Parzyszek wrócił na lód
Napastnik GKS Tychy, który przeszedł poważną operację nerki wrócił po prawie trzech miesiącach na lód.
Pod koniec sierpnia tyszanie uczestniczyli w turnieju BAK CUP 2011. W ostatnim meczu z Salith Sumperk, Adrian Parzyszek został uderzony trzonkiem kija w okolice nerek. Okazało się, że napastnik doznał bardzo poważnego urazu nerki i od razu po powrocie do Polski trafił na stół operacyjny.
Trzy tygodnie temu kapitan GKS Tychy rozpoczął indywidualne treningi na siłowni. Wczoraj pierwszy raz po kilkunastotygodniowej przerwie wyjechał na lód - Czuję się bardzo dobrze. Pod koniec listopada mam komisję lekarską, która podejmie decyzję co do terminu mojego powrotu do gry. Nie mogę się już doczekać pierwszego meczu! - mówi tyszanin.
Komentarze