Rozbiór Naprzodu?
Wczoraj ekipę Naprzodu Janów opuścił rosyjski obrońca Anton Klemientjew. Oferty z innych klubów otrzymują kolejni zawodnicy. Na usta aż ciśnie się pytanie, jaka przyszłość czeka beniaminka Polskiej Hokej Ligi?
- Nie chcemy już osłabiać zespołu. Zgodziliśmy się na rozwiązanie kontraktu z Klemientjewem i zrobimy wszystko, by na tym się skończyło - przyznał Janusz Grycner, prezes Naprzodu.
Tymczasem w kuluarach mówi się, że propozycję z pierwszoligowego Zagłębia mają Michał Działo, Adrian Kurz i Łukasz Podsiadło. Z kolei swoich sił w barwach mocniejszego zespołu chciałby spróbować czeski defensor Patrik Vrana. - Owszem Vrana zapytał nas o możliwość odejścia do Jastrzębia. Chcemy zatrzymać go u siebie, bo cierpimy na deficyt obrońców - wyjaśnił Grycner.
Na dzisiejszym treningu Naprzodu Janów pojawił się Marcin Jaros. 33-letni skrzydłowy sezon rozpoczął w Unii Oświęcim. W biało-niebieskich barwach rozegrał 34 spotkania, w których strzelił 9 bramek i zanotował 14 asyst.
Komentarze