Patrik Spěšný zatrzymał Mistrzów Polski (WIDEO)
Hokeiści GKS Tychy nie potrafili przez 60 minut ani razu pokonać świetnie dysponowanego w bramce KH Energi Toruń Patrika Spěšnego. Zwycięskiego gola zdobył w 45 minucie Jegor Szkodienko a czeski golkiper gości obronił wszystkie 47 strzałów.
- Niestety chłopaki już przed meczem w głowach wygrali z Toruniem, jak widać moje rozmowy nic nie dały bo ich na to uczulałem. Ciężko coś powiedzieć, bo tracimy punkty w domu. W tym sezonie u siebie przegraliśmy z Djurgården, Mannheim, z Oświęcimiem i dwa razy z Toruniem. Nie mam słów, nie chce nikogo obrażać z chłopaków. Ale drużyna nie dała z siebie dzisiaj nic ani charakteru, ani zdrowia aby mieć te trzy punkty. Chcę przeprosić kibiców za takie zachowanie mojej drużyny. Bo to chyba moja wina, że tak przegraliśmy - mówił po meczu trener Mistrzów Polski.
GKS Tychy - KH Energa Toruń 0:1 (0:0, 0:0, 0:1)
0:1 Jegor Szkodienko - Jakub Jaworski, Aleksandr Wołżankin (44:43)
Sędziowali: Michał Baca, Tomasz Radzik (główni) - Michał Majkut, Rafał Noworyta (liniowi)
Minuty karne: 12-8
Strzały: 47-27
Widzów: 800
GKS: Murray (Lewartowski n/g) - Jeronau (2), Novajovský (2); Jefimienko (2), Komorski (2), Klimienko - Kotlorz, Tukhanen; Jeziorski, Galant (2), Witecki (2) - Pociecha, Ciura; Mroczkowski, Cichy, Szczechura - Bryk, Gościński; Bagiński, Rzeszutko, Kogut.
KH Energa: Spěšný (Bojanowski n/g) - Kozłow, Jeriomienko; Sadrietdinow (2), Fieofanow, Sierguszkin (4) - Zieliński, A. Jaworski; Wołżankin, Fraszko, Kalinowski - Griebieniuk (2), Smirnow; Minge, Szkodienko, J. Jaworski - Skólmowski, Olszewski.
Komentarze