Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Sam na sam z... Tomaszem Witkowskim

Sam na sam z... Tomaszem Witkowskim

O myślach dotyczących zakończenia kariery i ryzykownym wyjeździe do Norwegii, o talencie do majsterkowania, najlepszej pizzy w Bytomiu, a także o wybuchowym charakterze, w kolejnym odcinku naszego cyklu "Sam na sam z...", opowiada Tomasz Witkowski, bramkarz Polonii Bytom.


Zaczniemy, jak zawsze, od kilku szybkich wyborów. Ciężka praca czy talent?

Ciężka praca.

Trening czy odnowa biologiczna?

I jedno i drugie. Odnowa jest konieczna po dobrym treningu. Lubię trenować. Uwielbiam to. Uwielbiam ciężką pracę, ale odnowa też jest potrzebna, żeby dalej zapierdzielać.

Co jest bardziej przydatne dla bramkarza szybkość czy technika?

Odpowiem podobnie, jak wcześniej. Trzeba być i szybkim i dobrym technicznie. Kirył Korenkow, podczas zgrupowania kadry narodowej uczy mnie natomiast techniki, bo szybkość każdy bramkarz jakąś posiada. Technika jest najważniejsza, ale bez szybkości nie ma dobrego bramkarza.

A którą z tą cech można poprawić w krótszym czasie?

Zdecydowanie technikę. Można być wolnym, ale jak będzie dobry technicznie, to te krążki będą w ciebie leciały. Będziesz potrafił ustawić się pod krążek.

Które rozgrywki są bardziej interesujące: NHL czy KHL?

KHL. Dlaczego? Bo to jest bliższa liga, praktycznie zza naszej granicy. Być może doczekamy się za jakiś czas polskiej drużyny w tej lidze. Rok temu był taki pomysł, może kiedyś wróci i "wypali". W NHL nie zagramy, ale w KHL, kto wie? Dlatego bardziej wolę tą ligę.

Krytyka - motywuje czy denerwuje?

Od odpowiednich osób oczywiście motywuje do dalszej cięższej pracy. Krytyka od osób, które nie mają pojęcia co człowiek robi i, że tak powiem, "wrzucają" mu za darmo, w żaden sposób nie może motywować.

Najgroźniejszy wypadek na lodzie, który pozostał Ci w pamięci?

Nie grałem wówczas, ale widziałem tę sytuację z trybun. Jarek Rzeszutko "dostał" strzał z klepy od Pawła Skrzypkowskiego. Niestety, skończyło się to złamaniem szczęki.

Najtrudniejszy moment w karierze?

Był taki po tym, co się zdarzyło w Toruniu. Nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Zaryzykowałem wówczas wszystko i wyjechałem do Norwegii. Tam szukałem dla siebie klubu i na szczęście się to udało. To był najtrudniejszy moment, podczas którego myślałem nawet o zawieszeniu łyżew na przysłowiowy kołek.

Zaryzykowałeś i opłaciło się. Masz za sobą całkiem dobry sezon, trenujesz obecnie z reprezentacją narodową...

W klubie może tak dobrze nie było. Ja jestem krytyczny wobec siebie. Chciałem, żeby ten rok był lepszy. Niestety, nie udało się, ale pomimo wszystko jestem zadowolony z tego, że dostałem szansę gry w kadrze i szansę pracy z tak dobrymi trenerami.

Jak oceniasz tych trenerów?

Oj, są megaprofesjonalni. To jest czysta przyjemność współpracować z nimi i słuchać ich rad. Czasami krzyczą, czasami mają pretensje, no ale niektóre błędy wynikają z braku siły, gdyż treningi są naprawdę mocne. Wiemy, że trzeba słuchać każdego ich słowa, bo to jest dla nas, dla ludzi, którzy nie mogą na co dzień z nimi pracować. Świetnie, że można co jakiś czas spotkać się, zapamiętać ich rady, a później stosować je grając w klubie.

Cztery treningi dziennie to jednak sporo.

Jest bardzo ciężko, ale jakoś dajemy radę. Wiedziałem, że będzie mocno, ale nie, że aż tak (śmiech). To wszystko dzieje się jednak z uśmiechem na twarzy. To są profesjonaliści. Oni wiedzą, jak mamy pracować. Cała kadra, każdy z nas, im ufa, że to później zaprocentuje.

Przejdźmy dalej. Co jest najtrudniejszego w pracy hokeisty?

Poświęcenie, bo niektórym wydaje się, że my tutaj nic nie robimy, że sobie tylko gramy i czerpiemy z tego radość. Poświęcamy jednak czas. Dodatkowo musimy żyć na pewnej diecie i prowadzić sportowy tryb życia. Zachowanie tego reżimu, zachowanie diety i dobrego treningu, a także staranie się utrzymania najlepszej formy, to wszystko jest najtrudniejsze.

Co uznajesz za swój największy sukces?

Ja chyba nie miałem jeszcze największego sukcesu. Do tej pory było parę małych sukcesów, ale największym, na dzień dzisiejszy, jest dla to, że dostałem się do reprezentacji. Może i nie gram, ale cieszę się, że dostaję powołania. Cieszę się z tego meczu z Rumunią, który zagrałem i udało mi się nie przepuścić żadnego strzału, pomimo tego, że tych strzałów było niewiele.

Który zawodnik z Twojej drużyny posiada największe umiejętności?

Dawid Maciejewski. To bardzo dobry obrońca, z którym współpracuje drugi rok i super nam się to układa. Dawid jest taką osobą, z którą rozmawiam dużo o sytuacjach, w których tracimy bramki. Rozmawiamy o sytuacjach, w jakich się znajdujemy i wiem, że zawsze mogę na niego liczyć. Wiem, że jeśli zagram słaby mecz, to on nie powie mi, że było dobrze, tylko powie "sorry, zagrałeś dziś do dupy mecz" i to się liczy. To jest ta krytyka, której oczekuję od bliskich przyjaciół, którzy mówią tak, jak jest.

Kto najczęściej żartuje sobie w szatni?

Mamy taki "kącik bytomski", czyli mamy Sebastiana Owczarka, Dominika Krausa, Bartka Stępnia, Andrzeja Banaszczaka i Sebastiana Kłaczyńskiego. To jest piątka rodowitych bytomian, którzy stwarzają świetną atmosferę w szatni.

Najciekawszy żart, jaki pamiętasz?

Najciekawsze żarty dotyczyły zawsze Gleba Łucznikowa. Z nim były najlepsze żarty, ale teraz trudno mi je opowiedzieć. Mieliśmy zawsze dużo śmiechu z tego, w jaki sposób odpowiadał na zaczepki.

Najlepszy gracz w Polskiej Hokej Lidze zdaniem Tomasza Witkowskiego to...?

Mikołaj Łopuski.

Największy młody talent w Polsce?

Wydaje mi się Patryk Wronka z Nowego Targu. Wygląda super, mimo że nie ma najlepszych warunków fizycznych. Ma jednak to "coś" w kiju, ma szybkość. Jeśli popracuje nad warunkami fizycznymi to może być to świetny zawodnik.

Największy twardziel w lidze?

Trudno mi powiedzieć. Muszę to przemyśleć. Maciek Urbanowicz. Jest "kozak" (śmiech).

Kto jest według Ciebie najbardziej niedocenianym polskim hokeistą?

To trudne pytanie, ale odpowiem tak: w Polsce, wydaje mi się, mamy wielu niedocenianych hokeistów, bo wielu hokeistów nie ma szansy pokazania się w dobrych drużynach. Mogą grać w tych słabszych ekipach i mogą zostać niezauważeni. Nie podam konkretnych nazwisk, ale upewniłem się nawet w tym sezonie, że chłopaki z pierwszej ligi mogą zagrać dobre mecze w ekstraklasie. Niby jest przeskok pomiędzy obiema ligami, a jednak w tej niższej są "rodzynki", które grają dobre mecze.

Najlepszy trener, z którym pracowałeś?

Patrząc na trenerów od bramkarzy, to najlepszy na pewno jest Kirył Korenkow, z którym pracuję teraz na kadrze. Wcześniej miałem okazję współpracować z takimi zawodnikami, jak Wawrzkiewicz, czy Jakubowski, ale Kirył jest specem w tej dziedzinie. Wie wszystko i widzi wszystko. Daje dużo dobrych rad. Tak dużo, że czasami trudno się do niektórych ustosunkować. Czasami myślisz o jednym, a robisz drugie.

Co by było, gdyś z takim trenerem pracował od początku swojej kariery?

Byłoby o niebo lepiej, bo najlepsze lata na naukę są wtedy, gdy zawodnik jest jeszcze młody. Tego brakuje od najmłodszych lat. Kiedyś dobra szkółka była w Gdańsku, a teraz nic już z tego nie ma, oprócz zawodników rozsianych po całej Polsce. Kiedyś ktoś popełnił błąd i to wszystko się posypało.

Proszę dokończyć zdanie. Polski hokej to...

Wielki kabaret (śmiech).

Czy reprezentacja Polski w tym roku awansuje na zaplecze Elity?

Mam nadzieję, że tak się stanie. Będę za to trzymał kciuki, niezależnie od tego czy na nie pojadę, czy też nie. Ci chłopacy, którzy tutaj są, zostawiają serce na lodzie. Chcą i wierzą trenerom. Mam nadzieję, że w tym roku dokona się ten przełom i awansują.

Największe głupstwo, które kiedykolwiek słyszałeś na temat hokeja, bądź hokeistów?

Że hokeiści piją alkohol.

Największe kłamstwo, które kiedykolwiek usłyszałeś na swój temat?

Że bronię to, co chcę. I że wpuszczam to, czego nie powinienem.

Czego nie potrafisz sobie odmówić?

Kebaba i pizzy. Najlepszą pizza w Bytomiu dostaniecie w Barze pod Cechem (śmiech).

Czego najbardziej się boisz?

Boję się dnia, w którym moja przygoda z hokejem się skończy i będę musiał robić coś innego. Boję się, bo uwielbiam robić to, co robię. Uwielbiam chłopaków i tą atmosferę z szatni, której nie da się opisać komuś, kto jej nie poznał.

Największe marzenia Tomasza Witkowskiego?

Chciałbym zdobyć mistrzostwo Polski grając, a nie siedząc na ławce. Nie wybiegam nierealnymi marzeniami. Stoję twardo na ziemi. Jeśli uda mi się to osiągnąć, to pewnie pojawi się nowe marzenie.

Jaki inny talent niż granie w hokeja posiada Tomasz Witkowski?

Majsterkowicz (śmiech). Uwielbiam grzebać w różnych rzeczach, począwszy od aut, po remonty w domach. Uwielbiam takie prace. Mam do tego smykałkę. Lubie to.

I na koniec, jak często się denerwujesz?

Często. Zależy mi na dobrej współpracy z obrońcami, ale często były takie sytuacje, że na nich krzyczałem, o co później byłem na siebie zły. Wiem, że powinienem być ostoją dla chłopaków i oazą spokoju, ale mam trochę wybuchowy charakter. Wiem, że muszę nad tym popracować. Strasznie się denerwuję, gdy dostaję bramkę wynikającą ze złej współpracy z obrońcami. Nienawidzę puszczać bramek. Gdybym to lubił, to nie mógłbym być bramkarzem.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Gościu zostaje na 2 lata
  • hubal: nie rozumie władz Katowic , budują kopaczom stadion i halę siatkarzom a lodowisko ?
    przecie miejsca tam (Załęże po drugiej stronie autobany) w pizdu i dojazd dobry
  • dzidzio: Ano dlatego że priorytety w magistracie są inne - piłka i siatka
  • dzidzio: Zresztą podobnie jest w ...Gdańsku dlatego pan K ma się dobrze
  • emeryt: ale ze Kryspin rozmawiał z babami finczyków..
  • WojtekOSW46: Tirkkonen rozmawiał z partnerkami Finów z Unii? 🤔 strach pomyśleć co będzie jak odnajdzie matki i siostry
  • WojtekOSW46: Trzeba bylo Golden Majka wysłać na misje do partnerek GKS
  • WojtekOSW46: Złoto zakręciłoby im w głowie
  • emeryt: ma miejscu Finczyków bym sie zaiteresowal otoczko tych rozmów,czy czasami Kryspin nie oczarowal zbytnio jednej z nich
  • emeryt: kiedys Najman odbił Salecie jego babsko a tacy byli koledzy
  • WojtekOSW46: Swoją drogą niezły ruch psychologiczny bo jak im szepnął stawkę na ucho to pewnie już zaczęły wydawać w głowie 😂
  • Luque: Zobaczymy kto przyjdzie, oby tylko kołcz nie przesadził z tymi Finami i będziemy mieli zdrową zbalansowaną drużynę
  • emeryt: a pomyśleć ze jeszcze niedawno dr. Rudi czaił sie w małpom gaju przebrany z kotnego bobra i proponowal przejscie do Cracovii
  • WojtekOSW46: Rudi odważny jak baba z targu stoi niedaleko
  • WojtekOSW46: To teraz my musimy komuś narzucić dywan na plecy i wysłać do Katowic
  • emeryt: ale żeby była równowaga pewnie Unia też mami pewnych ślizgaczy
  • uniaosw: Ćwir ćwir taś taś
  • hubal: niech nasz kołcz Luqu ściągnie i tuzin Fińczyków ale przekotów
    ja lubię ich szkołę hokeja
  • Oświęcimianin_23: Żeby z tych rozmów z partnerkami nic nie wyszło za 9 miesięcy:))))))))
  • hubal: może być dla kontrastu ze dwóch Szwedów :)
    oni się zbytnio nie lubią to będą zapie3dalać aż miło
  • Luque: Hubi to lepiej myślmy tak jak oni i inwestujmy w młodych zawodników, którzy się będą tego ich stylu gry uczyć, a nie przepłacajmy dziadków
  • emeryt: 23 myślisz ze Kryspin taki jurny...?
  • hubal: Luqu o młodych zapomnij , Rudolf wszystkich zgarnie
  • Oświęcimianin_23: eme, a pewnie, jeszcze jak się ciepło zrobi...
  • Luque: Ja bym tam popatrzał na Naszych młodych plus kogoś wyciągnąć
  • Arma: Panowie, nie przy stole
  • Luque: Tyczyńskiego bym wyciągnął z Sosnowca
  • emeryt: moim zdaniem profesor Pasiut w Unii to słaby pomysł...
  • botanick: https://hokej.net/druzyna/gks-tychy
  • botanick: Skład mistrzowski z 2005 roku! Obcokrajowcy Pan Belica i Pan Bacul.Dziękuję.
  • Arma: Że 19 lat temu było więcej krajowych grajków ? No ja w szoku lekko jestem
  • botanick: Mam nadzieję że w Krakowie się uda.
  • botanick: Podhale jak ściągnie swoich z ligi ,plus piątka dobrych wzmocnień to będzie bolało wielu.
  • Marios91: Skoro kibice w Tychach niezadowoleni to może trener Tirkonen przyjdzie do Unii? Oczywiście w przypadku gdy nie zostanie profesor Zupa
  • Luque: Kibice dają kołczowi Tirkkonenowi kredyt zaufania i patrzą jak będzie budowany skład, czas pokaże
  • Luque: Ciekawe co z asystentami kołcza, A.B. i J.G.
  • thpwk: Myśle, że artykuł o rewolucji w Tychach rozjaśnia sytuacje jak szkodliwy był Matczak w ostatnich latach. Trener jest od budowania drużyny, a nie dyrektor. Trener sygnalizuje jakiego typu zawodnika potrzebuje, a dyrektor stara się takiego znaleźć. Tyle i aż tyle.
  • thpwk: Rzuca tez po części światło na kulisy odejścia Gusova.
  • hubal: o takich grajkach jak Bacul , Belica dziś możemy tylko pomarzyć ...
    im tylko Dipła dorównywał
  • Luque: A Gleb był be Hubi? Cichy i Szczechura jak byli głodni mistrza też?
  • Luque: Raczej chodzi o to że trzeba brać zawodników głodnych tytułu i wygrywania, a nie tłuste koty...
  • hubal: Gleb gdyby był nie taki wiekowy to z obco nr 1 całej ligi
    Majkiel i Alex swego czasu super grajki ale jednak to nie to
  • hubal: i tu zgoda Luqu , tak zrobiła Unia a wcześniej Kato i mieli sukces
  • hubal: przede wszystkim grajki młode a nie po 30stce przed 40stką
  • Luque: Z krajowych widziałbym u Nas Tyczyńskiego i Pasia, im się raczej jeszcze chce a umiejętności też mają
  • hubal: jesli faktycznie Tirkonen dostanie wolną rękę poznamy ile jest wart jego warsztat
  • hubal: Tyczka zakochany w Sosnowcu , prędzej do wyjęcia jest Krężołek
  • dzidzio: Jest to miłość obopólna
  • Goral99.: Hubalu przeciez ci mowielm ze trener dostal wolna reke i moze sciagnac sobie 12 zawodnikow
  • thpwk: Wolna ręka co do doboru zawodników pozostawia wąskie grono osób co do poniesienia odpowiedzialności przy ewentualnie niezadowalających wynikach.
  • thpwk: A tak w naszym grajdole niewiadomo kto winny. Dyrektor, który ingerował w budowę drużyny trenerom? Zawodnicy, którym nie odpowiadał trener? Przyspawany asystent? Sam trener i jego filozofia?
  • thpwk: Wolna ręka trenera to sytuacja klarowna.
  • thpwk: Przygotowanie fizyczne tez swoją drogą nie wyglądało najlepiej. Pytanie czy osoba za to odpowiedzialna jest tam ze względu na nazwisko czy swoje umiejętności?
  • Goral99.: Moim zdaniem tak powinno byc...trener odpowiada za wynik wiec trener powinien dobie dobierac zawodnikow
  • Goral99.: U nas juz soe mówi ze wzorem Katowic zawodnicy maja przygotowywac sie sami I cala drużyna do kupy spotka sie dopiero przed wyjsciem na lod
  • Alex2023: Niestety ale wg mnie oczywiscie trener od przygotowania fizyczmego , raczej po lini nazwiska.
  • Oświęcimianin_23: Kapica, Dziubiński, Sadłocha, ale to będzie chodzić
  • unista55: Już z Markiem dobrze chodziło, nie ma co rozwalać :)
  • dzidzio: Klops
  • fruwaj: obrońca w strefie ataku zachował się jak dziecko tracąc krążek i stracona bramka..
  • dzidzio: Urbanowicz za to w gazie albo na fazie;)
  • Luque: Urbanowicz ma jedną zaletę, porozbija chłopów po bandach, poszarpie się, nie da obijać kolegów
  • emeryt: kochani pilnujmy Pani Anny żeby Jej ten amant Kryspin nie oczarował...
  • fruwaj: Dronia bardziej szkodzi niż pomaga
  • 1946KSUnia: Jak na razie gramy padake w tym dwumeczu z Słowenia. Porównując tegoroczne finały to niebo, a ziemia
  • dzidzio: Fucik z rozmachem
  • szop: Ci co powinni dawac najwiecej daja najmniej Dronia Chmielewski
  • szop: no ale z kaskiem z klubu wyglada to dziwnie he
  • swojak: Jest dzisiaj transmisja?
  • dzidzio: Jest
  • szop: tvp sport
  • swojak: Dzieki
  • Luque: No nareszcie Kamil i 1-1
  • dzidzio: Golassoo
  • szop: prosze bardzo
  • Luque: Ma chłopak ten strzał, tylko też ten sezon ciężki dla niego
  • emeryt: https://ekipa.svet24.si/clanek/hokej-na-ledu/slovenci-v-tujini/661d58fe505bf/nik-zupancic-do-gromozanskega-uspeha-na-poljskem-nanj-cakali-kar-20-let
    .
  • PanFan1: Faulu na Chmielewskim nie było
  • PanFan1: Na Wałędze owszem był
  • Jamer: emeryt: Jeżeli Zarząd nie zadba o „uśmiech” i radość z pracy Ani w klubie to będzie ciężko odeprzeć ewentualne zaloty Kryspina…
  • szop: jak mozna grac 5 na 3 i isc na kare Paś mam nadzieje ze nie trafi do NT
  • dzidzio: Słowenia pokazuje nam jak się gra w przewadze krążek chodzi jak po sznurku
  • KubaKSU: Jamer ,Ania to priorytet :)
  • dzidzio: U nas strasznie archaiczna gra w przewadze nawet nikt nie stał na bramkarzu
  • PanFan1: Pasia JoKoHama nie puści Szopie ;)
  • Arma: Pasia można wytłumaczyć, szybko skończył sezon, sama gra w JKH to też nie są wyżyny umiejętności a on sam w klubie był nietykalny to się niespecjalnie starał
  • PanFan1: racja dzidzio
  • PanFan1: trochę trąci etatyzmem nie Armo ? :)
  • szop: oby trafil do Unii bo tani pewno tez nie jest dwoch za niego mozna miec a poziom watpliwy
  • PanFan1: No mosz, Wałęga ja wiem że przy Ani to nie proste, ale skup się chłopie :)
  • PanFan1: Ja mam nadzieję że naszym nie padnie na mózg sprowadzać np. Chmielewskiego
  • Arma: Zmiana otoczenia każdemu się przyda, pytanie tylko który klub przestrzeli w transferach bo nigdy nie jest tak że każdy się sprawdzi, w każdym klubie
  • szop: nie wiem po co chyba zeby konto czyscil nie widze roznicy jak patrze na jego gre
  • szop: a innych
  • szop: oby Unia przestrzelila z Pasiem ktory jest mozno przecietny Kojot lepszy od niego i to duzo
  • PanFan1: otóż to
  • Jamer: KubaKSU: Od Ani powinno wszystko sie zaczynać… :)
  • PanFan1: Paś w hokeja grać potrafi, ale wyraźnie potrzebna mu motywacja, tu się z Armą zgodzę
  • szop: #pasdounii
  • szop: jak nie ma motywacji to niech zmieni robote
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe