Małopolskie derby i pojedynek czeskich szkoleniowców
Comarch Cracovia i Unia Oświęcim tworzą trzecią parę ćwierćfinału play-off. To starcie małopolskich ekip i trenerów, którzy mają ze sobą rachunki do wyrównania.
Szkoleniowiec „Pasów” Rudolf Roháček i opiekun biało-niebieskich Jiří Šejba znają się bardzo dobrze. Obaj są od dłuższego czasu pracują w Polsce i mają najwyższą klasę trenerską – „A”.
Pierwszy z nich pracuje w Cracovii już czternasty sezon i w tym czasie zdobył z ekipą z Siedleckiego siedem złotych medali. Trzykrotnie w finałowym starciu ogrywał GKS Tychy, którego trenerem był właśnie Jiří Šejba. Teraz drogi czeskich trenerów znów się przecinają, tyle że na etapie ćwierćfinału.
„Pasiasty kryzys”?
Zdecydowanym faworytem tej rywalizacji są oczywiście krakowianie, którzy posiadają kilkakrotnie większy budżet i znacznie silniejszy skład. Ale ten sezon nie jest dla „Pasów” zbyt udany. Ekipa spod Wawelu straciła w części regularnej sporo punktów, co przełożyło się na to, że do fazy play-off przystąpi dopiero z trzeciego miejsca.
Ale dla krakowian starcie z Unią ma być jedynie przystawką do głównych dań: półfinału i finału play-off. Jak podkreślają zawodnicy mistrza Polski, w drużynie panuje iście bojowa atmosfera, a celem jest obrona mistrzowskiego tytułu.
– To są play-offy, więc na pewno nie będzie łatwo, ale wierzymy i wiemy, że po tej rywalizacji to my będziemy grać dalej – mówi Teddy Da Costa, napastnik „Pasów”.
– Cracovia jest mistrzem, więc znów musi być traktowana jako faworyt. Walka z Unią na pewno będzie trudna. Oni pokazali w tym roku, że potrafią się zmobilizować na mecze z nami. Jeśli będziemy cały czas skupieni na swoim celu i grać na sto procent swoich możliwości, to znajdziemy się w kolejnej rundzie – dodaje reprezentant Francji.
Prawdą jest, że oświęcimianie pod wodzą Jiříego Šejby zaczęli grać lepiej. Szybko opuścili dziewiąte miejsce w tabeli i ostatecznie zajęli szóstą lokatę, dającą udział w fazie play-off bez konieczności rozgrywania kwalifikacji. W starciach z krakowianami również prezentują się skuteczniej, a najlepiej świadczy o tym fakt, iż w dwóch meczach zdobyli cztery punkty.
Potrzeba trzech elementów
Dlatego też ekipa z Chemików 4 nie zamierza składać broni i deklaruje twardą walkę. – Oczywiście nie jesteśmy faworytami, ale hokej jest przecież nieobliczalnym sportem– to słowa Petera Tabačka, napastnika Unii.
– Każdy doskonale wie, że nasze dobre wyniki związane są z dyspozycją Michala Fikrta. Jeśli ma on swój dzień, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym z faworytów. Do tego dochodzi konsekwentna realizacja założeń taktycznych i oczywiście unikanie niepotrzebnych kar. Z Cracovią nie możemy grać otwartego hokeja – dodaje 33-letni środkowy.
Przypomnijmy, że rywalizacja w ćwierćfinale będzie się toczyć do czterech zwycięstw. Pierwsze dwa mecze oraz ewentualnie piąty i siódmy zostaną rozegrane w Krakowie.
Garść statystyk:
Mecze sezonu zasadniczego:
Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 3:7 (1:2, 1:3, 1:2)
Comarch Cracovia - Unia Oświęcim 7:3 (2:0, 4:2, 1:1)
Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 3:2 (3:0, 0:2, 0:0)
Comarch Cracovia - Unia Oświęcim 4:3 k. (1:1, 1:0, 1:2, d. 0:0, k. 2:1)
Bilans bramek: 20-12 dla Comarch Cracovii
Skuteczność gier w przewadze:
Comarch Cracovia – 15,8 % (przeciwko oświęcimianom – 31,3 %)
Unia Oświęcim – 16,3 % (przeciwko krakowianom – 8 %)
Skuteczność gier w osłabieniu:
Comarch Cracovia – 89 % (przeciwko oświęcimianom – 90,9 %)
Unia Oświęcim – 81 % (przeciwko krakowianom– 68,8 %)
Najlepsi strzelcy Cracovii w meczach z Unią:
Krystian Dziubiński – 6 bramek.
Tomáš Sýkora, Petr Kalus – po 4 bramki.
Najlepsi strzelcy Unii w meczach z Cracovią:
Peter Tabaček, Martin Kasperlik, Ondřej Kasperlik – po 2 bramki.
Najwięcej punktów przeciwko Unii:
Tomáš Sýkora – 8 (4 bramki + 4 asysty).
Petr Kalus – 8 (4 bramki + 4 asysty).
Krystian Dziubiński – 6 (6 bramek).
Najwięcej punktów przeciwko Cracovii:
Peter Tabaček – 4 (2 bramki + 2 asysty).
Jan Daneček – 4 (4 asysty).
Martin Kasperlik – 3 (2 bramki + 1 asysta).
Ondřej Kasperlik – 3 (2 bramki + 1 asysta).
Radim Haas – 3 (1 bramka + 2 asysty).
Lubomir Vosatko – 3 (3 asysty).
Najwięcej minut na ławce kar:
Cracovia:
Filip Drzewiecki – 16 minut.
Damian Kapica, Bartosz Dąbkowski – po 6 minut.
Unia:
Peter Tabaček – 6 minut.
Adam Rufer, Mateusz Gębczyk – po 4 minuty.
Skuteczność bramkarzy:
Cracovia:
Rafał Radziszewski – 87,5 % (obronił 63 ze 72 strzałów) – czas gry 145 minut.
Michael Łuba – 94,7 (obronił 54 z 57 strzałów) – czas gry 80 minut.
Unia:
Michal Fikrt – 87,9 % (obronił 124 z 141 strzałów) – czas gry 196 minut i 41 sekund.
Witold Łazarz – 86,4 % (obronił 19 z 22 strzałów) – czas gry 48 minut i 19 sekund.
Komentarze