JKH rozgromiło Sanok
Po zwycięstwie Sanoka w meczu z Zagłębie wydawałoby się, że KH postawi twarde warunki kolejnemu rywalowi. Stało się inaczej. Podopieczni Wojciecha Matczaka rozgromili sanoczan 9:2 i wzbogacili się o komplet punktów. - W ogóle nie graliśmy. Wyglądało to, jakbyśmy pierwszy raz wyjechali na lód - skomentował trener gości.
Wyraźna przewaga gospodarzy nad ekipą przyjezdnych zarysowała się już od pierwszych minut piątkowego pojedynku. Ataki na bramkę gości przyniosły efekt już w trzeciej minucie spotkania. Po strzale Petra Lipiny krążek znalazł się w bramce Łukasza Jańca. Wynik 1:0 utrzymał się przez ponad dziesięć minut. Równo na sześć minut przed syreną kończącą pierwszą odsłonę golkiper drużyny z Sanoka ponownie skapitulował, a na listę strzelców wpisał się Pavel Zdrahal. Przewagę jastrzębskiego GKS-u powiększył jeszcze Jakub Radwan, który podczas gry w osłabieniu wykorzystał błąd obrońców KH, przejął krążek i bez większych problemów umieścił krążek między słupkami bramki, strzeżonej przez Jańca. Po utracie bramki podczas gry w przewadze trener Jozef Skokan wziął czas dla swojej drużyny, a po jego zakończeniu w bramce gości w miejsce Łukasza Jańca pojawił się Wojciech Rocki. Zmiana bramkarza niewiele pomogła gościom. Rocki zachował czyste konto przez nieco ponad dwie minuty. Przed zakończeniem tej odsłony czwartą bramkę dla drużyny prowadzonej przez Wojciecha Matczaka zdobył Maciej Urbanowicz.
Po przerwie jastrzębianie powrócili na lód w wyśmienitych humorach, a po upływie trzech minut cieszyli się ze zdobycia kolejnej bramki. Podanie zza bramki od Pavla Zdrahala na bramkę zamienił Jiri Zdenek. W 26 minucie krążek z bramki po raz pierwszy musiał wyciągać Kamil Kosowski. Bramkę dla KH zdobył Tobiasz Bigos, wychowanek jastrzębskiego klubu. Na odpowiedź gospodarzy trzeba było poczekać do 34 minuty. Damian Kiełbasa wykorzystując błąd rywali,, grających w przewadze, przejął krążek w ich tercji obronnej i popędził w stronę bramki gości. W sytuacji sam na sam skuteczniejszy okazał się jastrzębski napastnik, podwyższając na 6:1. Na niespełna cztery minuty przed zakończeniem drugiej odsłony jastrzębianie zdobyli siódmą bramkę. Mocnym strzałem z niebieskiej linii Tomasz Pastryk umieścił krążek w bramce sanoczan.
W ostatniej tercji padły trzy bramki. Na tafli pojawiła się czwarta formacja drużyny prowadzonej przez Wojciecha Matczaka. Gospodarze ciągle lepiej spisywali się na lodzie, powiększając i tak sporą przewagę. W 49 minucie bramkę dla jastrzębskiego GKS-u zdobył jeden z młodych wychowanków, broniących barw JKH GKS Jastrzębie - Michał Szczurek, dobijając strzał Macieja Urbanowicza. Ten drugi dopisał się do listy strzelców w 55 minucie, zdobywając dziewiątą bramkę dla JKH. Kilkadziesiąt sekund później rajd Macieja Mermera zakończył się zdobyciem drugiej bramki dla KH Sanok. Mecz zakończył się wynikiem 9:2 i konto jastrzębskiego GKS-u powiększyło się o komplet punktów.
Bramki:
1:0 (2.16) Petr Lipina - Pavel Zdrahal 5/4
2:0 (14.00) Pavel Zdrahal - Petr Lipina - Jiri Zdenek
3:0 (16.24) Jakub Radwan 4/5
4:0 (18.42) Maciej Urbanowicz
5:0 (23.15) Jiri Zdenek - Pavel Zdrahal 5/4
5:1 (25.07) Tobiasz Bigos - Robert Kostecki
6:1 (33.52) Damian Kiełbasa 4/5
7:1 (36.29) Tomasz Pastryk - Tomasz Kulas - Arkadiusz Kąkol 5/4
8:1 (48.34) Michał Szczurek - Maciej Urbanowicz
9:1 (54.56) Maciej Urbanowicz - Petr Lipina - Pavel Zdrahal
9:2 (55.34) Maciej Mermer - Paweł Połącarz - Miroslav Sekac
Kary: JKH GKS - 10, Sanok -24 minut (w tym 10' dla Tibora Schneidera za niesportowe zachowanie).
Sędziowali: Przemysław Kępa (sędzia główny) oraz Mateusz Bucki, Mariusz Piekarski (liniowi).
Widzów: 600.
Składy:
JKH GKS Jastrzębie: KamilKosowski (Bartosz Mrula - nie zagrał) - Rudolf Wolf, Mateusz Bryk; Petr Lipina, Jiri Zdenek, Pavel Zdrahal -Grzegorz Piekarski, Bartosz Dąbkowski; Maciej Urbanowicz, Jakub Radwan, Mateusz Danieluk - Kamil Górny, Tomasz Pastryk,Tomasz Kulas, Damian Kiełbasa, Arkadiusz Kąkol - Adrian Labryga, Paweł Lerch; Wojciech Bąkowski, Michał Szczurek.
KH Sanok:Łukasz Janiec (od 17' Wojciech Rocki)- Miroslav Sekac, Bogusław Rąpała, Paweł Połącarz, Wojciech Milan, Maciej Mermer- Tobiasz Bigos,Tibor Schneider, Viliam Cacho, Marcin Ćwikła, Robert Kostecki - Rafał Solon, Tomasz Demkowicz, Bartłomiej Gawlina,Marek Strzyżowski, Marcin Biały - Piotr Poziomkowski.
Komentarze