Górale wracają do hal... ze spuszczonymi głowami
W derbach Małopolski znów lepsi oświęcimianie. Podopieczni Ladislava Spisiaka, mimo absencji kilku czołowych zawodników, pokonali na własnym lodzie MMKS Podhale Nowy Targ 6:1. - To był prawdziwy mecz walki. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo - podsumował Miroslav Zatko, strzelec dwóch bramek i niekwestionowany bohater spotkania.
Miałem ciężki orzech do zgryzienia. Musiałem zestawić skład bez siedmiu podstawowych zawodników Ladislav Spisiak - Przed meczem ze składu wypadł jeszcze Grzesiek Piekarski (narzekający na silny ból w nadgarstku) i Petr Valusiak (gorączka). Na szczęście w ostatniej chwili postawiliśmy na nogi Patrika Flasara i Marka Modrzejewskiego
- Ich nieobecność to dla nas ogromna strata. Nie ukrywam, że to nasi czołowi napastnicy. Po cichu liczymy, że wrócą do gry na najważniejszą fazę rozgrywek Jacek Szopiński,
Z trafień jestem zadowolony, ale muszę jeszcze popracować nad wykończeniem. Spokojnie mogłem strzelić o jedną czy dwie bramki więcej
Gol debiutanta
Bardzo się cieszę z tego gola. Jest on dla mnie naprawdę ważny. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach również dostanę swoje "pięć minut" Piotrowicz
Riha, Riha, Riha Tomek zaliczył dobry występ. Nie zawinił przy żadnej z bramek Mieliśmy wiele okazji do złapania kontaktu, a gole traciliśmy po prostych błędach.
Trzeba pogratulować przeciwnikowi, bo wygrał zasłużenie. O zwycięstwie oświęcimian zadecydowały przede wszystkim gole w przewagach
Ostra gra na bandach
Wszystko okaże się po specjalistycznych badaniach. Możliwe, że to wstrząśnienie mózgu, bo na moment straciłem przytomność
Zawodnicy w polskiej lidze nie są przyzwyczajeni do twardej gry. Powiedzmy sobie szczerze: tak gra się wszędzie, ale oczywiście nie w Polsce. Tutaj sędziowie piętnują zawodników, którzy potrafią zrobić użytek z gry ciałem.
Aksam Unia Oświęcim - MMKS Podhale Nowy Targ 6:1 (2:0, 2:0, 2:1)
1:0 Zatko - Riha, Wojtarowicz (8:43, 5/4)
2:0 Zatko - Wojtarowicz, Połącarz (18:11, 5/4)
3:0 Piotrowicz - Dronia, Bibrzycki (21:20)
4:0 Flasar - Jakubik (32:34, 5/3)
4:1 Różański - Czuy (43:42)
5:1 Riha (55:15)
6:1 Sękowski - Modrzejewski, Riha (57:51, 5/4)
Aksam Unia: Witek - Gabryś, Flasar; Modrzejewski, Tabacek, Krajci (2+10) - Dronia, Cinalski; Piotrowicz, Jakubik (2), Bibrzycki - Połącarz (4), Zatko; Riha, Stachura, Wojtarowicz (2) oraz Sękowski.
Trener: Ladislav Spisiak
Podhale: Rajski - K. Kapica, Łabuz (2); Czuy (12), K. Bryniczka, Różański - Cecuła, Dutka; Bakrlik (2), Jastrzębski, Baranyk - Gaj (4+10), Sulka; Kmiecik, Neupauer (2), Bomba oraz W. Bryniczka.
Trener: Jacek Szopiński
Sędziowali: Dzięciołowski - Madeksza, Kubiszewski.
Kary: 20 (w tym 10 minut za niesportowe zachowanie dla Krajciego) - 32 (w tym 10 minut za atak na głowę dla Bartłomieja Gaja)
Widzów: 1300
Radosław Kozłowski
Komentarze