Karykatury Mahboda
Na pomeczowej konferencji prasowej opiekun HC GKS Katowice Jacek Płachta oburzył się na jednego z dziennikarzy, który zapytał go o to, czy jednym z elementów taktyki na mecz było wszczęcie bójek z hokeistami Cracovii. 43-letni szkoleniowiec zaznaczył, że to zawodnicy Pasów jako pierwsi zaczęli prowokować jego zawodników.
Co miał na myśli trener Płachta? Najprawdopodobniej chodziło mu o plakaty, które krakowianie nakleili na pleksi i w boksie jego drużyny. Znalazł się na nich wielbłąd i arab z twarzą Samsona Mahboda (mającego irańsko-afgańskie korzenie).
- Na początku myślałem, że to, co zostało przyklejone w naszym boksie, to żart kibiców - mówi Dariusz Domogała, wiceprezes katowiczan. - Jednak gdy zauważyliśmy drugą kartkę w miejscu, gdzie fani nie mają dostępu, stało się to niesmaczne. Albo gramy w poważny hokej, albo robimy dziecinadę. Zachowanie krakowian określiłbym mianem rasistowskiego i pozbawionego profesjonalizmu.
Działacze katowickiego klubu poinformowali o tym zajściu kwalifikatora PZHL.
Zobacz plakat, który wisiał na lodowisku w Krakowie >>>
Komentarze