Gusow: Proszę nie pytać mnie już o wzmocnienia
Tauron Podhale Nowy Targ nie zdołał pokonać we własnej hali JKH GKS-u Jastrzębie. „Szarotki” do 55. minuty prowadziły 2:1, ale ostatecznie przegrały ten mecz 2:3. Jak to spotkanie ocenił trener Andriej Gusow?
– Zagraliśmy dobre spotkanie, za które podziękowałem mojej drużynie. Niestety dwa głupie błędy w trzeciej tercji zadecydowały o wyniku tego spotkania. Szkoda, bo na tle lidera wyglądaliśmy przez zdecydowaną większość tego meczu bardzo dobrze – zaznaczył białoruski szkoleniowiec.
– Myślę, że przynajmniej na jeden punkt dzisiaj zasłużyliśmy. Niestety grając z tak klasowym przeciwnikiem nie można sobie pozwolić na takie błędy, jakie my popełniliśmy – dodał.
W Polskiej Hokej Lidze trwa prawdziwy wyścig zbrojeń. Na rynku transferowym szaleje Comarch Cracovia, której kroku próbują dotrzymać Re-Plast Unia Oświęcim i GKS Katowice.
– Proszę nie pytać mnie już o wzmocnienia. Każdy widzi, że ich potrzebujemy. Gramy na siedmiu obrońców i jedenastu napastników. Jedna kontuzja czy kara meczu i sytuacja staje się bardzo zła. A patrząc na to, jak zbroją się przeciwnicy, to przede wszystkim szkoda mi moich chłopaków. Bo co byśmy nie robili to w takim składzie nie wytrzymamy tempa tego sezonu – zaznaczył Andriej Gusow.
Hokeiści Tauronu Podhala Nowy Targ w piątek zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Katowice, do którego tracą obecnie pięć punktów, ale mają też o jeden mecz rozegrany mniej.
Komentarze