78. sezon rozgrywek o mistrzostwo Polski rozpocznie się już za kilka godzin
Po 172 dniach przerwy ponownie startują rozgrywki Polskiej Ligi Hokejowej. Kto w nich zaskoczy? Kto zawiedzie? Te i inne pytania zadają sobie fani hokeja w naszym kraju. Pewne jest jedno - tekstowe relacje ze wszystkich spotkań 1. kolejki znajdziecie tylko w portalu Hokej.Net.
HC GKS Katowice - Ciarko PBS Bank Sanok godz. 18.30
Sanoczanie rozpoczną sezon od wyjazdowego spotkania z katowicką "GieKSą". Beniaminek PLH przed rozpoczęciem rozgrywek dokonał kilku solidnych wzmocnień i z pewnością nie odda zwycięstwa bez walki.
- Chciałbym, abyśmy zaczęli sezon od mocnego uderzenia. Jednak przyjdzie nam skrzyżować kije nie z byle kim, bo z mistrzem Polski. Mogę zapewnić, że damy z siebie sto procent - deklarowałFilip Drzewiecki, skrzydłowy katowiczan.
Podopieczni Milana Stasa twierdzą, że klub z Katowic to jedna z największych niewiadomych tego sezonu. - Nie wiemy, czego możemy spodziewać się po drużynie z Katowic. To beniaminek, dlatego musimy zagrać z pełnym zaangażowaniem - stwierdziłDariusz Gruszka.
- Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu i z niecierpliwością oczekujemy na pierwsze wznowienie - dodałZoltan Kubat.
Relację z tego spotkania przeprowadzi TVP Sport.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy godz. 19.00
Hit, i to już na inaugurację... W Jastrzębiu-Zdroju dojdzie do starcia dwóch kandydatów do medalu, miejscowe JKH zmierzy się z GKS-em Tychy.
- To spotkanie jest do wygrania, dlatego wyjdziemy na nie po to, aby zdobyć trzy punkty - nie ukrywałMaciej Urbanowicz, kapitan JKH. W tym sezonie jego zespół mierzy w medal, więc zwycięstwo na inaugurację z jednym z największych rywali, może okazać się ważne ze względu na aspekt psychologiczny.
Jednak trener Jirzi Reżnar nie może spać spokojnie, a sen z powiek spędzają mu urazy Jirziego Zdenka, Marcina Słodczyka, Patryka Koguta i Szymona Marca. - Przez to nasz plan zestawienia formacji nieco się rozsypał - kręcił głową 52-letni szkoleniowiec.
O problemy ze zdrowiem zawodników nie musi się martwić Jan Vodila, czeski szkoleniowiec GKS Tychy. Jego podopieczni mają ogromną chrapkę na trzy pukty chrapkę mają także i jak najszybciej chcą się zrehabilitować za niepowodzenia z poprzedniego sezonu.
- Nie możemy już doczekać się pierwszego meczu. Chcemy wszystkim udowodnić, że ostatni sezon był wypadkiem przy pracy. Myślę, że liga będzie bardziej wyrównana niż ostatnio - stwierdził na przedsezonowej konferencji prasowej kapitan GKS-u, Adrian Parzyszek.
Aksam Unia Oświęcim - Zagłębie Sosnowiec godz. 18.00
Na zwycięstwo liczą także hokeiści Aksam Unii Oświęcim, którzy ligowe zmagania rozpoczną od konfrontacji z Zagłębiem Sosnowiec. - Do każdego meczu podchodzimy w pełni skoncentrowani. Tym razem nie będzie inaczej, naszym celem są trzy punkty - zaznacza Peter Tabaczek.
Słowacki środkowy dodaje, że jego zespół jest doskonale przygotowany do rozgrywek pod względem kondycyjnym i motorycznym: - Ciężko trenowaliśmy i wierzymy, że ogrom pracy, jaki wykonaliśmy przyniesie efekty.
Przeciwko sosnowiczanom biało-niebiescy zagrają w nieco osłabionym składzie. Zabraknie przechodzącego rehabilitację Angela Nikolova, a pod znakiem zapytania stoją występy Marka Modrzejewskiego i Gleba Łucznikowa. Pierwszy z nich od poniedziałku trenuje już z zespołem, a drugi czeka na zatwierdzenie przez Wydział Gier i Dyscypliny. - Chciałbym zagrać, ale wszystko zależy od decyzji sztabu szkoleniowego - wyjaśnia Marek Modrzejewski, który został przekwalifikowany ze skrzydłowego na obrońcę.
Wiele wskazuje na to, że w optymalnym składzie do Oświęcimia przyjadą sosnowiczanie. - Jeżeli chodzi o kontuzjowanych zawodników to wiem, że do treningów powraca Tobiasz Bernat, jednak nie wiem czy będzie mógł zagrać w inauguracyjnym spotkaniu. Do gry gotowy jest już natomiast Filip Sztefanka, który normalnie trenuje z drużyną - powiedział na łamach oficjalnej strony klubu Krzysztof Podsiadło, opiekun sosnowiczan.
Jego podopieczni mają nadzieję, że dzisiejsza inauguracja sezonu będzie dla nich bardziej udana niż ta z zeszłego roku. 360 dni temu - również na oświęcimskiej tafli - przegrali z Unią aż 1:9.
Przypominamy, że podczas spotkania odbędzie się zbiórka pieniędzy na rzecz Nadii Hachuły, czteroletniej dziewczynki chorej na nowotwór nerki i dysmorfię ciała.
Comarch Cracovia - Nesta Karawela Toruń godz. 18.00
Wicemistrzowie Polski zmagania w nowym sezonie rozpoczną od meczu z ousiderem rozgrywek Nestą Karawelą Toruń. - Nie chcemy być tą „czerwoną latarnią” i zrobimy wszystko, aby w tej lidze namieszać. Zapewniam, że będziemy walczyć! - powiedział na łamach "Nowości"Przemysław Bomastek, kapitan siódmej drużyny poprzedniego sezonu.
Krakowianie nie ukrywają, że chcą rozpocząć sezon od zwycięstwa. - Najważniejsze jest to, by nie tracić punktów na własnym lodowisku, to klucz do sukcesu. Jeśli jednak będziemy przegrywać u siebie, to na walkę o czołową czwórkę po prostu nie mamy szans - stwierdził Rudolf Rohaczek.
Wiele wskazuje na to, że Cracovia przystąpi do spotkania wzmocniona pięcioma zawodnikami, którzy wczoraj podpisali kontrakty z klubem. Są to czescy napastnicy Josef Fojtik i Patrik Valczak, rosły defensor Martin Dudasz (również Czech) i dwaj wychowankowie KTH Krynica Grzegorz Myjak i Artur Zieliński.
Wszystkich kibiców zachęcamy do typowania meczów Polskiej Ligi Hokejowej. Jak co sezon, do wygrania są atrakcyjne nagrody, w tym oryginalna koszulka Gwiazdy NHL.
Zapraszamy także do udziału w plebiscycie na najlepszego i najsłabszego sędziego PLH - "PISKI w PASKI".
Komentarze