Inauguracja z piekła do nieba (WIDEO, FOTO)
Na inauguracje sezonu hokeiści Ciarko PBS Bank STS Sanok odnieśli zwycięstwo 4:3 z Polonią Bytom. Sanoczanie przegrywali 1:3 do 50 minuty gdy w ciągu 7 minut zaaplikowali rywalowi trzy bramki.
Przed meczem i w przerwach popis muzyczny dawał zespół Need For Strings. Dwie dziewczyny z Katowic na skrzypcach rozgrzewały atmosferę na trybunach swoją muzyką. Jednak niewiele zabrakło, żeby inauguracja w Arenie Sanok nowego sezonu PHL zaczęła się od porażki.
Przed dwie tercje gospodarze bili głową w mur, nie mając pomysłu na dobrze ustawionego przeciwnika, który co rusz kontrował sanoczan. W pierwszej odsłonie Kanadyjczyk Benjamin Breault wjechał przed bramkę i wcisnął gumę obok parkanów Landsmana. Poloniści odpowiedzieli dwoma golami, najpierw Martin Przygodzki wykorzystał złe ustawienie defensorów i niepilnowany strzelił pod poprzeczkę a w 16 minucie Marcin Słodczyk położył bramkarza, przejechał nieatakowany przez rywala i wpakował gumę do bramki. W drugiej tercji Błażej Salamon przejechał całe lodowisko i zza bulika lekkim strzałem przy słupku pokonał zasłoniętego Joniego Puurulę.
W ostatnich dwudziestu minutach gospodarze dostali wiatru w żagle, ostra reprymenda w przerwie trenera musiała zadziałać. W ciągu 7 minut i 8 sekund sanoczanie zdobyli trzy gole przechylając szale na swoją korzyść. Najpierw Travis Ouellete zmienił przed bramką wrzutkę z niebieskiej Michaela Dantona, gdy jeszcze kibice nie nacieszyli się z bramki kontaktowej to za sprawą Marka Strzyżowskiego mogli się cieszyć z wyrównania. Popularny "Fryzjer" wymienił gumę z Breaultem a następnie huknął z nadgarstka pod poprzeczkę. W 53 minucie wychodzącego na czystą pozycję Sebastiana Kłaczyńskiego zdaniem sędziego faulował Joni Tuominen i wskazał na rzut karny. Sam poszkodowany tego elementu nie wykorzystał. Zemściło to się na trzy minuty przed końcem meczu gdy z kontrą ruszył Benjamin Breault z Marcinem Białym. Ten drugi idealnie obsłużył pod bramką Kanadyjczyka co jak się później okazało dało ekipie z Sanoka zwycięstwo.
- Cieszę się, że mamy już pierwszy mecz za sobą i trzy punkty zostają w Sanoku. Mamy fantastycznych kibiców, którzy wspomagali nas dopingiem z trybun. Nie jestem zadowolony z postawy mojej drużyny z pierwszej i drugiej tercji. Natomiast w trzeciej było już lepiej. Dużo jeszcze pracy przed nami, ciężko będzie wygrać obojętnie w jakiej lidze grając tylko jedną tercję - podsumował mecz Kari Rauhanen, trener Ciarko PBS Bank STS Sanok.
- Było blisko sprawienia niespodzianki, niewiele zabrakło. Na pewno napędziliśmy stracha rywalowi. Oddaliśmy w trzeciej tercji pole rywalowi, poczuli się pewnie i później te dwie bramki nas wybiły z rytmu. Mogliśmy jeszcze karnego strzelić, ale się nie udało, to nic gramy dalej. Na pewno pokazaliśmy że jest potencjał w naszej drużynie. Dojdzie trzech zawodników, którzy jeszcze nie byli zgłoszeni i nie raz sprawimy niespodziankę - powiedział po meczu Łukasz Kulik, obrońca Polonii Bytom.
Ciarko PBS Bank STS Sanok - TMH Polonia Bytom 4:3 (1:2, 0:1, 3:0)
1:0 Benjamin Breault - Marcin Biały (07:22, 5/4)
1:1 Martin Przygodzki - Marcin Słodczyk - Błażej Salamon (08:58, 5/4)
1:2 Marcin Słodczyk - Błażej Salamon - Martin Przygodzki (15:54)
1:3 Błażej Salamon - Marcin Frączek - Matej Cunik (37:33)
2:3 Travis Ouellete - Mike Danton - Marek Strzyżowski (50:17)
3:3 Marek Strzyżowski - Travis Ouellete - Nathan Sliwinski (51:32)
4:3 Benjamin Breault - Marcin Biały - Quinn Sproule (57:25)
Minuty karne: 4:12
Strzały: 41:26
Sędziowali: Zbigniew Wolas - Artur Hyliński, Patryk Noworyta
Widzów: 2 600
Ciarko PBS Bank: Puurula - Lipsbergs, Tuominen; Sliwinski, Ouellette, Strzyżowski - Sproule, Rąpała; Biały, Breault, Danton - Demkowicz, Skokan; Wilusz, Ćwikła, Kostecki - Olearczyk; Naparło, Bielec.
Polonia: Landsman - Cunik, Działo; Przygodzki, Słodczyk, Salamon - Owczarek, Stępień; Cgojevs, Frączek, Dybaś - Falkenhagen, Kulik; Kłaczyński, Krzemień, Tomecko - Uherek; Wieczorek, M. Mazur, D. Mazur.
Komentarze