Hokej.net Logo
KWI
13
KWI
18
KWI
19

Marek Ziętara: Dałem z siebie wszystko

Marek Ziętara: Dałem z siebie wszystko

Tylko u nas. Były już trener hokeistów TatrySki Podhala Nowy Targ zdradza nam prawdziwe powody swojej decyzji, ale też dzieli się swoimi przemyśleniami na temat swojej pięcioletniej pracy w roli szkoleniowca „Szarotek”.

Po tych ostatnich wydarzeniach masz na dzisiaj dosyć hokeja?

- Nie. Dlaczego? Takie sytuacje są wkalkulowane w pracę trenera. Taki sobie zawód wybrałem i na takie rzeczy muszę być przygotowany. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Nie ja pierwszy, nie ostatni tak się zachowałem.

Czyli jak pojawi się propozycja pracy w nowym klubie podejmiesz rozmowy?

- Oczywiście. To moja praca. W ten sposób zarabiam na życie. Dlatego każdą poważną ofertę na pewno rozważę.

Telefon już dzwoni?

- Nie.

Te 5 lat pracy w Nowym Targu, gdzie praktycznie cały czas miałeś pod górę, kosztowało Cię dużo sił, energii i zdrowia…

- Na pewno. Jak dużo wiem tylko ja i moi najbliżsi. Ale tak jak mówię, taki sobie wybrałem sposób na życie. Trenerem nie jestem od wczoraj. Wiem jak to smakuje. I wiem też na co się porwałem. Dlatego nie byłoby na miejscu gdybym teraz się tutaj żalił i narzekał. Świadomie dokonałem takiego wyboru i pewne nazwijmy to konsekwencje muszę ponosić.

Jak to było z tą decyzją o rezygnacji z roli trenera Podhala. Była ona spontaniczna, podyktowana porażkami z Polonią i Orlikiem?

- Absolutnie. Ona dojrzewała od dłuższego czasu. Była podyktowana skrupulatną analizą tego co się dzieje, ale też i troską o dobro zespołu. Przemyślałem sobie pewne rzeczy i doszedłem do wniosku, że to odpowiedni moment na taki ruch. A porażka w Opolu była tylko konsekwencją pewnych działań i utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie ma co dłużej przeciągać tej decyzji w czasie.

W oświadczeniu złożonym tuż po ogłoszeniu decyzji wspominałeś, że powodem były słabe wynikii niezadowalający sposób gry. Nie wszyscy się z tym zgadzali…

- Przede wszystkim dla mnie liczą się moje własne odczucia. Zawsze wymagam od siebie bardzo dużo. Nie jestem minimalistą. A to co prezentowaliśmy ostatnimi czasy kompletnie nie odpowiadało mojej filozofii, której staram się być wierny od samego początku mojej pracy w roli trenera. Przede wszystkim mentalnie źle podchodziliśmy do spotkań. Od zawsze drużyny które prowadziłem cechowała determinacja i walka od pierwszej do ostatniej minuty. Szczególnie w meczach na własnym lodowisku. Kto by tutaj nie przyjechał musiał liczyć się z naszą agresją od pierwszych minut, walką o każdy centymetr lodu. Mogliśmy ustępować umiejętnościami, ale zawsze nadrabialiśmy to ambicją, wolą walki. To od zawsze starałem się zaszczepiać w moich zawodnikach. A od pewnego czasu zaczęło to szwankować. Zespół potrafił się motywować tylko gdy był pod presją. Na to nie mogło być mojej zgody. Próbowałem dotrzeć do głów zawodników, rozmawialiśmy, ale najwyraźniej moje metody były już nieskuteczne. Dlatego doszedłem do wniosku, że dla dobra zespołu odejdę. Zresztą były już wcześniej sygnały, że coś się zmienia.

Mówimy o zmianie kapitana?

- Między innymi. Dałem zawodnikom demokratyczne prawo wyboru kapitana. Byłem jednak mocno zaskoczony tym, że odebrano tę funkcję Jarkowi Różańskiemu. Nie widziałem podstaw ku temu. Wręcz przeciwnie. Świetnie wywiązywał się z tej roli. Czego dowodem były wyniki poprzednich sezonów. To wyrazista postać o cechach przywódczych. Trzymał „szatnie” w ryzach. Najwyraźniej nie wszystkim to odpowiadało. Nie każdemu jest po drodze z dyscypliną.

Masz żal do zawodników?

- Nie. To dorośli ludzie. Oni ponoszą konsekwencje swoich decyzji. Tak wybrali i ja to zaakceptowałem. Nie ze wszystkim musieliśmy się zgadzać. Najważniejsze byśmy się nawzajem szanowali.

Z perspektywy tych 5 lat, żałujesz tego że w maju 2012 roku podjąłeś się odbudowy nowotarskiego hokeja?

- W żadnym wypadku. Wtedy jako nowotarżanin czułem się w obowiązku by pomóc. Nowy Targ to moje miasto, Podhale to mój klub. Nie mogłem być obojętny wobec tego co wówczas działo się z nowotarskim hokejem. Dostałem propozycję, zgodziłem się bo chciałem pomóc, mimo że wielu ludzi wówczas „pukało się po głowie” i odradzało mi ten ruch. Dla mnie to było przede wszystkim potężne wyzwanie. Sam się zastanawiałem czy temu podołam, czy nie.

I jesteś zadowolony ze swoich dokonań?

- Od oceny moich dokonań są inni. Przede wszystkim nie mam sobie nic do zarzucenia. Starałem się wywiązywać ze swojej roli najlepiej jak potrafię. Dałem z siebie maksimum. Jasne, że popełniłem pewnie po drodze błędy, ale nie robi ich ten co nic nie robi. Miałem swój pomysł na budowę zespołu. Od samego początku powtarzałem, że chcę zbudować drużynę opartą na wychowankach. Starałem się być w tym cierpliwy i konsekwentny. Nie do końca to się udało, ale też pewnych kwestii nie dało się przeskoczyć. Pamiętajmy, że zaczynaliśmy od zera. Krok po kroczku szliśmy jednak do przodu. Była to wyboista droga. Na „dzień dobry” przegraliśmy finał I ligi. Potem był pierwszy bardzo ciężki pod wieloma względami sezon w ekstraklasie, gdzie grając można powiedzieć pół amatorskim zespołem stawialiśmy czoła najlepszym i najbogatszym polskim klubom. Nie było więc łatwo, ale koniec końców po pięciu latach udało się przywrócić Podhale na podium Mistrzostw Polski. Rok później powtórzyliśmy ten wynik. Udało się nam też wychować kolejnych zawodników, którzy dziś grają w pierwszej reprezentacji lub są w kręgu zainteresowań selekcjonera. Ci którzy znają realia w jakich funkcjonowaliśmy, muszą to docenić i uszanować.

Nie ominęła Cię jednak też i fala krytyki, głownie za pośrednictwem for internetowych. Wiem, że je śledziłeś. Czy to też w jakiś sposób miało wpływ na Twoją decyzje?

- Nie. Podkreślam jeszcze raz. Decyzja podyktowana była tylko i wyłącznie tym, że doszedłem do wniosku że gdzieś ta komunikacja na linii trener – zespół już się wyczerpała. Coś się wypaliło. Pięć lat to sporo czasu. Być może nastąpiło tzw. przemęczenie materiału. Nie było sensu tego przedłużać, robić dobrą minę do złej gry, brnąć w tym dalej. Potrzeba kogoś kto da nowy impuls, wydobędzie potencjał z tej drużyny, który bezwzględnie jest większy niż ostatnie wyniki. A co do krytyki, to ja się jej nie boję, ale akceptuję tylko tę która pada z ust osób zorientowanych w realiach. Tylko wtedy krytyka jest konstruktywna gdy jest poparta konkretami. A o tych wszystkich internetowych, anonimowych postaciach, po prostu nie chce mi się rozmawiać. To jest zmora tych czasów. Nie kontynuujmy proszę tego tematu, bo nie warto.

Odczuwasz jakiś niedosyt?

- Nie, chyba nie. Wydaje mi się, że dałem z siebie wszystko. Oczywiście, że każdy trener marzy o tym by jego zespół walczył o najwyższe cele, ale też pamiętajmy że zawsze trzeba mierzyć siły na zamiary.

Pięć lat temu po tym jak przejąłeś drużynę mówiłeś że jednym z Twoich marzeń jest to by ściągnąć do drużyny wszystkich wychowanków. Tego zrealizować się nie udało…

- Niestety. Ubolewam nad tym, bo jestem przekonany, że gdyby się to udało, dziś mielibyśmy na koncie dwudzieste Mistrzostwo Polski. Tutaj też mam raczej czyste sumienie. Nie ma takiego wychowanka z którym bym przez te lata nie rozmawiał, nie namawiał do powrotu. Z różnym efektem. Jedni wracali, drudzy odchodzili i tak w kółko. Praktycznie co roku traciliśmy jedno, dwa, a nawet trzy mocne ogniwa. Brak stabilizacji był jednym z największych problemów w tej pięcioletniej pracy i w dużym stopniu przeszkodził w realizacji wszystkich celów. Staraliśmy sobie na bieżąco jakoś rozwiązywać te problemy, szukać następców, wprowadzać do zespołu nowych, młodych zawodników. Z roku na rok było jednak z tym coraz trudniej. Zresztą jak wrócimy o te pięć lat wstecz, bo z tej drużyny z którą zaczynałem pracę, aktualnie jest w kadrze nieliczna grupa zawodników.

Do tych którzy odeszli i tych którzy nie zdecydowali się na powrót masz pretensje?

- Nie, bo doskonale wiem o co chodziło. Wszystko rozbijało się o finanse. Razem z zarządem staraliśmy się stworzyć wychowankom najlepsze warunki na jakie było nas na tamten moment stać. Niestety pewnych progów nie byliśmy w stanie przeskoczyć, a po chłopaków zgłaszały się kolejne, bogatsze kluby, które przebijały nasze oferty. Nie ma się co dziwić, że wybierali opcje korzystniejsze finansowo. To normalne. To ich praca. Z tego żyją. Mają swoje pięć minut i muszą to wykorzystać. Z każdym z nich mam dobre relacje.

Prezes Agata Michalska od zawsze stała za Tobą murem…

- Wiem. Czułem jej wsparcie i to było dla mnie bardzo ważne. Zdawałem sobie sprawę jak duży kredyt zaufania dostałem. Jej rola w odbudowie hokeja jest nieoceniona. Gdyby nie ona, to myślę że dziś nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy. Mieliśmy bardzo dobre relacje i myślę, że nic w tej kwestii się nie zmieni. Na pewno nie miała ze mną łatwego życia, ale wydaje mi się, że on rozumiała sens mojej pracy. Zresztą korzystając z okazji chciałbym jej publicznie podziękować, ale też wszystkim tym ludziom, z którymi prze te pięć lat miałem okazję współpracować. Nie sposób wszystkich wymienić, bo przez te 5 lat przez klub przewinęło się bardzo wiele osób. Pamiętajmy, że Ci ludzie pracowali społecznie, poświęcali swój wolny czas. To trzeba docenić. Chcę też podziękować wszystkim zawodnikom, i tym byłym i tym obecnym, z którymi współpracowałem.

W Nowym Targu nie jest łatwo być trenerem?

- Na pewno. Pamiętajmy że Podhale to najbardziej utytułowany klub w Polsce, z potężnymi tradycjami. Tutaj zawsze oczekiwania kibiców, presja związana z wynikami jest bardzo duża. Ale też drugiej strony gdzieś ostatnimi czasy rzuca się w oczy spadek zainteresowania tą dyscypliną. Dawniej każdy mecz ligowy bo było hokejowe święto. Ludzie żyli dniem meczowym. A dzisiaj. Wystarczy rzucić okiem na trybuny. Rzadko wypełniają się nawet w połowie. A wbrew pozorom to bardzo istotna rzecz. Dziś nie ma już takich ludzi jak przykładowo Marek Dudek. Pamiętam czasy jak prężnie działał kierowany przez niego klub kibica. Jak potężnym wsparciem był on dla zawodników.

Czy w przyszłości możliwy jest Twój powrót do roli szkoleniowca „Szarotek”.

- Nie czas na takie rozmowy. Na ten moment ten rozdział w moim życiu jest zamknięty. Zostawiam Podhale myślę w dobrej kondycji sportowej. W tej drużynie drzemie spory potencjał, i mam nadzieję że nowy trener go wydobędzie. Tego, bez względu na to kto nim będzie, mu życzę z całego serca.

Rozmawiał Maciej Zubek

ODE MNIE. Na Marka Ziętara można psioczyć, narzekać. Głównie za jego trudny charakter, porywczość i nie panowanie nad emocjami. Tym przysporzył sobie wielu wrogów. Nikt jednak nie możne odebrać mu tego co przez te ponad pięć lat pracy zrobił dla Podhala. Poświęcił mu się w stu procentach, odbudował ze zgliszczy, przywrócił mu blask. Co rusz napotykał na problemy, ale na przekór im brnął do przodu. Kto go zna wie ile kosztowało go to nerwów i zdrowia. Dlatego bezwzględnie należy mu się szacunek!

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Bednarski napewno o niebo lepszy od obecnego...
  • Luque: Ale zgadzam się, pora na kogoś nowego
  • emeryt: na kłopoty Bednarski
  • emeryt: film taki...
  • thpwk: Taki z niego fachura, że Piast zostaje z wielomilionowym długiem i walką o utrzymanie.
  • Luque: Ja tam się raczej zastanawiam czy Pan asystent nie szuka sobie nowego zajęcia...
  • thpwk: Ciekawe czy Czerkawski sprawdziłby się na funkcji dyrektora sekcji. Czy ma do tego umiejętności i przede wszystkim chęci l
  • Luque: Hmm ja tam nie widzę Mariusza, jemu wygodna jest komentatorka bo nie trzeba za nic odpowiadać
  • Luque: Może to zabrzmi dziwnie ale ja bym na tym stanowisku widział Krzysztofa Zapałę, chłop pomaga młodym zawodnikom w grze w zagranicznych klubach i napewno ma kontakty
  • Andrzejek111: Pamiętajmy kibice, że pokora jest córką porażki. Nie pozwólmy żeby triumf spłodził butę i pychę bo za tą ostatnią czai się upadek.

    Informacja pochodzi z portalu Hokej.Net. Czytaj więcej na https://hokej.net/artykul/koniec-wielkiego-grania-re-plast-unia-oswiecim-mistrzem-polski#commentAdd
  • Luque: Chyba, że trener zostanie takim menadżerem generalnym i będzie łączył funkcję trenera i dyrektora sportowego
  • emeryt: zmiany w Tychach,ciekawe jakim echem odbije sie brak MP w Kato
  • Luque: Ale w sumie to raczej odpada, bo potrzebny ktoś kto wie jak w Polsce funkcjonują umowy sportowe itd.
  • thpwk: Najlepszą opcją jest ogłoszenie konkursu na to stanowisko.
  • Zaba: Małe sprostowanie po oglądnięciu powtórek.
    Asysty przy mistrzowskiej bramce Marka mieli Ackered i Diukov. Lorraine nie miał asysty
  • Arma: Ale co ma u was robić dyrektor ? Macie trenera, on daje nazwiska i tyle. Po tylu latach prowadzenia klubu, nieprzerwanie zresztą to każdy powinien wiedzieć jak wszystko działa, zwłaszcza że nie macie problemu z budżetem że musicie oszczędzać. A ściągnięcie grajka przed PO do uzupełnienia składu to błahostka
  • Luque: Arma a na przykład po to żeby on był też głównym skautem i żeby miał filozofię budowania drużyny bo trenerzy się zmieniają...
  • Zaba: Oczywiście, że powinien być dyrektor sportowy
  • Arma: Ale jaką filozofie budowania drużyny mają mieć Tychy jak różnica w budżecie względem ligi jest ogromna ? Kogo chcecie to macie, zawsze prędzej czy później będzie się kończyć tak że każdy wybijający się grajek z ligi będzie trafiać do Tychów
  • Luque: A czy przypadkiem to podpisywanie gracza i po czym on osiadał na laurach nie było motywem podziękowania Panu Matczakowi?
  • mario10: Rohacek miał nosa tak jak powiedział wczesniej i wiedział że Unia będzie mistrzem to samo mówił Sidorenko że wierzy w Unię i będzie miała złoto wszystko się sprawdziło.
  • mario10: w Katowicach jest żałoba puste ulice drogi s[****] galerie i itp. i nikt nie chodzi poza komunikacją i autami.
  • mario10: Prezydent Oświęcimia już się nie wycofie jak obiecał to będzie nowe lodowisko bo wygrał wybory.
  • hokej_fan: Miasto organizuje świętowanie Mistrza Polski, środa Chemików 4 zapełnijmy lodowisko i podziękujmy na mistrzom
  • hokej_fan: Godzina 20:00
  • hokej_fan: Przyjdźmy wszyscy, jakbyśmy szli na mecz finałowy!
  • mario.kornik1971: Re -Plast Unia Oświęcim mistrz!
  • gieksa76: W Katowicach sezon wielosekcyjnego klubu jeszcze się nie skończył walczymy o ekstraklasę a piłkarki o Mistrzostwo Polski . Jest mały niedosyt ,ale Wicemistrzostwem też trzeba się cieszyć .
  • PanFan1: mario10 - nie dziwiłbym się gdyby wasz prezydent, zwłaszcza teraz już po wyborach, zmienił swoje nastawienie odnośnie budowy nowego lodo, tłumacząc się np. dybiącym Putinem. Z całego serca życzę wam żeby nowa oświęcimska hala stała się faktem, wszystkim nam by się to przysłużyło.
  • gieksa76: Dzisiaj jeszcze trzeba podziękować siatkarzom za sezon BRAWO GIEKSA
  • mario10: W środę trza się wybrać na lodowisko bo póżniej zawodnicy się rozjeżdaja do siebie a cześć jedzie na wakacje.
  • Oilers: udało sie komuś kupić bilet na Trzyniec?
  • omgKsu: Mam na niedziele.
  • Oilers: jak ci sie udało?, na sobote rzucili chyba 6 biletów na krzyż
  • głośny71: też mam na niedzielę, swoją drogą ładnie tam się cenią.
  • omgKsu: Ja osobiscie mam dobrego znajomego z Trzynca i dzieki niemu mam.
    Nawet nie wiem jak tam było z biletami na finał choc podejrzewam ze podobnie jak u nas czyli szał ;)
  • Luque: Tego to chyba Bareja by nie wymyślił, że Putin zakazuje budowy lodowisk w Polsce...
  • emeryt: a moze tak Super Potwór...Aksam Re-Plast Unia...?Panowie usiądżcie,porozmawiajcie
  • Arma: Przede wszystkim nowy start w tych relacjach, pokazać że każdy wyciągnął wnioski.
  • mario10: Zawodnicy Unii siedzą w Melbie.
  • mario10: Zaprosił ich szefostwo lokalu są też kibice.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Eme paluszki juz nigdy nie beda w hokeju
  • Paskal79: Którzy hokeiści nie boją się zmierzyć z,, legendą'' Melby:-)
  • emeryt: w czwartek hokeiści bedo na u baby na targu,majo reklamowac nowo kolekcje wędlin lisieckich,zapraszamy
  • emeryt: spytajcie Erisia co Go postawiło na nogi...
  • KubaKSU: Czekam na pierwsze kontrakty :)
  • emeryt: Kubi a dejże im złapac oddech...
  • emeryt: tak na chłodno...Kato macie zayebistych kibiców,przez cały mecz doping a w trakcie ceremonii dekoracji Unii zachowaliście sie naprawde przyzwoicie...szacunek Panie i Panowie bo pewnie trudno bylo utrzymac nerwy na wodzy gdy własna drużyna przegrywa w dogrywce
  • Polaczek1: Zgadza się Emerycie. Tez na to zwróciłem uwagę. Wiem że to abstrakcja ale taki mecz już nie mówię o wszystkich tylko ten decydujący 7 powinien być rozgrywany na neutralnym lodowisku żeby każda druzyhw miala swoich kibiców jeśli już nie może tego zapewnić organizator. Tylko z drugiej strony jest to właśnie ta nagroda za zdobycie 1 miejsca w zasadniczym
  • Prawdziwy Kibic Unii: Nasz Prezydent podczas otrzymal ostrzezenie od losu myslal ze zna sie na racach i poparzyl twarz ( na szczescie lekko) ale Panie Prezydencie to bylo ku przestrodze jak sie na czyms nie znasz zapytaj …tak samo w temacie projektu lodowiska, nie idz ta droga z przedszkolankami lepeij stracic to co zainwestowales uznac to za oplate od ….i skorzystaj z prawdziwego projektu wzoruj sie na tym co mozesz dotknac, zobaczyc schiwaj ego do kieszeni posluchaj ludzi ktorzy na tym sie znaja …
  • Prawdziwy Kibic Unii: Taka prosba od Kibicow, mysle ze zrozumiesz jaki drzemie potencjal w Oswiecimiu 🤝 na zgode wyciagnij reke to niewiele kosztuje a duzo zyskasz
  • RafałKawecki: PKU - całkowita zgoda. Nie topmy dużej kasy w czymś co nie rozwiązuje żadnego problemu a blokuje budowę hali z prawdziwego zdarzenia na dekady.
    Pudrowanie hali, która nie ma akustyki i nigdy nie będzie miała. Ma archaiczny układ trybun, który jest totalnie niepodatny na przebudowę. Ma źle rozwiązane trakty komunikacyjne, itd. itp.
    Proszę. Nie.
  • KOS46: Wybory samorządowe za nami, konkurs na projekt też. Nikt poważny nie będzie prowadził konsultacji społecznych na anonimowym forum.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Kosie my nie chcemy konsultacji … chcemy aby ktos pomyslal i cos publicznie oglosil …nawet konsultacje o ktorych piszesz
  • Prawdziwy Kibic Unii: Wowczas nikt nie bedzie anonimowy zapewniam
  • hanysTHU: Dzisiaj pierwszy mecz finałowy czeskiej ekstraligi. Na marginesie tak tylko przypomnę;)
  • hanysTHU: Mistrz,mistrz Oświęcim!!!
  • mario.kornik1971: Mistrz! Mistrz!, Mistrz! Re -Plast Unia Oświęcim!!!
  • stary kibic: emeryt co ty pie..lisz przecież gwizdali jak Unia odbierała medale
  • Oświęcimianin_23: Czemu nie dochodzą wiadomości na SB?
  • Oświęcimianin_23: Nasza Unia najlepsza w Polsce jest! :)
  • Oświęcimianin_23: Haha, bez spacji między !, a :) nie wyśle wiadomości
  • KubaKSU: Mistrz mistrz Oświęcim !
  • whiteandblue: 17.30 CT Sport - Pard - Trin. Jak tu nie kibicować Trzyńcowi, to co odwalili w 1/2 i utarli nosa stołecznym - bezcenne :-)
  • Oświęcimianin_23: Trzyniec wygrywał, Unia wygrywała:)
  • emeryt: stary kibic prosze Cie...a co mieli klaskać? Skoro gwizdy odbierasz jak przejaw cha.m.stwa to nie mam pytań...
  • emeryt: napisałem ze po końcowym gwizdku i w czasie dekoracji Unii kibice Kato zachowali sie przyzwoicie i nie zmienie zdania, a ze nie rzucali różami w strone naszych hokeistów...
  • whiteandblue: Myślę podobnie jak emeryt. Choć "incydenty" było słychać np. podczas studia pomeczowego jakiś frustrat cały czas bluzga na Dziubińskiego ale to tylko incydent :-)
  • stary kibic: emeryt ja byłem na wszystkich meczach w Katowicach Uni to coś widziałem i słyszałem,nie chwal ich
  • hanysTHU: Kto mistrzem jest,?
  • 6908TB: Podhale przeprowadziło pierwszy transfer
  • 6908TB: Dominik Jarosz
  • Goral99.: No kibice JKH to co nam powiecie na temat Dominika?
  • Oświęcimianin_23: hanysie, NASZA UNIA:)
  • Oświęcimianin_23: Prosimy uzupełnić zakładkę Transfery!
  • stary kibic: Podhale pracuje nad kontraktem Dziubińskiego.
  • Paskal79: No chyba za rok,bo w tym ma ważny w Oświęcimiu
  • Paskal79: Nasi działacze też nie śpią.....:-)
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, coś więcej? :)
  • Oświęcimianin_23: Dziubiński nie pójdzie do NT mając w perspektywie czasu CHL :)
  • uniaosw: Będzie dobrze :)
  • Jamer: Skład będzie mocniejszy, bez większych zmian... oby budżet udało się spiąć...
  • Jamer: Reprezentantów PL będzie więcej w Unii...
  • Oświęcimianin_23: Jamer, z iloma obco się żegnamy?
  • Jamer: Tego nie wiem, ale zmian w składzie 4-5... Pierwszy nowy już blisko... Tak jak Pascal79 napisał... Zarząd nie śpi ;)
  • Jamer: Mam nadzieję że DOT i Ackered zostaną...
  • Goral99.: Ja bym nie byl taki pewny że Dziubiński nie wyląduje w Podhalu...coraz bardziej soe schodza cyferki miedzy tym co Podhale proponuję a tym co Dziubiński oczekuje
  • Goral99.: Zresztą kilka nazwisk które zagrają z Szarotka na.piersi dla obeznanych w lidze będzie sporym szokiem
  • Prawdziwy Kibic Unii: Goral obstawiam Kolusza i Wajde na poczatek
  • Arma: Już w tamtym roku miał być szok i go nie było
  • Prawdziwy Kibic Unii: Podobnie mocny Sosnowiec z duzym budzetem
  • Oświęcimianin_23: Jamer, 4-5 z czego ilu PL? :)
  • Oświęcimianin_23: Łyszka pójdzie do NT pewnie :)
  • Simonn23: Cracovia 6-7 obco ma mieć, reszta młodzi
  • Prawdziwy Kibic Unii: 4/5 i nowa dwojka ?
  • uniaosw: Jamer D.P?
  • Simonn23: Jednym z ważniejszych kontraktów na już, powinien być ten dla pani Anny!
  • Prawdziwy Kibic Unii: D.P realny ale czy tak sie stanie …poczekajmy do konca tygodnia
  • uniaosw: Zarówno dla niego jak i dla nas byłby to fajny transfer z głową
  • Oświęcimianin_23: Nowa dwójka to priorytet, ja bym już się żegnał z Kowalami :)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe