Sokołow pożegnał się z Toruniem
30-letni napastnik Władisław Sokołow poprosił o rozwiązanie kontraktu z przyczyn osobistych i wyjechał z "Grodu Kopernika".
Rosjanin trafił do Torunia przed sezonem i był jednym z pierwszych zawodników, z którymi klub z Bema parafował umowy. Rosyjski skrzydłowy w PHL wystąpił w 8 meczach, w których zaliczył trzy asysty. Sokołowa zabrakło już w derbowym starciu w Gdańsku, gdzie pojawiły się pierwsze spekulacje co do jego odejścia. Klub przystał na prośbę Rosjanina i rozwiązał kontrakt.
Jak udało nam się ustalić, to może nie być koniec rotacji w toruńskiej drużynie. Trener Czuch poszukuje jeszcze wzmocnień. Na celowniku jest dwóch napastników i jeden defensor.
Komentarze