Bez prezentu dla Laszkiewicza
Jastrzębianom nie udało się sprawić prezentu dla obchodzącego 37. urodziny Leszka Laszkiewicza. Podopieczni Roberta Kalabera w kolejnym meczu sparingowym ulegli czeskiemu drugoligowcowi, HC Frýdek Místek 0:2. Obydwie bramki dla gości padły jeszcze w pierwszej odsłonie.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie rozegrali pierwszy mecz sparingowy przed własną publicznością. Rywalem wicemistrzów Polski był drugoligowiec (trzeci szczebel rozgrywek za naszą południową granicą) z Czech, HC Frýdek Místek.
Przyjezdni mając do dyspozycji jedną formacje więcej zdominowali premierową odsłonę pojedynku, co w zupełności wystarczyło, by korzystnie ułożyć losy całego spotkania. Już w ósmej minucie prowadzenie ekipie z Frýdka Místka dał Ondrej Kovařčik, który celnym strzałem wykończył szybką akcję czeskiego zespołu. Tuż przed pierwszą przerwą drugą bramkę dla gości zdobył Vit Christov.
Wicemistrz Polski powinien złapać kontakt z rywalem jeszcze przed końcem pierwszej tercji, gdy przed bramką Lukáša Danečka faulowany był Mateusz Danieluk. Sam poszkodowany nie zdołał jednak zamienić najazdu na gola i dwubramkową stratę trzeba było odrobić w kolejnych odsłonach.
Laszkiewicz i spółka mieli sporo okazji, by odwrócić losy meczu. Szczególnie, że sędziowie dbający o porządek na tafli skrzętnie wyłapywali każde nieczyste zagranie. Tych nie wystrzegali się zawodnicy czeskiego drugoligowca, którzy złapali w sumie 52. karne minuty! Gdyby odjąć od tego dwie dziesięciominutowe kary za niesportowe zachowanie i wykluczenia nałożone na jastrzębian to i tak zostaje jeszcze blisko dwadzieścia minut, które podopieczni Roberta Kalabera rozgrywali z przewagę jednego lub dwóch zawodników. Jednak i to nie wystarczyło, by doprowadzić chociażby do remisu.
Z dziennikarskiego obowiązku trzeba odnotować, że jastrzębianie nie wystąpili w najsilniejszym składzie. Z perspektywy trybun mecz obejrzało dwóch kontuzjowanych zawodników: Richard Bordowski oraz nowo zakontraktowany, Vladimír Lukáčik. W porównaniu do zestawienia z turnieju w Hawierzowie, gdzie JKH uplasował się na czwartym miejscu zabrakło jeszcze trzech innych zawodników. Obrońcy Jan Seliga, Pavol Pavešic oraz napastnik Ivan Zorvan stracili szansę na angaż w ekipie wicemistrza Polski i wrócili na Słowację.
JKH GKS Jastrzębie - HC Frýdek Místek (0:2, 0:0, 0:0)
0:1 - O. Kovařčik - Kofron (07:49),
0:2 - Christov - Dresler (19:32).
Sędziowali: Patryk Pyrskała, Paweł Breske (główny) - Piotr Zamożniak, Rafał Nowryta (liniowi).
Minuty karne: 12-52.
JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (Tomljenović) - Peslar, Górny, Laszkiewicz, Ł. Nalewajka, Kulas - Gimiński, Janáček, Plichta, Petro, Danieluk - Bigos, Semrád, Świerski, Rostkowski, R. Nalewajka oraz Pastryk i Szczurek.
Trener: Róbert Kaláber
HC Frýdek Místek: Daneček (Kubáň) - Jeník, Kowalczyk, Christov, Kaňa, Meidl - Matyáš, Dresler, Klimša, Franek, Piecha - Kraviec, Kulhánek, Jaroš, M. Kovařčík, Ižacký - Sonnek, Krutil, Schwarz, O. Kovařčík, Kofroň.
Trener: Miroslav Kamenik
Komentarze