List Otwarty Olimpijczyków do PZHL
My Olimpijczycy, zrzeszeni w nowotarskim Klubie Olimpijczyka, jesteśmy zszokowani arbitralną decyzją , którą Państwo podjęliście organizując baraże dla aktualnego Mistrza Polski w hokeju na lodzie...
Naruszyliście w ten sposób świętość jaką jest niezbywalne naturalne prawo „najlepszego w rywalizacji” w tym wypadku sportowej. Widać gołym okiem, że wielu z Was z prawdziwym sportem nie miała w życiu do czynienia, a chęć do działania w klubowym i związkowym hokeju wynika z dość niskich i przyziemnych pobudek. Mamy prawo w ten sposób mówić, bo windowaliśmy polski hokej wraz z kolegami z innych klubów do ósemki najlepszych drużyn w świecie. Również na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich dostarczaliśmy sympatykom sportu wiele niezapomnianych chwil a bywało, że Polska była z nas dumna. Wymagało to od nas nie tylko pasji i wyrzeczeń ale również mądrości, odwagi, poświęcenia i wysokich kwalifikacji zarówno moralnych jak i technicznych. Zawdzięczamy to tym naszym wspaniałym Działaczom-Pasjonatom i trenerom, którzy nas w klubie wychowywali i prowadzili do największych w historii polskiego hokeja osiągnięć klubowych i reprezentacyjnych. Chcemy im w pierwszej kolejności w tym wystąpieniu oddać hołd i przypomnieć dlaczego osiągnęliśmy nasze sportowe sukcesy. Gramy ten „mecz” w obronie polskiego, małopolskiego i nowotarskiego hokeja ale przede wszystkim w obronie wartości, bez których sport - a w tym przypadku hokej - nie są w stanie istnieć. Pragniemy zauważyć, że żyjemy w czasach, w których kluby sportowe a w szczególności hokejowe ulegają częstym przekształceniom szukając form prawnych do swojej egzystencji i prowadzenia sportowej działalności. Dotyczy to również spadkobierców Podhala Nowy Targ tj. Wojasa Podhale SSA i MMKS Podhale. Dziękujemy Spółce Wojas Podhale , że zawieszając swoją działalność i przekazując ją swojemu poprzednikowi, od którego otrzymała prawo gry w ekstraklasie w 2002 r., złożyła jednocześnie oświadczenie - w piśmie skierowanym do Zarządu PZHL – o regulowaniu długów w stosunku do swoich wierzycieli, a nie przerzucaniu ich na MMKS Podhale. Pragniemy Panowie przypomnieć, że bezprecedensowy, nieplanowany przez nikogo sukces jaki osiągnęła nowotarska drużyna, zawdzięcza przede wszystkim swojej młodzieży, która mając za nic kryzys finansowy , dostosowała swój poziom i ambicję do czwórki obcokrajowców. Było tych wychowanków szesnastu. Jak im wytłumaczyć, że ten z ich strony szaleńczy trud i poświęcenie (okupione często kontuzjami), doprowadzające ich do wymarzonego tytułu Mistrza Polski, za kilka miesięcy nie będzie miało żadnej wartości i uznania u władz polskiego hokeja.
Komentarze