Szatnia do przewietrzenia? "Zmiany na pewno będą"
Szefostwo Zagłębia Sosnowiec po nieudanym sezonie zamierza przebudować swój skład. Wolną rękę w doborze zawodników otrzyma Grzegorz Klich, nowy trener ekipy z Zamkowej.
Dziewiąte miejsce Zagłębia, a co za tym idzie brak awansu do fazy play-off, spowodował, że prezes Marcin Jaroszewski zdecydował się na zmiany. Odwołał z funkcji dyrektora sportowego Dariusza Kisiela oraz podziękował za współpracę trenerskiemu duetowi: Marcin Kozłowski – Jarosław Frączek.
Nowym dyrektorem został Piotr Majewski, a szkoleniowcem Grzegorz Klich, który w przeszłości pracował z reprezentacjami Polski juniorek i seniorek. Ostatnio pełnił funkcje asystenta w kadrze U20, a także poprowadził UKS Zagłębie Sosnowiec do tytułu mistrzowskiego w Młodzieżowej Hokej Lidze.
– Cóż, na pewno potrzebujemy kilku zmian – powiedział nam Grzegorz Klich, nowy trener Zagłębia.
– Wspólnie z działaczami będziemy chcieli stworzyć drużynę na miarę ambicji środowiska. Na razie konstruujemy budżet i oczywiście bardzo wiele będzie od niego zależało. Nie da się jednak ukryć, że będzie on mniejszy od tego z sezonu 2019/2020 – dodał.
Chęć dalszej gry w Zagłębiu wyrazili choćby bramkarz Rafał Radziszewski, obrońcy Marek Kaluža i Matej Cunik oraz występujący w ataku Maksim Citok i Filip Stopklasa. Jest też liczne grono wychowanków, które chce reprezentować barwy swojego macierzystego klubu.
Komentarze