Roman Tvrdoń: Liczymy na naszych kibiców
Po sobotnim meczu Roman Tvrdoń znalazł się na ustach wszystkich oświęcimskich kibiców. W serii rzutów karnych jako jedyny umieścił krążek w siatce, a jego trafienie do spółki z dobrymi interwencjami Michala Fikrta, dały biało-niebieskim drugie zwycięstwo w serii.
- Co czułem podjeżdżając do krążka? Chciałem po prostu jak najlepiej wykonać ten rzut karny. Cały czas obserwowałem, jak ustawiony jest bramkarz rywali. Gdy zobaczyłem lukę, od razu uderzyłem - zdradził słowacki snajper.
Po meczu Tvrdoń był w dobrym humorze. Twierdził, że zwycięstwa odniesione w Krakowie są bardzo ważne, ale jednocześnie zwracał uwagę na to, że podopiecznych Rudolfa Rohaczka nie należy jeszcze skreślać.
- Teraz rywalizacja przenosi się na naszą taflę. Przed wtorkowym meczem musimy się zregenerować i odpowiednio przygotować. Oczywiście naszym celem będzie zwycięstwo - podkreślił "Romek Twardy".
Jutrzejsze spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00. Oświęcimscy zawodnicy liczą na to, że w odniesieniu zwycięstwa pomogą im żywiołowo reagujący kibice. - Mamy nadzieję, że hala wypełni się do ostatniego miejsca. Wierzymy, że nasi kibice fantastycznym dopingiem dodadzą nam skrzydeł - zaznaczył słowacki snajper.
Wejściówki na jutrzejszy mecz rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. W puli przeznaczonej na przedsprzedaż pozostało ich już tylko 330 biletów ulgowych i 110 normalnych. Można je nabyć w niedawno otwartym Unia Markecie.
Komentarze