Daniel Laszkiewicz: W końcówce meczu pękłem
To był wieczór pełen wzruszeń. Daniel Laszkiewicz po 30 latach gry zdecydował się zakończyć sportową karierę. - Mecz nosił nazwę "podziękuj kapitanowi", a ja dziękuję wszystkim kibicom Cracovii za to, że przez osiem lat mogłem grać tutaj i z wielką dumą nosić tę koszulkę. Pasy na zawsze będą w moim sercu - stwierdził Daniel Laszkiewicz.
- W końcówce meczu pękłem totalnie. Próbowałem to trzymać w sobie, ale były takie momenty, że naprawdę... - zawiesił głos były już kapitan Pasów. - Ciężko było zorganizować ten mecz, ale dzięki wsparciu stowarzyszeń udało się wszystko dopiąć na ostatni guzik.
Mecz i jego poziom sportowy zeszły na drugi plan. - Zgadza się.Najważniejszym elementem tego spotkania była zbiórka pieniędzy na szkolenie młodych zawodników- wyjaśnił Daniel Laszkiewicz.- Mam nadzieję, że idea takich spotkań będzie kontynuowana.
Komentarze