Czy kluby przyjmą Porubę do PHL? Jutro głosowanie
Jutro wyjaśni się czy w najbliższym sezonie w Polskiej Hokej Lidze wystąpi czeska drużyna HC Torax Poruba. Zespół z dzielnicy Ostrawy stara się o grę nad Wisłą już od dwóch lat. W poniedziałek 19 czerwca w tej sprawie będą głosować przedstawiciele polskich klubów podczas spotkania w Katowicach.
Polskie kluby regularnie towarzysko rywalizują z zespołem z Poruby. Fot. hcporuba.cz
– Przyjęcie Poruby do naszej ligi niesie same korzyści. Przede wszystkim otwieramy się na klub ze znacznie mocniejszego hokejowo kraju. Nasze zespoły miałyby okazję do porównania swojego potencjału i wymiany doświadczeń – mówi wiceprezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Mirosław Minkina. Przed kilkoma tygodniami generalny menedżer klubu z Poruby Pavel Hinner wystosował oficjalne pismo do PZHL-u z prośbą o przyjęcie w poczet członków polskiej federacji włącznie z uczestnictwem w PHL. Zespół HC Torax na co dzień występuje w grupie wschodniej czeskiej II ligi, czyli na trzecim poziomie rozgrywek. Porubę od polskiej granicy dzieli 25 kilometrów. Ze względu na dobry dojazd kluby Polskiej Hokej Ligi często w przedsezonowych test meczach mierzą się właśnie z zespołem HC Torax.
Wielkim plusem klubu z Poruby jest lokalizacja. Np. JKH GKS Jastrzębie na sparing przemieścił się w 40 minut.
W sierpniu minionego roku z drużyną Poruby rywalizowała nawet towarzysko reprezentacja Polski. – Za dwa miesiące rusza pierwsza edycja Pucharu Wyszechradzkiego, na razie z udziałem tylko klubów ze Słowacji i Węgier. Rozmawiamy odnośnie tego projektu bo to doskonała okazja dla naszych klubów. Jest także zainteresowanie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, bo jak nazwa wskazuje rywalizacja skupiłaby kraje Grupy Wyszechradzkiej. To otwiera możliwość współpracy na wielu niwach. W najbliższej przyszłości do rozgrywek mogłyby dołączyć też zespoły z Polski i Czech. Jeśli teraz nasze kluby zgodziłyby się rywalizować w Polskiej Hokej Lidze z Porubą to zyskałyby sporo doświadczenia, bo to zespół gwarantujący jakość sportową i organizacyjną. Świat idzie do przodu i trzeba korzystać z takich okazji – informuje Mirosław Minkina.
Zespół z Poruby mógłby być dopuszczony do rozgrywek PHL na zasadzie jednorocznego testu.
Według założeń zespół z Poruby w przypadku zajęcia czołowej pozycji w polskiej lidze nie zyskałby miano mistrza naszego kraju. – To oczywiście wybieganie w przyszłość, ale już teraz warto ustalić, że Poruba byłaby tylko w zależności od wyniku mistrzem czy wicemistrzem ligi. Nie otrzymałaby medalu i tytułu mistrza bądź wicemistrza naszego kraju – informuje Mirosław Minkina.
Decydujący głos w sprawie przyjęcia HC Torax Poruba do PHL będą miały polskie kluby podczas jutrzejszego głosowania. Na ten moment PHL liczy 10 drużyn. Lada dzień warunki licencyjne powinna spełnić MH Automatyka Gdańsk co powiększyłoby ligę do 11 zespołów. – Zdaję sobie sprawę, że do rozgrywek ligowych jest już blisko. Czy jednak przyjęcie jednego klubu działającego 25 kilometrów od granicy przewróci system w naszej lidze? Uważam, że nie. Byłoby to działanie pilotażowe na jeden sezon po którym zdecydowalibyśmy co dalej. Warto zaznaczyć, że dodatkowo zyskalibyśmy równą liczbę zespołów i nie byłoby pauz w poszczególnych kolejkach dzięki czemu wzrosłaby wartość naszej ligi – dodaje wiceprezes PZHL-u.
Komentarze