Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Patrik Moisio: Nie wyobrażam sobie, żeby pozwalać rywalom na poniewieranie moimi kolegami (WIDEO)

Patrik Moisio: Nie wyobrażam sobie, żeby pozwalać rywalom na poniewieranie moimi kolegami (WIDEO)

Patrik Moisio pojawił się w naszej lidze równo z rozpoczęciem fazy półfinałowej. Fiński napastnik TatrySki Podhale Nowy Targ miał być tajną bronią Tomka Valtonena w rywalizacji z GKS-em Tychy. Już od pierwszych chwil Moisio wzbudził wiele emocji spowodowanych swoim stylem gry, w którym nie brak ostrych wejść i walki na pięści.

HOKEJ.NET: Stoczyliście z tyszanami trudną, wyrównaną batalię, która zakończyła się ich minimalnym zwycięstwem po dogrywce. Co twoim zdaniem było kluczem do wygranej GKS-u w trzecim meczu serii półfinałowej?


Rywal dzisiaj okazał się minimalnie lepszy, ponieważ wykorzystał błędy, których się nie ustrzegliśmy, a on je po prostu wypunktował.


Dwa spośród trzech spotkań pomiędzy TatrySki Podhalem Nowy Targ a GKS-em kończyły się dogrywkami. Widać, że rywalizacja jest wyrównana, ale to tyszanie są na prowadzeniu po trzech spotkaniach. Co musi się zmienić w waszej grze, żebyście przejęli kontrolę nad półfinałową batalią?


Musimy oddawać więcej strzałów, lepiej prowadzić krążek i więcej atakować. Trzeba też trochę uszczelnić defensywę. Jest to zrobienia kilka drobnych rzeczy, które należy poprawić jak najszybciej.


Masz na koncie dopiero trzy spotkania w PHL, a muszę przyznać, że twoje nazwisko znają już chyba wszyscy kibice hokeja w Polsce. Wzbudzasz ogromne emocje – jedni cię kochają, inni nienawidzą. Jak myślisz co powoduje, że jesteś tak charakterystyczny?


Nie wiem dlaczego tak właśnie jest. To są play-offy, więc robię wszystko, żeby moja drużyna wygrywała. Hokej to kontaktowa gra. Faceci ścierają się ze sobą na lodowisku, walczą, więc bywa różnie. Muszę przyznać, że odczuwam prawdziwą radość z grania tutaj w Polsce. Podoba się, naprawdę.



Jesteś w klubie z Nowego Targu od ostatniego dnia stycznia, ale w rywalizacji ligowej pojawiłeś się dopiero niedawno wraz z rozpoczęciem fazy półfinałowej. Dlaczego zabrakło cię w pojedynkach ćwierćfinałowych przeciwko KH Enerdze Toruń?


Miałem drobny uraz, który powodował, że nie byłem w pełni zdrowy. Teraz czuję się wyśmienicie, nic mi nie dolega, więc gram.


Dałeś się poznać jako zawodnik, który nie stroni od pojedynków na pięści. Co trzeba zrobić, żeby Patrik Moisio stwierdził w czasie meczu „OK kolego, będziesz miał teraz ze mną do czynienia”?


Wiesz, to po prostu przychodzi samo, czyli dzieje się spontanicznie. Nie wyobrażam sobie, żeby pozwalać rywalom na poniewieranie moimi kolegami. Jeżeli któryś zrobi coś przeciwko nim, wtedy jestem tam i staram się dać mu znać, żeby uważał, bo nie zgadzamy się na takie zachowania. W Europie jeżeli pomiędzy zawodnikami dochodzi do bójki, to wszyscy o tym piszą, przeżywają to, urasta to do rangi pewnego wydarzenia, natomiast w Ameryce Północnej takie rzeczy traktowane są normalnie, jako część tej gry. Nie jestem jakimś łobuzem. Lubię grać twardo i tyle.


Słuchając cię i patrząc na twoje poczynania na tafli odnoszę wrażenie, że dajesz duże bezpieczeństwo swoim kolegom z drużyny. Mają pewność, że jeśli coś będzie się działo to numer 40 pojawi się szybko w tym miejscu i wspomoże swoją osobą całą sytuację.


Taki już jestem. Lubię kiedy koledzy czują moje wsparcie. Myślę, że im się podoba, że staję w ich obronie, albo mówiąc inaczej, że jestem w tych miejscach, gdzie dzieje się akurat coś złego.


Ale musisz przyznać, że taki - nazwijmy go – agresywny styl gry powoduje, że o wiele łatwiej można zarobić karę i osłabić zespół, a w konsekwencji doprowadzić do utraty bramki. Zgodzisz się ze mną?


Tak jak już podkreśliłem, to są play-offy. Musimy nieraz powstrzymać nerwy na wodzy, żeby nie złapać jakiejś głupiej kary. Nie możemy pozwalać sobie na osłabienie zespołu w sposób, którego można było uniknąć. Właśnie ten element szwankował u nas w poprzednich spotkaniach. Łapaliśmy zbyt dużo niepotrzebnych kar.


Jesteś rekordzistą fińskiej ekstraklasy jeżeli chodzi o ilość minut karnych otrzymanych w jednym meczu. Był taki pojedynek, w którym zebrałeś łącznie godzinę. Co takiego musiałeś zrobić, żeby wywalczyć dla siebie ten rekord?


W zasadzie to nie było nic szczególnego. Nie działo się wtedy nie wiadomo co. Sędzia chyba trochę przesadził. Z tego co pamiętam w tamtym meczu doszło do jednej bójki, po której posypały się takie kary.


Przeglądając twoje statystyki z ekstraklasy fińskiej trzeba przyznać, że jak na zawodnika formacji ofensywnej nie są one okazałe. Największą liczbę punktów, czyli trzy, zdobyłeś w sezonie 2014/15, występując w Ilves Tampere oraz TPS Turku. Z czego to wynika?


W Liidze byłem przeważnie zawodnikiem czwartej formacji. Dostawałem mało okazji do gry, coś w rodzaju 4-5 minut w meczu. Spełniałem rolę takiego typowego „zadaniowca”. Trener mówił czego oczekuje w danej sytuacji, a ja musiałem wyjechać na lód i to zrobić. To trudna rola, nie dająca żadnego komfortu grania. W Turku, moim rodzinnym mieście, mieliśmy bardzo silną ekipę. TPS zawsze walczy o najwyższe cele. Miałem okazję występować w tej drużynie z naprawdę dobrymi zawodnikami. W każdym meczu musiałem się mocno starać i wykonywać wyznaczone mi cele. W Liidze nikt nigdy nie odpuszczał, co tłumaczy potrzebę posiadania w drużynie takich gości jak ja.


Znalezione obrazy dla zapytania patrik moisio

Byłeś typem takiego hokejowego „ochroniarza” dla Mikaela Granlunda (obecnie Nashville Predators) i Joonasa Donskoia (zawodnik San Jose Sharks) w 2010 roku?


Grałem razem z nimi w kadrze na mistrzostwach świata juniorów młodszych, ale nie byłem dla nich nikim w rodzaju „ochroniarza”. Nie miałem takich zadań.


Poprzednim pytaniem chciałem nawiązać do tamtej imprezy. Wywalczyliście wtedy w Mińsku brązowe medale, powtarzając osiągnięcie z poprzedniego roku. Trzeba pamiętać, że w latach 2007-2008 Finowie nie przywieźli żadnego krążka, a pierwszy z wymienionych czempionatów odbył się w Tampere i Raumie, więc na waszej ziemi. Czy zatem wynik, który osiągnęliście w 2010 był należycie dostrzeżony w twojej ojczyźnie?


Byliśmy wtedy bardzo popularni. Mieliśmy naprawdę dobrą drużynę i o tym brązowym medalu mówiło się w naszym kraju. Zresztą wystarczy spojrzeć, gdzie teraz są bohaterowie tamtych wydarzeń. Niektórzy grają nawet w NHL, jeszcze inni w KHL. Reakcje prasy i środowiska hokejowego, jakie nas wtedy spotkały, były naprawdę bardzo miłe. Dobrze wspominam tamten czas.


Hokej jak wiadomo jest bardzo popularny w krainie tysiąca jezior. Jakie są twoje obserwacje jeżeli chodzi o to zjawisko?


Finowie żyją tym sportem. Naprawdę dużo ludzi ogląda mecze i dobrze orientuje się, kto jest kim. Hokej to duża sprawa w mojej ojczyźnie.


Twój brat również uprawia hokej. Przede wszystkim występował w Mestis (drugi poziom rozgrywkowy w Finlandii). W tej rywalizacji przebija cię liczbą występów prawie czterokrotnie. Jak sobie obecnie radzi?


Kalle jest młodszy ode mnie, Ma 24 lata. Niestety jest kontuzjowany i obecnie nie gra. Stracił ten sezon, ale to wynik spraw związanych ze zdrowiem.


Masz już spore doświadczenie. Grałeś w wielu miejscach, nie tylko w Europie. Jak oceniasz poziom zaciętości, takiej nieustępliwości i walki w PHL? Czy jest tu naprawdę twarda rywalizacja?


W Polsce zawodnicy grają twardo z tego co zauważyłem, ale muszę przyznać, że to wszystko dzieje się w ramach pewnych reguł. To znaczy nie ma tutaj sytuacji, żeby ktoś zachowywał się niebezpiecznie, bez poszanowania dla rywala. Jest walka, oczywiście, ale są też zasady. Wiesz, mówię to na podstawie mojego bardzo skromnego doświadczenia, które wynosi zaledwie trzy mecze w PHL i grę przeciwko bardzo dobrej drużynie jaką jest tyski GKS.


Występowałeś w dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych w Finlandii, byłeś chwilę na zapleczu czeskiej ekstraklasy, jak również w ukraińskiej UHL. Nawet zdarzyło ci się pograć trochę w Lidze Azjatyckiej. Myślę jednak, że pewnie najbardziej podobało ci się w ekstraklasie brytyjskiej, która słynie z dużej ilości Kanadyjczyków i preferowanego przez nich stylu, który jest przecież tak zbliżony do twojego. Czy mam rację?


Powiem ci szczerze, że bardziej od brytyjskiej EIHL, cenię sobie polską ekstraklasę. Naprawdę mam dużą frajdę z gry tutaj. Podoba mi się i to chyba właśnie te rozgrywki wskazałbym na pierwszym miejscu mojej listy.

Walka Moisio (ciemny strój) z Krisem Inglisem w czasie meczu

Edinburgh Capitals - Dundee Stars (4.3.2018)


A co możesz powiedzieć o swoim pobycie w Japonii i grze w tamtejszej Lidze Azjatyckiej?


To był taki trochę niewypał w mojej karierze. Zespół Nikko Icebucks miał fińskiego szkoleniowca (Ari-Pekka Siekinen – przyp.red.), który do mnie zadzwonił i zapytał, czy nie chciałbym przyjechać pograć, ale mogą mi zaproponować jedynie krótkoterminowy kontrakt na trzy miesiące. W drużynie był jeszcze jeden fiński napastnik (Taneli Maasalo – przyp.red.), więc postanowiłem, że spróbuję. Później się okazało, że to jest po prostu jakiś żart. Nie dostawałem prawie wcale okazji do gry. Na lodzie pojawiałem się bardzo rzadko. Może łącznie uzbierały się cztery minuty na mecz. Był tam taki Japończyk, który decydował o tym, kto ma grać, a kto nie. Trener mówił mi „przepraszam, ale nie mogę cię wpuścić na lód, bo facet który daje pieniądze na ten zespół nie pozwala mi i każe wystawiać swoich ulubieńców”. Dlatego ten rozdział kariery uważam za jakiś przerywnik o charakterze żartobliwym. Inaczej tego nie da się potraktować.


No ale egzotycznej przygody, której zaznałeś nikt ci nie odbierze.


No niestety to wszystko, co można powiedzieć o tym czasie.


Myślę, że z tamtej wyprawy płynie jeszcze jeden ciekawy wątek. Grałeś w jednej drużynie z legendarnym Petteri Numminenem (sezon 2017/18), który miał wtedy już 46 lat. To przecież wielki zawodnik: mistrz olimpijski, srebrny medalista igrzysk, czterokrotny wicemistrz świata i dwukrotny brązowy medalista tej imprezy. W światowym czempionacie rozegrał 104 spotkania, a za sobą ma również trzy sezony gry w NHL. To wielka sprawa grać u boku kogoś takiego, prawda?


W tym celu akurat nie musiałem wyjeżdżać do Japonii. Znam Petteriego bardzo dobrze. Graliśmy wcześniej razem w TPS-ie. Obaj pochodzimy z Turku. To naprawdę świetny zawodnik. Facet, który idealnie czuje hokej i ma ogromne umiejętności. Bije od niego duża mądrość. Wiele nauczyłem się od niego. Jest sławny. Osiągnął wiele sukcesów. Skończył karierę w poprzednim sezonie. Teraz rozpoczął nowy rozdział. Jest asystentem trenera (pracuje z drużyną 18-latków TPS-u Turku – przyp.red.). Petteri to świetny facet. W zasadzie nie ma tygodnia, żebyśmy nie rozmawiali ze sobą telefonicznie. Jesteśmy cały czas w kontakcie.


Chciałbyś wrócić do Liigi, czy może bardziej interesowałoby cię poznanie jakiejś kolejnej lokalizacji, czegoś nowego? Która koncepcja bardziej cię przekonuje?


Powiem ci, że nie chciałbym ani wracać do siebie, ani też jeździć gdzieś po świecie. Tak naprawdę chciałbym zostać w Polsce. Z całą odpowiedzialnością, najbardziej byłbym zadowolony, gdyby udało mi się tutaj grać dalej.


Bardzo pochlebnie wyrażasz się o naszych rozgrywkach. Nie ukrywam, że trochę odbieram to jako przejaw kurtuazji. Ciężko jest uwierzyć, że dla Fina nasza liga może być tak atrakcyjnym miejscem.


Sytuacja dotycząca polskiego hokeja zmieniła się. Jakieś 2-3 lata temu nikt w Finlandii nic nie wiedział na ten temat, ale w ostatnim czasie pojawiło się tu dużo graczy z naszego kraju, co spowodowało, że Polska to już nie jest dla nas „biała plama” na mapie. Opinie są pochlebne pośród tych, którzy mieli okazję tutaj grać. Dodatkowo dobrą reklamą waszego hokeja jest dołączenie do Ligi Mistrzów. Weźmy na przykład pod uwagę mecze GKS-u Tychy z IFK Helsinki w ostatniej edycji. Okazaliście się godnym przeciwnikiem. Takie drobne rzeczy budują pozycję polskiego hokeja, a przynajmniej powodują, że Finowie zaczynają patrzeć inaczej na Polskę niż kilka lat temu. Muszę podkreślić doskonałą atmosferę, która panuje w waszej lidze. Hale są pełne, doping żywiołowy. Świetne warunki do grania. Naprawdę to wszystko sprawia, że chce się tu zostać.


Rozmawiał: Dawid Antczak


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • omgKsu: Magnitogorsk wygrał KHL .
  • Paskal79: Potwierdzam to co piszę OMGksu były podchody trenera Tychy pod naszych Finów....
  • PanFan1: Capsi za 7 dyszek
  • PanFan1: https://www.muziker.pl/washington-capitals-nhl-47-mvp-branson-navy-blue
  • PanFan1: Maple Leafs trochę droższe
  • PanFan1: Muziker. pl fajna stronka
  • PanFan1: Bluzy hokejowe POLSKA na eBay
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/185821043788?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=DJq1sl0WSA6&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/184198679833?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=DJq1sl0WSA6&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: ... i jeszcze taka
  • PanFan1: 👇
    https://www.ebay.co.uk/itm/266772264778?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=MvYB1mP6Tri&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • omgKsu: Fajna strona Fanie , niewidziałem jej jeszcze.
    Póki co mamy przyjemnośc w Osw chodzic w czapkach z napisem Mistrz Polski :)
  • BOBEK: ok mój błąd
  • omgKsu: Pytanie co teraz ? 🙃
  • Prawdziwy Kibic Unii: Omg jak to co po slowiansku wysle kolega karton ulubionej substancji na adres klubu Mistrza Polski z dopiskiem dla Omg przepraszam i po temacie 🤓
  • omgKsu: Uważam pomysł kolegi za znakomity :)
    A tak na serio to zróbmy tak jak pisze pewien szanowny użytkownik tego portalu :
    "Miłujmy sie" 😁

    Dobrej nocy.
    Pozdrawiam
  • BOBEK: Dobranoc
  • thpwk: To jest ten sezon moi drodzy. Po wielu latach podchodów i spekulacji Juha Kalareppa zagra w Tychach :)) wkrótce oficjalne info
  • emeryt: Kryspin zna babke Juhy,a szwagier grał z Kalarepaa w Cincinatti
  • Marios91: @Paskal79, Tomek Piątek powinien być obok Klisiaka u nas na hali, wychowanek, który się przebił do reprezentacji w czasach świętności Unii, zaliczył 5 MŚ, etatowy kadrowicz swego czasu
  • emeryt: Komorski-Kalarepaa-Malinen ...Tyski Potwór
  • Oświęcimianin_23: Tak czytam ten artykuł o NHLowcach w Słowacji, Szwecji to aż mnie strach obleciał. Cudem będzie jeżeli wjedziemy do tercji atakującej jakąś składną akcją.
  • Zaba: @Marios91 uwielbiałem grę Tomka Piątka, ale wydaje mi się, że w temacie pojawienia sie w galerii na naszym lodowisku pierwszeństwo przed nim powinien mieć Jarek Kłys. Żeby uciąć komentarze... NIe chodzi mi o to, że Jarek powinien byc teraz następny po #4, bo tu w kolejce stoją przede wszystkim Lulek i Rączka, ale ma znacznie więcej argumentów niż Tomek Piątek...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Zaba tzn ze cos wiesz …w tym temacie kto jak kto ale Ty przyszla prawde piszesz tylko jest jedno ale Jarek Klys ma chyba wieksze zaslugi dla Craxy 🤔
  • narut: Oświęcimianin_23 - czeka nas troszkę hokejowej "metafizyki" w naszym wykonaniu.. :), każda bramka będzie tutaj niezłym sukcesem, nie mówiąc o tercji zremisowanej.. ostatnio oglądałem powtórkę meczu ze Słowacją z 2021 roku.. założenie zamka w przewadze na 15 sekund było osiągnięciem i nawet udało się nam ustrzelić bramkę Słowakom..
  • narut: już za godzinę chyba najważniejszy sprawdzian Zubka na tej imprezie.. mecz Słowaków z USA.. na tle chłopaków z USA będzie można ocenić hokejową wartość Zubka, czym jest...czy faktycznie materiałem na dobrego a może świetnego hokeistę czy po prostu niczym hokejowo nadzwyczajnym.. ciekawe..
  • Oświęcimianin_23: narut -> Ja liczę, że nie będzie blamażu w postaci tzw. dwucyfrówki :) Tylko i aż tyle...
  • S'75: Odnośnie galerii sław w Oświęcimiu to wypadało by wspomnieć Zygmunta Osobę... Starsi kibice na pewno pamiętają...
  • mario.kornik1971: Zygmunt jak najbardziej, Tabo
  • Prawdziwy Kibic Unii: No sluchajcie a Slawek Wieloch …?
  • KubaKSU: To może dziś info o Zupie:)
  • unista55: 14.04 zdobyliśmy mistrzostwo, to o tej godzinie mogliby dać info :)
  • Jamer: A.D dziękujemy za wszystko i powodzenia w dalszej karierze...
  • Simonn23: Dopiero co pisales o rozmowach i drugiej szansie :-P
  • Jamer: Pomyliłem rozmowy o przyszłości z podziękowaniem :)
  • stasiu71: Marzec dzieki za gre w Tychach i powodzenia w dalszej karierze...
  • KubaKSU: Jamer zagranicą?
  • emeryt: dzisiaj śniło mi sie stado surykatek...przypadek? Nie sądze
  • emeryt: Pan Zupa 2025
  • Andrzejek111: A. D. bez żalu. Koszulka 24pod sufit jak najbardziej. Kapitan pierwszej mistrzowskiej Unii. Tylko za wcześnie skończył.
  • Jamer: KubaKSU: Jeszcze nie wiem...
  • Marios91: @Zaba Kłys i Noworyta, powinni mieć koszulki w Krakowie, Obaj mieli swój prime time w craxie
  • uniaosw: Heniu dobry wybór :)
  • Jamer: emeryt: to nie przypadek... :)
  • emeryt: Mariosie dobrze prawisz
  • Oświęcimianin_23: Jamer, kiedy ogłoszenie Zupy?:)
  • Jamer: Prezes dostał dobre podanie... czy strzeli gola...? Poczekajmy na finał akcji :)
  • KubaKSU: Jamer zmienił zdanie jednak :D ?
  • emeryt: Jamerze,no mosz...sprawdzałem rano sennik co moze oznaczać sez z surykatko,pisze wyraźnie Zupa 2025
  • Jamer: KubaKSU: To nie zmiana zdania... to rozwój sytuacji :)
  • Jamer: Oświęcimianin_23: Znając poprzednie ogłoszenia to każdego dnia patrzmy na zegar 19:46 :)
  • Jamer: emeryt: jest 14:02 dobry czas na drzemkę i kolejny sen... Napisz później co śniłeś a ja sprawdzę... :)
  • KubaKSU: Uniaosw Henryk jednak zostaje ?
  • Oświęcimianin_23: Jamer, kwestia tego czy będzie info na dobry początek weekendu czy może już dzisiaj:)
  • Jamer: Dzisiaj spodziewam się innego info… :)
  • Zaba: @Prawdziwy Kibic Unii i Marios91... Naprawdę? Jarek Klys. 7x MP z Unią. 10 pełnych sezonów Unii i Wy piszecie, że powinien być doceniowy w Cracovii a nie u nas? Do siedmiu złoty h medali dorzucił w Unii jeszcze dwa srebra i brąz...
  • Zaba: Szybko w Oświęcimiu zapomina się o wychowankach.
  • uniaosw: Kłys do galerii sław? Chyba żartujesz. Zapomniałeś jak się wypiął na nas po kontuzji kolana?
  • jack_daniels: Niestety stało się najgorsze w Tychach Bagiński zostaje...
  • Zaba: Uniaosw... przypomnij mi jak to się wypiął na Unię... przypomnij tez innego wychowanka Unii, który ma 7 złotych medali z Unią?
  • Prawdziwy Kibic Unii: Zaba nie mam nic przeciwko Klysowi ale mowimy o galerii slaw Klisiak gral w Unii wyskoczył do Czech wrocil pomoc na playoffy generalnie pozostal zawsze bialo niebieski
    Jarek jest graczem ze stazem ale galeria slaw to chyba powinno byc troche inne kryterium sukcesu i lojalnosci
    Wg mnie z tamtych czasow Waldka jest jeszcze kilka zasluzonych i wybitnych graczy a pozniej to na Galerie trzeba by mooocno zasluzyc
  • sokol: jack - zero zaskoczenia
  • Marios91: Już prędzej Gabryś, mimo, iż mniej sukcesów i medali, sportowo może trochę mniej prezentował ale w kadrze grał swego czasu, kilka MS zaliczył, zawsze był bialo-niebieski
  • jack_daniels: No również uważam że żadnego zaskoczenia nie ma
    Nadzieja umiera ostatnia...
  • Zaba: Jurek zawsze białoniebieski? Na pewno? Dwa sezony w Sosnowcu plus sezon w Janowie.. Zanim trafił na dobre do Unii po SMS dwa zezony ogrywał się w Gdańsku... ale w sumie tam też był biało-niebieski ;)
  • uniaosw: https://hokej.net/artykul/jaroslaw-klys-w-aksam-unii-oswiecim
  • thpwk: Układy wciąż silne. Adaś i Kubuś wciąż na stołkach.
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe