Poszukiwania i testy
Trener Rudolf Rohaczek coraz mocniej rozgląda się za wzmocnieniami. Planem minimum jest pozyskanie jednego obrońcy i jednego napastnika.
- Ale muszą to być hokeiści dobrej klasy, tacy, którzy będą autentycznym wzmocnieniem - zaznacza na łamach "Dziennika Polskiego" czeski szkoleniowiec.
We wtorek jego zespół rozegrał pierwszy mecz sparingowy, a rywalem Pasów była reprezentacja Polski do lat 20. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem krakowian 6:2.
- Jak na pierwszy mecz to nasza gra wyglądała nieźle. Próbowaliśmy grać kombinacyjnie, sporo było szybkich zagrań, oddawaliśmy dużo strzałów. Zdarzały się błędy, ale w tej fazie przygotowań są one nieuniknione. W bramce dałem pograć na zmianę młodym golkiperom Mateuszowi Kuligowi i Robertowi Kowalówce. Jestem z ich postawy zadowolony. W kolejnym meczu sparingowym, w piątek w Nowym Targu z Podhalem, bronić będzie Rafał Radziszewski - wyjaśnił "DP" trener Rohaczek.
Podczas spotkania z "młodzieżówką", opiekun Cracovii przyglądał się dwójce testowanych zawodników: ukraińskiemu defensorowi Witalijowi Andriejkiwowi i czeskiemu napastnikowi Karelowi Richterowi. Ten drugi wpisał się na listę strzelców i póki co zostaje w drużynie. Ma zagrać w następnym sparingu z Podhalem Nowy Targ.
Na lodzie pojawił się także Josef Fojtik, który również walczy o miejsce w składzie. Zabrakło za to Patrika Valczaka (drobny uraz) i Jarosława Kłysa (choroba).
Komentarze