Wyciągnąć wnioski
– Wynik półfinału Pucharu Polski z Comarch Cracovią nie odzwierciedla przebiegu spotkania. Rezultat poszedł jednak w świat. Jestem przekonany, że doświadczenie z udziału w tym turnieju zaprocentuje w dalszej części sezonu – stwierdził Roch Bogłowski, dyrektor sportowy Tauronu KH GKS-u Katowice.
Głównym celem dla katowickiego klubu był sam awans do Turnieju Finałowego Pucharu Polski. Podopieczni Toma Coolena choć dwukrotnie prowadzili z Cracovią (1:0 i 2:1), to ostatecznie przegrali aż 2:6.
– Niestety, przegraliśmy wysoko, choć wynik nie odzwierciedla gry. Rezultat jednak poszedł w świat, a my musimy zrobić wszystko, by wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość – zaznaczył Bogłowski.
I dodał: – Może po strzelonych bramkach i objęciu prowadzenia zawodnicy byli w euforii i gdzieś tracili koncentrację? Wielka szkoda, że tak się stało, bo gdyby udało się dłużej przytrzymać pozytywny wynik, to końcowy rezultat mógł być inny.
Nie da się jednak ukryć, że o ile katowiczanie dobrze zaprezentowali się w ataku, to o pomstę do nieba wołała ich gra w destrukcji. Słabo zaprezentował się także bramkarz GieKSy Kamil Kosowski.
– Na pewno formacja obronna ma nad czym pracować. Musimy też ograniczyć liczbę prostych i indywidualnych błędów, bo takie zespoły jak Cracovia ich nie wybaczają – stwierdził dyrektor sportowy ekipy z alei Korfantego.
Do końca sezonu zasadniczego pozostało jeszcze 14 spotkań. Tauron KH GKS Katowice chce przystąpić do fazy play-off z możliwie najwyższego miejsca.
– Atut własnego lodu w play off jest kluczową sprawą, więc w najbliższych tygodniach musimy zrobić wszystko, by być w czołówce. Po Pucharze Polski każdy zawodnik ma jakieś przemyślenia, tak samo jak trener, który mógł zobaczyć jak poszczególni hokeiści prezentują się w meczu o stawkę. A tych w najbliższym czasie będzie bardzo dużo. Musimy wyciągnąć wnioski i stale poprawiać swoją grę tak, byśmy wszyscy na koniec sezonu byli zadowoleni – zakończył Roch Bogłowski.
Komentarze