Nerwówka i emocje do ostatniego gwizdka (VIDEO)

Nie brakowało emocji w starciu Ciarko PBS Bank KH Sanok z Aksam Unią Oświęcim. Mistrz Polski wygrał dopiero po rzutach karnych 3-2. Do remisu gospodarze doprowadzili dopiero na 26 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry. Świetnie w bramce oświęcimian spisywał się Michal Fikrt.

W pierwszej tercji niewiele się działo. Godne odnotowania była efektowny chwyt rakiem w 5 minucie przez Fikrta po strzale Kotaszki. Sześć minut później krążek wylądował w bramce, ale sędzia za wcześnie zagwizdał gdyż krążek wypadł Fikrtowi za linię bramkową. - Wtedy mecz mógł wyglądać inaczej, za wcześnie sędzia zagwizdał bo krążek nie był dokładnie zamrożony przez bramkarza – kiwali głowami zawodnicy gospodarzy. Minutę przed końcem pierwszej odsłony Vozdecky po dwójkowej akcji z Bartoszem trafił prosto w bramkarza.

Gospodarze ciągle nacierali bramkę Michala Fikrta, ten jednak bronił bezbłędnie. Pewnie łapał strzały Vozdekcyego, Bartosza czy Mojżisza. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 38 minucie gdy w sytuacji sam na sam Odrobnego strzałem po lodzie pokonał Tabaczek. - Ciężko gra się gdy przeciwnik broni się całą piątką i czeka w swojej tercji. Traci się wtedy dużo sił i chęci jak najeżdża się kilkukrotnie po gumę a przeciwnik broni się pięcioma zawodnikami. Chociaż powinniśmy zagrać bardziej agresywnie, naskoczyć na nich. To był nasz słabszy dzień - podsumował Krystian Dziubiński.

W trzeciej tercji było najwięcej emocji. W 44 minucie wyrównał Peter Bartosz, który bez problemu trafił do pustej bramki po rajdzie Bartłomieja Pociechy. W 51 minucie ponownie z kontrą ruszyli skutecznie goście. Różański z Rzeszutkiem przeprowadzili dwójkową akcję zakończoną celnym strzałem z trzech metrów „Różaka”. Sanoczanie nacierali do końcowych sekund spotkania. Dopiero na 26 sekund przed ostatnim gwizdkiem gdy w boksie przebywał Przemysław Odrobny szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy. Na wysokości punktu wznowień mocno uderzył Marcin Kolusz, guma odbiła się od bandy i wyszła przed bramkę gdzie bez namysłu uderzył Krzysztof Zapała, krążek odbił Fikrt ale niefortunnie w powietrzu odbił ją Nikolov i wpadła do bramki przy radości zgromadzonej publiczności. W ostatnich sekundach meczu dobić gości mógł Kolusz ale krążek przeskoczył nad łopatką jego kija. W dogrywce nacierali sanoczanie (7-1 w strzałach) ale do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne, jedynego gola zdobył Peter Bartosz w 5 serii.

Po meczu powiedzieli:

Marcin Ćwikła, II trener Ciarko PBS Bank Sanok: - Chwała chłopakom za to, że walczyli do końca. Wyciągnęliśmy ten mecz na remis i wygraliśmy w karnych.

Oświęcimianie postawili nam dzisiaj naprawdę ciężkie warunki. To był taki mur zaporowy, przez którego nie dało się praktycznie przebić. Oddaliśmy dzisiaj ponad sześćdziesiąt strzałów na bramkę rywali, ale Michal Fikrt bronił fantastycznie.

Tomasz Piątek, trener Aksam Unii Oświęcim: - Jadąc na to spotkanie wiedzieliśmy, że musimy zagrać bardzo ambitnie. Mieliśmy plan taktyczny, który zakładał konsekwentną grę w obronie i przeprowadzanie szybkich kontrataków. W pewnym stopniu udało nam się go zrealizować.

Była dogrywka, potem loteryjne karne. Cóż, jestem zadowolony z punktu, jaki stąd udało nam się wywieźć.

Ciarko PBS Bank KH Sanok - Aksam Unia Oświęcim 3:2 po karnych (0:0, 0:1, 2:1 - 0:0) karne 1:0

Bramki:

1-0 Tabaczek - Nikolov (38:13)

1-1 Bartosz - Pociecha - Strzyżowski (44:37)

1-2 Różański - Rzeszutko (51:16)

2-2 Zapała - Kolusz (59:34)

3-2 Bartosz 65:00 (decydujący rzut karny)

Sędziowali: Sebastian Kryś - Grzegorz Klich i Marek Wieruszewski.

Kary: 6 minut - 6 minut

Strzały: 61 - 23

Widzów: 1 500

Ciarko PBS Bank: Odrobny - Dronia, Mojżisz (2); Vitek, Zapała (2), Kolusz - Kotaszka (2), Wajda; Vozdecky, Bartosz, Strzyżowski - Kubat, Pociecha; Gruszka. Dziubiński, Malasiński - Bułanowski, Rąpała; Krzak, Milan, Radwański.

Trener: Milan Stasz

Aksam Unia: Fikrt - Urbańczyk, Nikolov; Chomko, Rzeszutko, Różański - Prokopczik, Piekarski, Jakubik, Tabaczek (2), Wojtarowicz - Połącarz (2), Modrzejewski; Adamus, Stachura, Łucznikow (2).

Trener: Tomasz Piątek