Czapka trenera spłonęła
W ubiegłą sobotę nasze Panie po raz drugi stanęły do walki o złoty medal Mistrzostw Polski w hokeju na lodzie. O zdobyciu medalu decydował dwumecz pomiędzy TMH Polonią Bytom, a MKH Białe Jastrzębie.
Mecz rozpoczął się mocnym uderzeniem zawodniczek z Bytomia. Już w 4 min wynik otworzyła Późniewska, zdobywając bramkę po solowej akcji. Chwile później Jastrzębie bliskie było wyrównania. Niespełna pięć minut późniejna tablicy wyników widniał już wynik 2-0. PO raz kolejny Późniewska objechała bramkę i strzałem do pustej podnosi wynik. Chwilkę później nasze Panie mogły prowadzić różnicą trzech bramek, ale Chrobaszczyk nie zdołała pokonać bramkarki gości. Polonia przeprowadziła kilka składnych akcji, ale bez większego zagrożenia bramki Białych Jastrzębie. W odpowiedzi Jastrzębianki przeprowadziły ładną akcje zakończoną strzałem nie do obrony Magdaleny Szynal. Po chwili nasze zawodniczy grały z przewaga jednej zawodniczki, niestety krążek rozgrywały bez pomysłu. W odpowiedzi przyjezdne przycisnęły, wykorzystując grę 5 na 4 doprowadziły do wyrównania.Po raz kolejny na listę strzelców wpisała się Szynal. Gra zrobiła się nieco nerwowa, a na ławkę kar powędrowała znów zawodniczka Polonii. Po raz kolejny zawodniczki z Jastrzębia wykorzystały przewagę, a bramkę dającą prowadzenie strzeliła Sarka Aniolova. Polonia podrażniona straconą bramką mocniej zaatakowała. Na 13sek przed końcem I tercji Polonistki doprowadzają do wyrównania, za sprawą Agnieszki Bezrączko. Pierwsza tercja zakończyła się remisem 3-3.
Druga tercja rozpoczęła się od festiwalu kar. Co chwila na ławkę kar wędrowały zawodniczki obu ekip, a na lodzie nie za wiele się działo. Dopierood połowy tercji znów mieliśmy emocje na najwyższym poziomie. W 29min 40sek bramkę dającą prowadzenie drużynie z Bytomia zdobywa Katarzyna Chrobaszczyk, wykorzystując grę w przewadze. W tej części meczu zobaczyliśmy kilka świetnych akcji miejscowych, m.in. rajd przez pół lodowiska Późniewskiej, czy niewykorzystana 100% akcja tej samej zawodniczki. Ataki Polonii w końcu przyniosły efekt – na 21sek przed końcem piątą bramkę zdobywa po raz kolejny Chrobaszczyk.
Druga tercja to typowa wymiana ciosów. Pierwsza część tercji pod dyktando Jastrzębia, ale to Polonia strzelała, do której należała końcówka.
Trzecia tercja rozpoczęła się od ataków obu drużyn, z lekką przewagą Jastrzębia, które grało z przewagą jednej zawodniczki. Na całe szczęście nasze Panie mądrze grając w obronie rozbijały ataki przyjezdnych. Chwilkę później po raz kolejny dobrej akcji bramkowej nie wykorzystała Późniewska. W odpowiedzi Jastrzębie zamknęło Bytom we własnej tercji, co chwila oddając groźne strzały na bramkę miejscowych. Napór jastrzębia przynosi efekt na niespełna 8 min do końca. Ładną akcje finalizuje Ewelina Czarnecka i na tablicy wyników widnieje wynik 5-4. Chwilkę później Polonistki grały z przewaga aż dwóch zawodniczek. Przewaga niestety nie została zamieniona na bramkę. Do końca meczu wynik już nie zmienił się, i drugie Mistrzostwo stało się faktem.
Za raz po zakończeniu spotkania nasze Dziewczyny przejechały naokoło lodowiska spalając czapkę trenera.
TMH Polonia Bytom – MKH Białe Jastrzębie 5-4 (3:3;2:0;0:1)
1:0 Późniewska - 4:00
2:0 Późniewska -8:39
2:1 Szynal – 13:06
2:2 Szynal, Czarnecka – 17,01+1
2:3 Aniolova – 18:52+1
3:3 Bezrączko, Kowalska – 19:47
4:3 Chrobaszczyk, Suchanek M, Pastwa – 29,40+1
5:3 Chrobaszczyk, Czaplik – 39,39+1
5:4 Czarnecka, Bigos – 52,15
MKH Białe Jastrzębie
Kosińska, Chodak (n/g)- Rapcia, Kierc, Kulas, Aniolova, Jasiewicz, - Gumowska, Jabłońska, Bigos, Czarnecka, Szynal, - Kozyra, Dreinert, Wróbel, Pocheć, Tyc, - Janecka, Mianowska
Trener: Zbigniew Wróbel
TMH Polonia Bytom
Siemicka, Ryś (n/g) – Sfora, Kowalska, Czaplik, Bezrączko, Późniewska, - Winchór, Kołodziej, Chrobaszczyk, Pastwa, Suchanek M, - Wawrzynowicz, Świerc, Solorz, Klama, Suchanek N, - Syposz E, Dudek, Nowak, Murzyńska
Trener: Sławomir Budziński
Komentarze