Mocna końcówka
Hokeiści Aksam Unii Oświęcim pokonali w sparingowym spotkaniu Polonię Bytom 7:2. Rewanż zostanie rozegrany 27 sierpnia, także w Oświęcimiu.
Po pierwszej tercji był remis, a gra biało-niebieskich daleka była od ideału.- Długo nie mogliśmy złapać właściwego rytmu. Przez pierwsze dwie odsłony zawodnicy Polonii doskonale się bronili i nie pozwalali nam na zbyt wiele- analizowałWojciech Wojtarowicz, który w 26. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. -Dopiero w trzeciej tercji udało nam się na dobre rozwiązać worek z bramkami - dodał napastnik gospodarzy.
Oświęcimianie w ostatnich dwudziestu minutach zaaplikowali rywalom pięć bramek, z których zdecydowanie najładniejsze były te autorstwa Jarosława Różańskiego i Wojciecha Wojtarowicza. "Różak" popisał się piękną indywidualną akcją i precyzyjnym strzałem w krótki róg, a "Wojtar" huknął z wysokości prawego bulika. -Krążek dobrze ułożył mi się na łopatce kija. Zanim wpadł do siatki, odbił się jeszcze od poprzeczki. Fajnie siadło- cieszył się 33-letni skrzydłowy.
Od 49. minuty oświęcimskiej bramki strzegł Bartłomiej Manista. 18-letni golkiper zagrał praktycznie bezbłędnie, ale nie zdołał obronić uderzenia Jakuba Stasiewicza. -Bartek pokazał się z bardzo dobrej strony. Zaliczył wejście smoka, bo od razu wygrałpróbę nerwów z jednym z bytomskich napastników (Filipem Stoklasą - przyp. red.). To dobry materiał na solidnego bramkarza- oceniłJewgienij Lebiediew, trener Aksam Unii.
-W trzeciej tercji popełniliśmy kilka "dużych błędów", które przesądziły o końcowym wyniku. Nie chcę jednak oceniać postawy poszczególnych zawodników, bo wygrywamy i przegrywamy jako drużyna. Zrobimy wszystko, by we wtorkowym rewanżu zagrać znacznie lepiej- podsumowałAndrzej Secemski, drugi trener gości.
- Dzisiaj zakończyliśmy etap selekcji.We wtorek zagramy już składem bardzo zbliżonym do tego, w jakim przystąpimy do sezonu. Mogę zdradzić, że na jutrzejszym treningu pojawi się dwóch obrońców, którzy do tej pory trenowali w Katowicach (Szymon Urbańczyk i Adam Żogała - przyp. red.). A co będzie dalej? Zobaczymy- zakończyłopiekun biało-niebieskich.
Aksam Unia Oświęcim - Polonia Bytom 7:2 (1:1, 1:0, 5:1)
0:1 - Błażej Salamon - Filip Stoklasa (3:22),
1:1 - Marcin Jaros - Wojciech Wojtarowicz, Peter Tabaczek (5:18, 5/4),
2:1 - Wojciech Wojtarowicz (25:55),
3:1 - Kirył Nikulin - Tomasz Połącarz (43:03, 5/4),
4:1 - Siarhiej Chomko - Kirył Nikulin, Tomasz Połącarz (43:39, 5/4),
5:1 - Jarosław Różański (46:53, 4/4),
6:1 - Wojciech Wojtarowicz - Peter Tabaczek (48:43),
7:1 - Peter Tabaczek - Marcin Jaros (52:31),
7:2 - Jakub Stasiewicz - Mateusz Strużyk (58:59).
Sędziowali:Michał Baca, Artur Hyliński (jako główni) - Paweł Pomorzewski, Grzegorz Cudek (jako liniowi).
Kary:8 minut - 16 minut.
Widzów:ok. 500.
Aksam Unia: Fikrt (od 48:44 Manista) - Kasperczyk (2), Połącarz; Różański, Nikulin, Chomko - Gula (2), Piekarski; Wojtarowicz (2), Tabaczek, Jaros - Duszak, Wójcik (2); Komorski, Kalinowski, Fiedor - Lacheta, Wardecki; Kwadrans, Stachura, Klaja.
Trener: Jewgienij Lebiediew
Polonia Bytom: Szydłowski - Vrana (2), Skrzypkowski (2); Stoklasa, Salamon (2), Łucznikow - Maciejewski (2), Kantor; Stasiewicz (4), Radwan, Strużyk - Flaszar (2), Stępień; Puzio, Bajon, Wieczorek (2) oraz Szczepaniec.
Trener: Miroslav Ihnaczak
Komentarze