Paweł Dronia złamał palec, ale jutro zagra!
Pechowo sobotnią dogrywkę zakończył reprezentant Polski i obrońca Ciarko PBS Bank KH Sanok Paweł Dronia. - Dostałem z klepy w rękę, mam złamany palec z przemieszczeniem. Dzisiaj mi go nastawili i została założona szyna. Jutro mam dostać specjalny usztywniacz, zobaczymy jak będzie mi się grało - twierdzi twardy defensor.
- Taki jest hokej, Paweł zaciśnie zęby i zagra z ortezą. Choć na pewno nie będzie komfortowo, to w sporcie nie raz zawodnicy grali z kontuzjami. To jest play-off, jedziemy po zwycięstwo do Krakowa - zapewnia prezes, Piotr Krysiak.
Komentarze