Medal i co dalej?
- Brązowy medal odbieram w kategorii sukcesu - powiedział na antenie Radia 90 Andrzej Frysztacki, wiceprezes JKH GKS Jastrzębie. - Oczywiście po zdobyciu wicemistrzostwa i zdobyciu Pucharu Polski każdy liczył na więcej, ale już wtedy zaznaczałem, że te osiągnięcia będą trudne do powtórzenia.
Działacze jastrzębskiego klubu nie ukrywali, że początek sezonu 2013/2014 nie był dla zespołu zbyt udany. I to z różnych przyczyn. -Staraliśmy się reagować i dokonaliśmy kilku roszad w składzie. Rozstaliśmy się z Robertem Slipczenką, Petrem Lipiną i Ivo Kotaszką, a później naszą drużynę dopadła plaga kontuzji. Przez pewien czas mieliśmy do dyspozycji tylko trzech zdrowych defensorów, a w tak ekstremalnej sytuacji ciężko było nawiązać walkę z czołówką ligi.
Poszukiwania trenera
Frysztacki ocenił także pracę trenera Mojmira Trliczika. - Przychodził do nas jako szkoleniowiec z dobrym CV. Był asystentem selekcjonera reprezentacji Czech, zdobył brąz na olimpiadzie oraz prowadził czeskie i słowackie kluby ekstraligowe. Wydaje mi się, że w odniesieniu dobrego wyniku przeszkodziły mu troszkę kontuzje zawodników i "tarcia" w drużynie. Po zakończeniu sezonu zdecydowaliśmy się wspólnie rozwiązać kontrakt i zakończyć współpracę - wyjaśnił.
Pozostaje pytanie, kto przejmie schedę po Trlicziku. Jak udało nam się ustalić, działacze prowadzą rozmowy między innymi z Milanem Janczuszką, Markiem Ziętarą i Andriejem Parfionowem. Pozytywną rekomendację temu ostatniemu wystawił selekcjoner polskiej reprezentacji Igor Zacharkin.
Z drużyny z Leśnej po czterech sezonach odszedł jej lider Richard Kral, który postanowił zawiesić łyżwy na kołku. - Ciężko będzie go zastąpić. To zawodnik, który wniósł do Jastrzębia nową hokejową jakość. Powiem więcej, Kral był jednym z najlepszych obcokrajowców, którzy kiedykolwiek grali w polskiej lidze - dodaje Frysztacki.
Już teraz wiadomo, że w drużynie z Leśnej dojdzie do wymiany obcokrajowców. Pewny miejsca w składzie może być tylko Richard Bordowski.
Jastrzębianie rozpoczną przygotowania do nowego sezonu jeszcze w kwietniu. Od 20 lipca drużyna ma już trenować na lodzie.
Komentarze