Unia wznowiła treningi
Hokeiści Unii Oświęcim rozpoczęli dzisiaj drugą fazę przygotowań do sezonu. W zajęciach uczestniczyło 18 zawodników.
- Było ciężko, bo nie byliśmy już na lodzie od prawie trzech miesięcy. Nogi trochę bolą, a na dodatek część z nas ma nowe łyżwy, które jeszcze obcierają. Z czasem będzie coraz lepiej - mówił Marcin Jaros.
Przed biało-niebieskimi końska dawka treningów. Dzisiaj dwukrotnie ćwiczyli na tafli, a jutro rozpoczną dzień od wizyty w siłowni. Potem czekają ich dwa treningi na lodzie. Nieco luźniejszy będzie piątek, po którym oświęcimianie dostaną dwa dni wolnego.
- Trenujemy po sześć godzin dziennie. Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że do osiągnięcia sukcesu niezbędna jest ciężka i systematyczna praca - wyjaśnia 33-letni skrzydłowy, który ćwiczył w ataku razem z Peterem Tabaczkiem i Wojciechem Wojtarowiczem.
- Gramy razem od trzech sezonów. Czasem trenerzy stosowali kosmetyczne zmiany, ale nie zmienia to faktu, że znamy się jak łyse konie. Zdajemy sobie też sprawę, że w przyszłym sezonie ciężar gry spoczywał będzie na naszych barkach. Jednak należy pamiętać, że w zespole są także młodsi zawodnicy tacy jak Kamil Kalinowski, Mateusz Bepierszcz czy Damian Piotrowicz, którzy są już w takim wieku, że muszą ciągnąć grę. Nadszedł właśnie ich czas.
Na pierwszych zajęciach po przerwie zabrakło Marka Modrzejewskiego i Tomasza Połącarza. „Modrzej” podczas przygotowań „na sucho” doznał urazu kolana i musiał przejść operację, a 30-letni defensor był dzisiaj u lekarza.
Z zespołem ćwiczył za to Krzysztof Gutkowski, 18-letni golkiper, który jest wychowankiem warszawskiej Legii. -Krzysiek będzie walczył o miejsce w składzie - usłyszeliśmy od sztabu szkoleniowego.
Komentarze