Filipiak: Utrzymamy klub
Piłkarska sekcja Cracovii ma spore problemy. Wynika to z faktu, że wszyscy sponsorzy zdecydowali się wypowiedzieć obowiązujące umowy. – Bo nie dostają reklamy. Kasy w polskich klubach są puste – zaznaczył Janusz Filipiak, właściciel klubu w rozmowie z TVP Sport. Jak wygląda sytuacja w hokejowej sekcji?
Koronawirus wywrócił świat sportu do góry nogami. Rozgrywki są sparaliżowane, trwają negocjacje w sprawie obniżenia kontraktów z zawodnikami, bo tych obecnych kluby nie są w stanie pokryć. Największe problemy mogą mieć kluby wielosekcyjne.
– Cały czas obserwujemy biznesowy barometr firmy i on nie wygląda źle. Nie rozpatruję wyjścia z finansowania Cracovii. Ale na pewno rozważymy stopień zaangażowania. On na skali nie będzie wynosił zero, ale też nie sięgnie sto procent jak do tej pory. Wiem jedno. Klub utrzymamy – powiedział profesor Janusz Filipiak na antenie TVP Sport.
Spore cięcia nastąpiły też w hokejowej sekcji. W drużynie spod Wawelu nie będzie występował już dotychczasowy kapitan Maciej Kruczek. Szefostwo ekipy z Siedleckiego nie odnowiło też umów z trzema napastnikami: Kamilem Kalinowskim, Adamem Domogałą i Mateuszem Bepierszczem. Warto dodać, że dwaj ostatni byli zastępcami Kruczka i nosili na swoich koszulkach literki "A".
Wszystko wskazuje na to, że z drużyną pożegnają się też wszyscy obcokrajowcy. Działacze „Pasów” chcieliby, aby korzystniejsze umowy z klubem podpisali też Damian Kapica i Mateusz Rompkowski.
W obecnej chwili ważne kontrakty z klubem mają tylko młodzi zawodnicy na czele z Robertem Kowalówką, Dawidem Musiołem, Sebastianem Brynkusem i Łukaszem Kamińskim.
Komentarze