11 lat Rudolfa Roháčka w Cracovii
10 listopada minęło 11 lat odkąd Rudolf Roháček został szkoleniowcem Comarch Cracovii. W tym okresie czeski trener wraz z krakowską drużyną pięć razy świętował mistrzostwo Polski, a także dwukrotnie sięgał po srebrny oraz brązowy medal mistrzostw kraju.
Rudolf Roháček przygodę z hokejem w Polsce rozpoczął w sezonie 1998/99 w KTH Krynica i od razu dał się poznać jako utalentowany szkoleniowiec. Z młodym zespołem "Katehetów" sięgnął po srebrny medal mistrzostw Polski, pokonując w półfinale naszpikowane gwiazdami Podhale Nowy Targ. Rok później czeski trener ugruntował swoją pozycję, zdobywając z kryniczanami brąz.
Po czteroletnim pobycie w uzdrowisku, Roháček przeniósł się na Śląsk i podjął pracę w bytomskiej Polonii. Tutaj również pokusił się o niespodziankę i z - przez wielu skazywanym na porażkę - zespołem Polonii zdobył III miejsce w polskiej lidze. Po tym sukcesie szkoleniowiec objął GKS Tychy, by po roku wrócić do Czech. W rodzinnym krajuznalazł zatrudnienie w Sarezie Ostrava (3. poziom rozgrywkowy), gdzie łączył obowiązki trenera z funkcją generalnego menadżera klubu.
W 2004 roku przyjął ofertę odradzającej się Comarch Cracovii, która po latach posuchy znów stała się głównym pretendentem do tytułu.Podczas jedenastu lat pracy w krakowskim klubie szkoleniowiec zdobył pięć złotych, dwa srebrne oraz dwa brązowe medale mistrzostw Polski. Ponadto w 2013 roku sięgnął po Puchar Polski, a rok później wywalczył Superpuchar. W latach 2005-2008 pełnił dodatkowo funkcję selekcjonera reprezentacji Polski.
- Bardzo cieszę się z tych 11 lat. Większość sezonów było bardzo dobrych: zdobyliśmy 9 medali Mistrzostw Polski. Liczę na to, że ten sezon będzie równie udany jak te mistrzowskie - mówi klubowemu serwisowi Rudolf Roháček, którego kontrakt z krakowskim klubem wygasa z końcem przyszłych rozgrywek.
Obecnie w Europie niewielu szkoleniowców może pochwalićsię dłuższym pobytem w jednym klubie. Przykładem jest Szwajcar Arno Del Curto, który prowadzi HC Davos nieprzerwanie od 1996 roku.
Komentarze