Andrej Husau o Lidze Mistrzów: "Chcielibyśmy wygrać każdy mecz" (WIDEO)
- Chcielibyśmy wygrać każdy mecz - mówi o swoich oczekiwaniach przed nowym sezonem w Hokejowej Lidze Mistrzów trener GKS-u Tychy Andrej Husau.
Wypowiedzi białoruskiego szkoleniowca na temat celów mistrzów Polski w nadchodzącym sezonie europejskich rozgrywek znalazły się w specjalnym "Przewodniku dla mediów", opublikowanym dziś i rozesłanym przez rzeczniczkę prasową Hokejowej Ligi Mistrzów Monikę Reinhard do dziennikarzy zajmujących się tymi rozgrywkami w różnych krajach.
Poprawić wynik z poprzedniego sezonu
Chcielibyśmy wygrać każdy mecz i moi zawodnicy o tym wiedzą. Pamiętamy z zeszłego sezonu, jak takie zwycięstwo smakuje. Cały zespół, kibice i działacze byli szczęśliwi, usatysfakcjonowani i dumni Mamy jeden cel - cały czas musimy być coraz lepsi. Nigdy się nie poddajemy
W myśl tej zasady trener mistrzów Polski liczy na to, że w najbliższym sezonie w Hokejowej Lidze Mistrzów jego drużyna osiągnie więcej. - Na pewno w tym sezonie chcemy poprawić tamten wynik - mówi. - Będzie bardzo trudno, ale to możliwe.
Adler faworytem
W mojej opinii to jest faworyt naszej grupy Oni są mistrzami Niemiec i mają prawdopodobnie najlepszą akademię młodzieżową w Europie. Musimy być gotowi na trudne mecze, ale wierzymy w nasze umiejętności
GKS Tychy rywalizację w Hokejowej Lidze Mistrzów rozpocznie 30 sierpnia od meczu u siebie z wicemistrzem Szwecji Djurgården Sztokholm. Trener polskiego zespołu przypomina, że w pierwszej rundzie ostatnich play-offów SHL ta drużyna wyeliminowała Skellefteå AIK, z którym tyszanie w poprzednim sezonie HLM przegrali 1:8 i 2:6. - Graliśmy z Skellefteå AIK i wiemy, jak wymagająca jest liga szwedzka. Tam każda drużyna jest na wysokim poziomie. Djurgården to bardzo dobry zespół. Mają duże umiejętności techniczne i wielu utalentowanych graczy - mówi. - Słyszałem, że ich trener (w rzeczywistości dyrektor sportowy- przyp. red.) powiedział w wywiadzie, że chciałby grać z lepszymi drużynami niż GKS Tychy. Zobaczymy, co się wydarzy, ale z pewnością chcemy zrobić niespodziankę. Poza tym mecze z Djurgården będą szczególne dla Mariusza Czerkawskiego, byłego zawodnika GKS-u, który grał tam przez lata.
Informacje o Vienna Capitals trener Husau zaczerpnął od trenera Niomana Grodno, który mierzył się z ekipą z Wiednia w grupie Hokejowej Ligi Mistrzów dwa sezony temu, jeszcze z Grzegorzem Pasiutem w składzie. Oba mecze kończyły się wówczas wynikami 5:4. Nioman wygrał w takim stosunku u siebie po dogrywce, a Capitals przed własną publicznością po rzutach karnych. - To bardzo doświadczona drużyna - mówi trener GKS-u. - Od kilku lat mają możliwość grania w Lidze Mistrzów. Wiem, że to silny zespół, który ma wielu zawodników z Kanady i reprezentantów Austrii. Pod względem poziomu możemy ich porównać do HC Bolzano. W zeszłym sezonie wygraliśmy z Bolzano, więc teraz równie dobrze możemy pokonać Wiedeń.
Rywale o mistrzach Polski
To jedna z najlepszych drużyn w Polsce. Słyszałem, że Tychy mają wspaniałych kibiców, więc czekam już na mecz z nimi na wyjeździe Tychy to zespół z bardzo dużymi umiejętnościami, który dużo jeździ na lodzie Na pewno ostro na nas ruszą, zwłaszcza u siebie. To na pewno trudny rywal i będzie to dla nas duże wyzwanie
Dave Cameron, trener Vienna Capitals, z którymi GKS Tychy zmierzy się w dwóch ostatnich meczach grupowych w październiku twierdzi, że będą to spotkania kluczowe, jeśli jego zespół ma awansować do 1/8 finału. - GKS Tychy to drużyna, którą musimy pokonać, żeby awansować do fazy pucharowej - mówi. - Spodziewam się dwóch trudnych bitew, bo wiem, że grają bardzo fizyczny hokej.
Pierwszy mecz 30 sierpnia
Komentarze