Hokej.net Logo

Dyrektor, restaurator, strażak, stolarz, czyli co dzisiaj robią Mistrzowie Polski z 2010 roku

Dyrektor, restaurator, strażak, stolarz, czyli co dzisiaj robią Mistrzowie Polski z 2010 roku

17 marca minęło 10 lat od ostatniego, a 19. w historii, tytułu mistrza Polski wywalczonego w wielkim stylu przez hokeistów Podhala Nowy Targ. Przeczytajcie, co dzisiaj słychać u zawodników i trenerów , którzy wówczas tworzyli ten niezapomniany zespół.


Sztab szkoleniowy:


Milan Jančuška – po odejściu z Nowego Targu został trenerem Ciarko PBS Bank Sanok. Po sezonie 2010/2011 wrócił na Słowację i pracował jako szkoleniowiec drużyn z Żyliny, Popradu, Koszyc a ostatnio Nowych Zamków. Aktualnie pozostaje bez klubu.


Marek Ziętara – podobnie jak Jančuška, wylądował w Sanoku, gdzie najpierw był drugim, a potem pierwszym szkoleniowcem. W 2012 roku doprowadził sanoczan do Mistrzostwa Polski i .. dosyć niespodziewanie wrócił do Nowego Targu. Za punkt honoru obrał sobie odbudowę Podhala, na bazie wychowanków. I był w tym skuteczny. Szkoleniowcem "Szarotek" był przez kolejnych pięć lat, zdobył z nimi dwa medale brązowe. Na początku sezonu 2017/2018 zrezygnował z tej funkcji, a kilka miesięcy potem został trenerem Automatyki Gdańsk i do dzisiaj sprawuje tę rolę.


Jacek Kubowicz – od momentu rozpadu drużyny, poza grą w zespole Old Boyów Podhala, nie ma wiele wspólnego z hokejem. Aktualnie pracuje w Miejskim Centrum Sportu i Rekreacji, jako administrator jednego z obiektów.

Stanisław Pala - dzisiaj już na zasłużonej emeryturze.Rolę kierownika pełnił do 2015 roku.


jansuska


Zawodnicy:

Krzysztof Zborowski – po odejściu z Podhala, trafił do Unii Oświęcim, której barw bronił przez kolejne dwa lata. Przez kolejne trzy reprezentował Legię Warszawa. W 2015 zakończył karierę i podjął się pracy z młodzieżą w warszawskim klubie. W stolicy prowadzi też zajęcia dla amatorów. Poza tym jest jednym z głównych trenerów koordynatorów w hokejowej Szkole Ziętary.

Bartłomiej Niesłuchowski – grał w hokeja do 2015 roku. Dzisiaj jest agentem nieruchomości.

Jarosław Furca – w 2011 roku skończył z hokejem. Pracuje jako ratownik wodny w zakopiańskim Aqua Parku.

zborowski

Milan Baranyk – po mistrzowskim sezonie trafił do Zagłębia Sosnowiec, ale po kilku miesiącach wrócił do Nowego Targu by szybko opuścić jego szeregi. Grał też w innych polskich klubach m.in GKS Tychy, Energi Toruń i Orliku Opole. Występował też we Francji i Anglii. Dziś już wyczynowo nie gra w hokeja. Pełni kierowniczą funkcję w czeskiej firmie "Kofola", zajmującej się produkcją napojów.

Marcin Kolusz - do dzisiaj jeden z najlepszych w lidze zawodników. W sezonie 2010/2011 nabawił się kontuzji. Po powrocie do zdrowia podpisał kontrakt w Sanoku, następnie przeniósł się do GKS Tychy. W 2017 roku wrócił do Podhala. Latem 2019 roku zerwano z nim kontrakt i będąc w trudnej sytuacji, przeniósł się do GKS Katowice.


Krzysztof Zapała – skończył karierę latem 2019 roku, po tym jak nie zgodził się na obniżkę kontraktu przez działaczy Podhala. Wcześniej, po 2010 rok, grał przez kolejnych 5 lat w Sanoku. Do Nowego Targu wrócił w 2015 roku. Prowadzi swój własnym biznes. Zajmuje się produkcją oryginalnych stołów z naturalnego drewna. Kilka miesięcy temu założył tez pierwszą w kraju Hokejową Agencję Menadżerską

Koluszzapala

Tomasz Malasiński – sezon 2010/2011 zaczął w Podhalu, ale w jego trakcie przeniósł się do Ciarko Sanok. Tam spędził trzy lata i po krótkim epizodzie z KTH Krynica wylądował w GKS Tychy. Kolejnym jego przystankiem była angielska drużyna Swindon Wildcats. W 2017 roku na kolejne dwa sezony związał się z Tauronem GKS-em Katowice, po czym znów wylądował w Swindon, gdzie uchodzi za legendę klubu.

František Bakrlík – podobnie jak Baranyk, w sezonie 2010/2011 wrócił do Podhala. W ostatnim ligowym meczu ze Stoczniowcem Gdańsk wdał się w bójkę po której WgiD ukarał go roczną dyskwalifikacją. Do Polski już nigdy nie wrócił. 7 kolejnych lat spędził w Anglii. Dzisiaj grę w hokeja w drugoligowym czeskim klubie dzieli z pracą w roli strażaka.

Martin Voznik – z Podhala trafił do Zagłębia Sosnowiec, potem do GKS Katowice i ponownie do Sosnowca. W sezonie 2012/2013 wrócił do Nowego Targu. Parę miesięcy potem zakończył karierę. Zajął się własnym biznesem. Mieszka w Krakowie. Zajmuje się produkcją i sprzedażą czeskich smakołyków. Ma też ukończoną szkołę na kierunku fizjoterapeuta.

Rafał Sroka „C” – sezon 2009/2010 był dla niego ostatnim w karierze. Zajął się trenerką. Najpierw był asystentem pierwszej drużyny przy Marku Ziętarze. Aktualnie odpowiada za szkolenie grup młodzieżowych w MMKS Podhale.

Rafał Dutka – wytrwał w Nowym Targu do 2012. Potem grał w innych polskich klubach kolejno: GKS Tychy, KTH Krynica, Ciarko Sanok oraz Cracovii. W 2018 roku wrócił do Nowego Targu. Dwanaście miesięcy później z powodu braku oferty na przedłużenie kontraktu zakończył karierę. Dzisiaj pracuje w Austrii w branży budowlanej.

Maciej Sulka - gra dalej w Podhalu, ale w międzyczasie występował też w JKH Jastrzębie i GKS Tychy. Jeździł też jako "pomoc drogowa". Dorabia też w Zakładzie Gospodarki Zielenii i Rekreacji.

Bartłomiej Gaj – grał jeszcze rok. Potem na dobre rozstał się z hokejem. Pracuje jako sprzedawca w sklepie z suplementami dla sportowców. Hobbystycznie gra w unihokeja.

baranykgaj

Sebastian Łabuz – jako jeden z nielicznych po 2010 roku został w Podhalu i był mu wierny aż do 2017 roku, kiedy zdecydował się zakończyć karierę. Pracuje za biurkiem w firmie Wojas. Bywa praktycznie na każdym ligowym spotkaniu „Szarotek” we własnej hali. Udzielał się też w roli eksperta.

Bartłomiej Neupauer – po sezonie 2012/2013 postanowił zakończyć karierę. Na hokejowej emeryturze wytrwał jednak tylko dwa lata. Wrócił w sezonie 2015/2016 i jest jednym z najważniejszych zawodników w drużynie Podhala. Oprócz gry w hokeja pracuje też jako fizjoterapeuta.

Damian Kapica - sezon 2009/2010 był jego pierwszym w dorosłym hokeju. Po jego zakończeniu trafił do młodzieżowej drużyny HC Oceláři Trzyniec. Po roku wrócił do Polski. Został zawodnikiem JKH GKS-u Jastrzębie. W 2014/2015 wrócił do Podhala, ale rok później przeniósł się do Cracovii, w której występuje do dzisiaj.

Dariusz Gruszka - latem zeszłego roku, po przepracowaniu okresu przygotowawczego, podjął niespodziewanie decyzję o zakończeniu kariery. Zajął się biznesem rodzinnym. Działa w handlu. Po 2010 roku grał m.in. w Sanoku, Oświęcimiu i Katowicach.

Krystian Dziubiński – wciąż czołowy zawodnik w naszej lidze. Po sezonie 2009/2010 zamienił Podhale na drużynę z Sanoka. Po 3 latach wrócił do Nowego Targu, ale po kolejnych dwóch, przeniósł się do Cracovii. W 2018 roku ponownie podpisał kontrakt z Podhalem, którego jest liderem i kapitanem.

Piotr Ziętara – grał w Podhalu do 2014 roku z krótką przerwą na występy w Cracovii. Potem „zawiesił łyżwy na kołku”, ale z hokejem się nie rozstał. Przejął obowiązku w hokejowej Szkole Ziętary, którą założył jego tata Walenty. Dzisiaj setki młodych polskich zawodników walczy na „campach” i bierze udział w międzynarodowych turniejach.

zietragruszkadziubinski

Dmitri Rodin (Suur) – sezon 2010/2011 spędził w Sanoku. Potem przeniósł się do Anglii. W 2013 zakończył karierę. Wrócił do Estonii i rozpoczął pracę w roli szkoleniowca. Pełnił m.in. rolę asystenta pierwszej reprezentacji podczas turnieju prekwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich.

Martin Ivičič – Ciarko Sanok, JKH Jastrzębie i Dukla Senica to kluby, w których grał po odejściu z Podhala. W 2014 zakończył karierę. Pracuje w jednej z największych firm w Trnawie. Grywa w hokeja amatorsko.

Kasper Bryniczka – wciąż czynny zawodnik. Od 2017 roku w Comarch Cracovii.

Artur Kret - problemy ze zdrowiem spowodowały, że w 2010 roku zakończył karierę. Odnalazł się w branży gastronomicznej. Jest właścicielem restauracji „Absynt”, która brała udział m.in. w „Rewolucjach Magdy Gessler”. Pełni też rolę radnego miasta.

Piotr Kmiecik – do 2012 reprezentował MMKS Podhale. W kolejnym sezonie przeniósł się do Cracovii. Potem wrócił do Nowego Targu. W 2015 roku zakończył karierę. Rekreacyjnie występował jeszcze w drużynie Gazdy Nowy Targ. Obecnie prowadzi własną działalność. Zajmuje się dostawą sprzętu do myjni samochodowych.

Mateusz Iskrzycki – w 2010 roku skończył karierę. Dzisiaj jest właścicielem restauracji „Gool Gorce”. Ostatnio zajął się też organizacją campów dla dzieci i młodzieży. Rekreacyjnie występuje w drugoligowym Gaździe.

Daniel Galant – po odejściu z Podhala grał kolejno w Jastrzębiu, Katowicach i Cracovii. Mieszka w Krakowie. Dzisiaj jest dyrektorem sprzedaży w firmie zajmującej się handlem izolacjami budowlanymi.

Łukasz Batkiewicz – także dla niego sezon 2009/2010 okazał się ostatnim w karierze. Imał się różnych rzeczy. Dzisiaj mieszka w Hiszpanii, gdzie pilnuje kariery córki Poli, która jest świetnie rokującą zawodniczką tenisa ziemnego.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe