Laszkiewicz: W końcu zagraliśmy skutecznie
- 8:1, to najniższy wymiar kary - tymi słowami Leszek Laszkiewicz, lider JKH GKS Jastrzębie, podsumował dzisiejsze zwycięstwo nad oświęcimską Unią.
Podopieczni Roberta Kalabera szybko narzucili rywalom swój styl gry. W 6. minucie wynik spotkania otworzył Michal Plichta, a sześć minut później było już 3:0 dla gospodarzy.
- Szybko strzelone bramki sprawiły, że grało nam się znacznie łatwiej. Dzięki temu mogliśmy pokazać kilka ciekawych zagrań i wiele kombinacyjnych akcji. W końcu zagraliśmy skutecznie - ocenił 36-letni skrzydłowy, który zapisał na swoim koncie bramkę i dwie asysty.
- Czy spodziewaliśmy się, że będzie tak łatwo? Nie. Muszę jednak przyznać, że byliśmy dzisiaj zdeterminowani od pierwszych minut. Wiedzieliśmy, że musimy wygrać ten mecz, bo każde punkty są ważne - dodał.
Jastrzębianie zagrali dzisiaj o niebo lepiej niż w ostatniej konfrontacji z Orlikiem Opole. Przypomnijmy, że hokeiści z Leśnej prowadzili wtedy 4:1, ale w końcówce dali sobie strzelić dwie bramki i zafundowali sobie "nerwówkę". Po tym spotkaniu trener Robert Kalaber zakomunikował zawodnikom, że nie chce, aby podobny scenariusz powtórzył się w kolejnych meczach.
- Porozmawialiśmy sobie po męsku i pomogło. Najlepiej świadczy o tym wynik dzisiejszego meczu- zakończył Leszek Laszkiewicz.
Komentarze