Hokej.net Logo

Klub MMKS Podhale ma nowego prezesa

Nowym prezesem MMKS Podhale został Robert Zamarlik - "człowiek z wyższej półki menedżerskiej", jak sam o sobie mówi. Nadzwyczajne Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze klubu trwało do północy i było pełne niespodzianek.

Takiego "fikołka" jaki miał miejsce podczas wieczornego posiedzenia, mało który z delegatów się spodziewał. W ciągu 6 godzin obrad dwa razy głosowano nad udzieleniem absolutorium ustępującemu zarządowi klubu. Za pierwszym razem za udzieleniem absolutorium głosowało 16 delegatów, 20 było przeciw, 17 wstrzymało się od głosu. Za drugim razem - poparcie dla zarządu było miażdżące: 42 głosy "za", przy 8 wstrzymujących się.

Ale po kolei. Na 150 członków klubu na walne zebranie przyszło 61, dlatego obrady odbyły się w drugim terminie (w tym wypadku nie trzeba udziału w głosowaniu większości członków, by podjęte uchwały były ważne).

Kłopoty finansowe i kadrowe
Prezes klubu Mirosław Mrugała złożył sprawozdanie z prac zarządu. Jak mówił - obejmując funkcję "nikt z zarządu nie spodziewał się aż takich obowiązków", "potrzebna była poprawa pracy, współpracy z SSA Wojas, a potem "spółka akcyjna zrezygnowała z rozgrywek ligowych ze względów finansowych" i nowy zarząd klubu "podjął się karkołomnego zadania", jakim było poprowadzenie I drużyny. - Zrealizował sięczarny scenariusz, były baraże, kłopoty finansowe, odejścia zawodników i w efekcie piąte miejsce w tabeli na koniec sezonu. Dziś wydaje się to być sporym osiągnięciem - mówił Mirosław Mrugała. Jak dodał: - Pojawiły się braki finansowe i osobowe. Kryzys zmusił sponsorów do mniejszego finansowania drużyn. Podjęliśmy wysiłki, były spotkania ze sponsorami, 500 tys. zł dało miasto - i tu dziękuję panu burmistrzowi za okazaną pomoc.

Na zarzut braku sponsora generalnego - odpowiedział, że "rozmowy były prowadzone na szerokim polu", że taki jest tu teren", "że niektórzy po prostu nie chcą na hokej dawać pieniędzy".

M. Mrugała stwierdził, że "spadek drużyny w PHL doprowadził do napięć i słów krytyki pod adresem zarządu klubu", dlatego teraz tych krytykujących "zachęca do pracy na rzecz klubu". Na koniec podziękował miastu i starostwu za wsparcie finansowe i oczywiście podziękował sponsorom.

Zadłużenie klubu
Na pytanie o zadłużenie klubu, w odpowiedzi padła kwota - 300 tys. zł. Dopytywany o szczegóły ustępujący wiceprezes d/s finansowych wymienił zaległości względem Urzędu Skarbowego z tytułu podatku od wynagrodzeń i VAT (ok. 100 tys zł), zaległości względem ZUS (28 tys.), za transport (ok. 100 tys.) i za sprzęt sportowy (ok. 55 tys. zł).

Andrzej Słowakiewicz chciał wiedzieć ile wynosi zadłużenie klubu wobec zawodników. - Trzeba podać tę kwotę! Musimy grać w otwarte karty! - apelował. Wiceprezes Grzegorz Pustułka stwierdził, że to kwota rzędu 250 tys zł brutto.

Jak przyznał Mirosław Mrugała - w sumie zadłużenie klubu wynosi 550-600 tys. - Ile dokładnie? Nie wiadomo, bo nikt tego nie obliczył (sic!). Nie podano także ile pieniędzy ma wpłacić klubowi marka TATRA, czyli sponsor z którym podpisano umowę w zeszłym roku. Wiadomo tylko tyle, że w sezonie 2012/2013 wpłacone ma być 3/5 wynegocjowanej sumy. - Umowa z tym sponsorem nie jest obwarowana osiągniętymi wynikami - uspokajał Mrugała. - To sponsor, który zadeklarował, że będzie z drużynąna dobre i na złe. Ale drużyna musi być w rozgrywkach seniorów - dodał.

Brak absolutorium
Padały pytania: o składki od rodziców (kto ile płaci i gdzie te pieniądze są), o koszty utrzymania I drużyny, o to dlaczego MMKS wciąż nie jest organizacją pożytku publicznego, o przychody jakie klub uzyskuje z placu obok "bursy". Pytano także o zatrudnienie na stanowisku kierownika drużyny Andrzeja Zająca. Zarzucono mu, że pytany o pensję skłamał, mówiąc, że nie bierze pieniędzy z klubu. Zaatakowany - tłumaczył, iż musiał być źle zrozumiany, bowiem jako członek zarządu nie pobierał wynagrodzenia, a jako kierownik drużyny - owszem, ale i tak.... klub jest mu winien pieniądze, bo pensji mu w całości wciąż nie wypłacono.

Mimo tylu niewiadomych - delegaci 35 głosami przyjęli budżet i sprawozdanie finansowe. I to był moim zdaniem pierwszy błąd, który zaważył na dalszych decyzjach.

Gdy doszło do głosowania nad absolutorium - większość była przeciw. Tu ważna uwaga - zgodnie ze statutem członkowie zarządu, którzy nie otrzymali absolutorium nie mogą kandydować do władz klubu przez dwie najbliższe kadencje.

Mirosław Mrugała wygłosił formułkę: "Ponieważ nie uzyskaliśmy wotum zaufania - składam rezygnację z funkcji wraz z całym zarządem". Sala odpowiedziała brawami.

"Chłopcy w krótkich majteczkach"
Trener Andrzej Słowakiewicz zaproponował, by nie wybierać od razu prezesa i poczekać na wynik wyborów w PZHL. - Trzeba stworzyć nowe struktury, by odbudować hokej - wyjaśniał. - Zaczekajmy z wyborem naszych władz - apelował. Jego pomysł spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem prowadzącego obrady. - Bądźmy poważni! Przyszliśmy na Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze. Czyli wiedzieliśmy, że będziemy wybierać nowe władze. Wyjdziemy na chłopców w krótkich majteczkach, którzy nie potrafią podjąć decyzji - argumentował Jan Gabor. - Wiecie co oznacza brak władz w klubie? Starosta może wprowadzić kuratora. Nie ma możliwości, by przerwać obrady, bo nie chcemy wybrać prezesa. Starosta w trybie nadzoru zgłasza wniosek do sądu o ustanowienie kuratora, a potem może się pojawić likwidator - tłumaczył Gabor. Poparł go Tadeusz Japoł: - Musimy stąd dziś wyjść z dokonanym wyborem. Obojętnie jaki by on był. To ostatnia szansa, by ratować hokej w Nowym Targu - stwierdził.

Widmo kuratora
Po kilkunastominutowej przerwie w obradach prowadzący spotkanie raz jeszcze powtórzył złowróżbne słowa o skutkach niewybrania władz klubu. - Wejdzie kurator i przez kilka miesięcy nie ma możliwości jakiegokolwiek ruchu, spłacania zadłużenia, czy rozmów ze sponsorami. Konsekwencje mogą być daleko idące. Za transfery zawodników można by pozyskać jakieś środki, ale nie będziemy mieć na to wpływu. Nie dowiemy się jaka jest sytuacja finansowa w klubie - przestrzegał Jan Gabor. Jak dodał "rozumie, że kandydaci na prezesa obawiają się podjąć wyzwania, bo nie wiedzą jakie jest zadłużenie". "Czy na tej sali jest osoba, która zdecydowałaby się zostać prezesem przejściowym lub stałym?" - pytał dramatycznie.

Słowa o kuratorze i nieokreślonej kwocie zadłużenia pojawiały się jak mantra. Jakoś nikogo nie zdziwiło, że ustępujący zarząd nie przygotował dokumentów na posiedzenie i jedna z podstawowych kwestii jaką jest stan finansów pozostaje owiana tajemnicą. Delegaci zdecydowali, że przyjmują złożone sprawozdanie i kropka. Tymczasem owonieznane zadłużeniepozwoliło zbudować atmosferę grozy.

Burmistrz słowa dotrzyma
Nieco optymizmu wprowadził burmistrz Nowego Targu, deklarując, że "jako człowiek honoru z podjętego zobowiązania się wywiąże". Chodziło o zadeklarowaną przez Radę Miasta kwotę na rzecz klubu. Marek Fryźlewicz skarżył się, że za pomoc jaką okazał klubowi był i jest "atakowany przez różne środowiska", że "upolityczniono sprawę hokeja" i że "brakuje dobrego klimatu w mieście" dla tej dyscypliny sportowej. Wypomniał, że w Klubie 100, do którego od kilku lat należy i co miesiąc płaci określona kwotę - jest zaledwie 9 osób. Przypomniał, że nie ma naboru do klas sportowych-hokejowych - bo nie ma chętnych.

- Hokej się drogą naturalną sam załatwi. Skoro nie ma dzieci, nie ma chętnych, nie ma też przyszłości - zawyrokował burmistrz Fryźlewicz.

Było też kilka przytyków do starostwa. Jednym z nich było to, że "zgrabnie się uchyliło od przeprowadzenia w klubie kontroli" (wnioskował o nią radny powiatowy Adam Jurek, ale starostwo odpowiedziało, że nie jest władne sprawować nadzoru finansowego nad stowarzyszeniem i od tego jest komisja rewizyjna klubu - przyp. red.) - Nie sądzę, że gdyby starosta przyszedł i chciał zobaczyć dokumenty, to by mu ich nie pokazano - mówił Marek Fryźlewicz.

Powtórka sprzed dwóch lat
- Nie będę na tewycieczkipana burmistrza odpowiadał - zaczął swoje wystąpienie Maciej Jachymiak. Wicestarosta stwierdził, że czuje się na sali, jak dwa lata temu. - Jest tak samo: Wojas się wycofał, zła sytuacja w klubie, niewypłacani zawodnicy. Wtedy też nie było komu przejąć drużyny z ekstraklasy. Potrzebne jest 2,5 miliona. Nawet jak miasto da pół miliona to dużo, ale wciąż za mało. Mam przekonanie, że wyrok na hokej już zapadł jakiś czas temu. Dlaczego nie zostało wyremontowane lodowisko? To jak wygląda obiekt, to jeden z powodów dla których sponsorzy się nie garną - mówił. - Nikt ustępującemu zarządowi nie podziękował. Nie wyszło im, dlatego powinni podać się do dymisji. Ale ja im podziękuję za pracę. Co do przyszłości, jak dojdzie do kompletnej tragedii to starostwo wejdzie. Ale ten klub to wasza własność. Radny Jurek nie może występować o kontrolę starostwa w klubie. To wy jesteście od tego. Adam Jurek nie jest członkiem klubu i to nie jest jego sprawa - dodał starosta.

Jego słowa wywołały oburzenie Adama Jurka, który wołał, że ma prawo upominać się i ratować klub.

Karkołomna propozycja
Wicestarosta zaproponował, że skoro nie ma chętnych do podjęcia się pracy jako prezes klubu to trzeba raz jeszcze zagłosować nad absolutorium. - Proponuję reasumpcję głosowania, przerwę w Walnym Zebraniu. Obecny zarząd mógłby pracować jeszcze przez miesiąc. Wyklarowałaby się sytuacja finansowa, czy współpraca z nowymi władzami PZHL - mówił Maciej Jachymiak.

Pomysł podchwycił prowadzący obrady. Haczyk polegał na tym, że tym razem zarząd musiałby otrzymać absolutorium. Postawieni pod ścianą delegaci musieli zdecydować: kurator, albo wotum zaufania wobec osób, które zostały przymuszone do zwołania w trybie nadzwyczajnym posiedzenia, bo członkowie klubu domagali się ich odejścia.

Zaproponowano by w nowym zarządzie zostali Mirosław Mrugała i Grzegorz Pustułka, a nowo-wybrane trzy osoby będą "kontrolować" ich poczynania. Pomysł się spodobał. - To tymczasowe rozwiązanie. Musimy mieć pełną świadomość zadłużenia klubu. Podejmiemy się wyjaśnienia sytuacji i znalezienia rozwiązania - tłumaczyła Agata Michalska.

Kołomyjka
Przypomnijmy - brak absolutorium oznacza, że członkowie tego zarządu nie mogą kandydować do władz klubu przez dwie najbliższe kadencje.

Wyjścia były dwa: żeby panowie Mrugała i Pustułka mieli czyste konto musieliby albo przed głosowaniem nie być członkami tego zarządu i tym samym nie dostać czerwonej kartki od delegatów, albo zarząd musiałby otrzymać wotum zaufania. To drugie wyjście wygląda w protokole o wiele lepiej: jest poparcie! I do tego właśnie dążono.

Pierwszym pomysłem była reasumpcja głosowania. Skołowani delegaci pytali się wzajemnie "o co tu chodzi?". Wystraszeni kuratorem a nawet likwidatorem klubu zgodzili się na unieważnienie wcześniejszego głosowania nad udzieleniem absolutorium. Wszyscy członkowie zarządu - prócz M. Mrugały i G. Pustułki - złożyli rezygnację, delegaci udzielili dwuosobowemu zarządowi poparcia, a następnie Mrugała złożył rezygnację z funkcji prezesa klubu. Dymisję przyjęto i wszystko wygląda elegancko.

Nowy prezes
Robert Zamarlik sam zgłosił swoją kandydaturę na nowego prezesa MMKS Podhale. Wybrano go 40 głosami "za", przy 10 głosach sprzeciwu i 1 głosie nieważnym. Do nowego zarządu weszli: Agata Michalska, Mirosław Mrugała, Grzegorz Pustułka i Janusz Kmiecik.

- Gratuluję wyboru. Nie zazdroszczę pracy. Dziękuję za odwagę - podsumował Jan Gabor.

- Naszym zadaniem jest wyjście z patowej sytuacji, zaproponowanie grupy fachowców, których za trzy miesiące będziemy mogli wam poddać pod głosowanie. Ludzi, którzy podejmą się organizacji i pracy w klubie - mówił nowy prezes. - Prosimy o trochę spokoju. Musimy się wdrożyć, spotkać z zawodnikami, władzami miasta, potwierdzić deklaracje, które słyszeliśmy. Jeśli ktoś ma pomysły, wizję - to jesteśmy otwarci na współpracę - podsumował Robert Zamarlik.

- Najważniejsze to skonsolidować środowisko. Problemem są pieniądze. Mamy przed sobą ścianę i musimy się przez nią przekuć. Wszystko, co miałem oddałem temu klubowi - powiedział na zakończenie Mirosław Mrugała.

Sabina Palka/ podhale24.pl

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • AgniechaNT: Fanie playoffy już blisko, dzidzio, rawa i narut oglądamy jak rok temu ?
  • PanFan1: Ja na pewno Aguś - miło zaś widzieć
  • narut: AgniechaNT - dzięki i na miarę swoich możliwości też powalczę, przynajmniej spróbuję...
  • rawa: Aga oczywiście, że wspólnie pooglądamy. Zaptaszam do wspólnego oglądania Kocurów w niedzielę z Detroit. Bedę na meczu więc liczę że dołączycie. Pozdrowienia z Arizony.
  • PanFan1: Runął most w Baltimore
    https://youtu.be/sweWMxpTwKg?si=kkG0wA8RXxt2jKgh
  • PanFan1: Rawa ? coś ty tam narobił ??
  • emeryt: Trener Zupa,Majk,Pani Anna 2025
  • emeryt: Wielka Trójca stworzyła Potwora
  • Oilers: Nic tylko mieć nadzieję, że na polskiej edycji NHL 25 nie zobaczymy Dziubińskiego
  • Simonn23: Wrzesień 2024, Unia - Trinec w CHL. Pomarzyć można :-P
  • hanysTHU: Ciś Kometa ciś!!!
  • C!chy: Oilers,-mają w końcu zrobić PLH w NHL 25 czy to tylko plotka?
  • narut: no i Budziejowice doprowadzają do remisu 3-3 w rywalizacji z Trzyńcem... zaś Litwinów pokonuje 4-1 Kometę i melduje się w półfinale.. 7 mecz w Trzyńcu - emocje będą niezłe, ciekawe czy brak Jerabka nie będzie kluczowy dla tej rywalizacji.. tak czy inaczej - gratulacje dla Pawła Zygmunta, bo na tym etapie rozgrywek jeszcze nigdy nie było mu dane grać, super (!)
  • Paskal79: No ciekawe czy w historii czeskiej ekstraklasy był przyląde by drużyna przegrywająca 0:3 doprowadziła do 4:3 ,pewnie mogło się zdarzyć, choć tylko strzelam......
  • Simonn23: Coś się w Trzyńcu zacięło, nawet jeśli awansują, to obawiam się, że praska Sparta nie da im większych szans
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe