strzelców wpisał się jeszcze Chandler Stephenson, a Mark Stone podawał przy 3 golach. Po bezbłędnym występie Robina Lehnera w meczu numer 3, wygranym przez Golden Knights 3:0, tym razem w bramce stanął Marc-André Fleury, który obronił 28 z 31 strzałów. Pokonał go m.in. najlepszy snajper tych play-offów Bo Horvat, który ma na koncie już 9 goli.
Golden Knights wygrali w obecnych rozgrywkach postsezonowych wszystkie 8 meczów, w których pierwsi strzelili gola. Jutro w nocy będą mieli okazję do zakończenia rywalizacji z Canucks. Muszą jednak pamiętać, że w ostatnich 5 latach są jedynym zespołem, który zdołał przegrać serię play-off prowadząc 3:1. Miało to miejsce w pierwszej rundzie przed rokiem, gdy rywalizowali z San Jose Sharks.
Vancouver Canucks - Vegas Golden Knights 3:5 (1:2, 2:0, 0:3)
Pettersson (12.), Horvat (25.), Toffoli (32.) - Pacioretty (10.), (48.), Stephenson (14.), Schmidt (43.), Karlsson (49.)
Stan serii: 1:3. Piąty mecz w nocy z wtorku na środę.
Komentarze