Chętnie odda gole za... mistrzostwo Polski
Mikołaj Łopuski poprowadził Tauron KH GKS Katowice do zwycięstwa nad Unią Oświęcim 5:1, które dało ekipie dowodzonej przez Toma Coolena pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym.
– Bardzo się cieszę, że udało nam wygrać fazę zasadniczą. W jej końcówce pokazaliśmy ogromny charakter, bo w całym zespole pełno było kontuzji. Osiągnęliśmy nasz pierwszy cel, wykonując połowę zaplanowanej roboty. Teraz skupiamy się na play-offie i jedziemy dalej... – powiedział po meczu 33-letni skrzydłowy.
Łopuski w sezonie zasadniczym okazał się najlepszym strzelcem GieKSy. W 37 meczach zdobył 22 bramki, do których dołożył też 13 asyst. Tyle samo goli zdobył też Jesse Rohtla, ale warto podkreślić, że fiński środkowy rozegrał o pięć spotkań więcej.
– 22 bramki to niezły wynik, ale prawdę mówiąc oddałbym wszystkie te gole za mistrzostwo Polski. Możecie je już zabrać – uśmiechnął się wychowanek Stoczniowca Gdańsk, który w ostatnim czasie zmagał się z problemami zdrowotnymi.
– Powoli wychodzę na prostą, ale muszę jeszcze dużo popracować. Mam nadzieję, że szczyt formy przyjdzie na fazę play-off – dodał.
Hokeiści GieKSy będą mieli teraz kilka dni na odpoczynek. Później rozpoczną przygotowania do ćwierćfinału play-off, w którym zmierzą się ze zwycięzcą pary Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec.
– Czekać nas będą ciężkie boje, do których musimy być gotowi. Ale znamy swoją wartość – zakończył Mikołaj Łopuski.
Komentarze