Bagiś wraca do zdrowia, przerwa Socziego
Adam Bagiński wraca do pełni sił po nieszczęśliwym wypadku jakiego doznał podczas poniedziałkowego treningu. Przypomnijmy, że napastnik został uderzony krążkiem w twarz, w efekcie czego stracił pięć zębów. Kontuzja, której doznał podczas jednego z treningów Łukasz Sokół okazała się poważniejsza niż przypuszczano i w czwartek (08.08) obrońca przejdzie zabieg artroskopii.
- Wyjechałem dzisiaj na lód, ale wspólnie z trenerem podjęliśmy decyzję, że do końca tygodnia dam sobie jednak spokój. Zresztą trener powiedział, że chce mnie mieć w pełni sił, a nie żebym grał na pół gwizdka. Nie ukrywam, że podbudowało mnie to na duchu. Podczas wysiłku uraz daje o sobie znać, a wolelibyśmy uniknąć jakiegoś zapalenia - tłumaczy "Bagiś" - Jestem już w trakcie leczenia - niestety żadnego z pięciu zębów nie da się uratować.
Napastnik GKS Tychy ma pecha, jeżeli chodzi o urazy zębów. W 2007 roku doznał poważnego złamania szczęki, przez które musiał pauzować kilka miesięcy. Również w 2009 roku po faulu przeciwnika hokeista stracił kilka zębów - Szczęście w nieszczęściu, że tym razem szczęka jest cała i skończy się tylko na kilku dniach przerwy. Liczę, że od poniedziałku zacznę trenować już "na maksa" i pojadę na przyszłotygodniowy turniej na Słowacji - mówi Bagiński.
- Podczas piątkowego treningu poczułem mocne ukłucie w nodze, która w krótkim czasie bardzo spuchła. Badanie rezonansem wykazało ubytek w chrząstce kości udowej- relacjonuje obrońca -Jutro czeka mnie zabieg artroskopii. Z tego co przekazali mi lekarze to po około tygodniu rozpoczną się pierwsze ćwiczenia rehabilitacyjne, po dwóch – trzech tygodniach lekkie treningi, a po jakimś miesiącu będę mógł powrócić do intensywniejszych zajęć na lodzie– dodaje popularny„Soczi”.
Niestety wykluczony jest powrót hokeisty na inaugurację sezonu 2013/2014, którą zaplanowano na 6 września.
Komentarze