Zagra z bratem
Andrij Michnow, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy GKS-u Tychy, znalazł nowy klub. Rosły napastnik wraca do białoruskiej ekstraligi.
O ile ukraiński olbrzym był mocnym punktem tyszan w sezonie zasadniczym (40 meczów, 18 bramek i 27 asyst), to w fazie play-off po prostu zawiódł. W 20 starciach zdobył tylko 2 gole i zaliczył 4 kluczowe zagrania. Stało się jasne, że szefostwo trójkolorowych nie przedłuży z nim kontraktu. Zresztą na łamach białoruskich mediów obwieścił to Andrej Husau.
– Dziękujemy mu serdecznie za to, co dla nas zrobił. Myślę, że jest już w takim wieku, że powinien skończyć przygodę z hokejem będąc na szczycie – zaznaczył 49-letni opiekun mistrzów Polski w rozmowie z portalem belarushockey.com
– Andrij jest on świetną osobą, fajnym facetem i hokeistą. Z uwagi na to, że ma już swoje lata, trudno będzie mu walczyć na równi z agresywną młodzieżą. Niemniej tacy ludzie są niezbędni w ukraińskim hokeju, bo mogą wiele przekazać młodym zawodnikom – dodał.
Nowym klubem Michnowa będzie Mietałłurg Żłobin. „Stalowe Wilki” przez ostatnie cztery sezony kończyły sezon na szóstym miejscu. Teraz mają ambitniejsze plany.
Co ciekawe, 35-letni skrzydłowy zagra w jednej drużynie razem ze swoim bratem Aleksiejem, który jest od niego starszy o rok i na arenie międzynarodowej reprezentował Rosję.
Komentarze