Szóstka Hokej.Netu - 16. kolejka PHL
Przemysław Odrobny (TatrySki Podhale Nowy Targ), Mateusz Zieliński (KH Energa Toruń), Łukasz Podsiadło (Zagłębie Sosnowiec), Jesse Rohtla (Tauron KH GKS Katowice), Jarosław Rzeszutko (GKS Tychy), Jakub Witecki (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 16. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Przemysław Odrobny (TatrySki Podhale Nowy Targ) [*2]
- „Wiedźmin” kolejny raz udowodnił, że jest w świetnej formie. Broni efektownie, ale też efektywnie. W wygranym 1:0 starciu z JKH GKS-em Jastrzębie obronił wszystkie 36 uderzeń rywali i zachował trzecie czyste konto w tym sezonie. Dobra robota!
Obrońcy:
Mateusz Zieliński (KH Energa Toruń)
- „Stalowe Pierniki” pokonały na własnym lodzie MH Automatykę Gdańsk 4:0, a z niezłej strony zaprezentował się 20-letni obrońca. W destrukcji nie można mu nic zarzucić, a na uwagę zasługuje jego dalekie podanie, po którym Michał Kalinowski znalazł się w sytuacji sam na sam z gdańskim golkiperem i zdobył gola na 3:0.
Łukasz Podsiadło (Zagłębie Sosnowiec)
- Znakomicie poradził sobie po obu stronach tafli. Ustrzegł się poważnych błędów w defensywie, a także dwukrotne wpisał się do protokołu. Najpierw asystował przy trafieniu Marcina Horzelskiego, a następnie sam znalazł sposób na Dominika Krausa podczas gry w przewadze.
Napastnicy:
Jesse Rohtla (Tauron KH GKS Katowice)
- Lider Polskiej Hokej Ligi musiał się solidnie namęczyć, by pokonać w Oświęcimiu miejscową Unię. Ostatecznie podopieczni Toma Coolena wygrali 4:1, ale dwie ostatnie gole zdobyli wówczas, gdy biało-niebiescy zdecydowali się na grę bez bramkarza. Zdecydowaliśmy się wyróżnić Rohtlę za to, że miał udział przy dwóch ważnych golach na 0:2, kiedy wygrał wznowienie oraz na 3:1, gdy umieścił gumę w pustej bramce. Tym samym odebrał nadzieję Unii na korzystny rezultat.
Jarosław Rzeszutko (GKS Tychy)
- W starciu z PGE Orlikiem Opole, które tyszanie wygrali 10:2, skompletował hat tricka. Jego bramki napędziły zespół i dodały mu ogromnej pewności siebie. Warto też wspomnieć, że w wyniku urazu pleców Michała Kotlorza, przejął funkcję kapitana. Jak widać, literka „C” na piersi bardzo mu służy.
Jakub Witecki (GKS Tychy)
- Rzadko zdarza się, aby jeden zawodnik w jednym spotkaniu zdobył aż.. siedem punktów. Takiej sztuki w meczu z opolskim Orlikiem (10:2) dokonał Witecki, który do bramki dołożył sześć asyst. Fenomenalny występ. Dalszy komentarz? Zbędny.
Komentarze