Oświadczenie zarządu MMKS Podhale Nowy Targ
W nawiązaniu do artykułu „Bez „dziękuję” za 20 lat pracy”, opublikowanego w dniu 09.09.2014 r. na stronie internetowej www.sportowepodhale.pl , www.podhale24.pl oraz www.hokej.net autorstwa Stefana Leśniowskiego podano Czytelnikom nieprawdziwe informacje, które wymagają sprostowania.
Mianowicie:
nieprawdą jest stwierdzenie trenera, że „zwalają teraz winę na PZHL, a pieniędzy nie ma (…)w eterze cisza”.
Bowiem wszystkie zobowiązania finansowe wynikające z dwóch umów zawartych przez Klub MMKS Podhale z Panem trenerem Ryszardem Kaczmarczykiem zostały
w pełni zrealizowane i Klub wywiązał się z nich w 100%;
nieprawdą jest, że „nie chcemy cię tutaj, nie jesteśmy zadowoleni z twojej pracy”(…)że się nie nadaję, że nie stać ich na zatrudnienie, że mają inną koncepcję”.
Bowiem Klub, mając na uwadze wysokie umiejętności trenerskie i sportowe, długoletnią pracę w Klubie, a tym samym chcąc kontynuować współpracę z Panem Kaczmarczykiem, podczas wspomnianego w w/w artykule zebrania trenerów przedstawił Mu dwie propozycje współpracy w nowym sezonie. Jedna - to trenowanie
z grupą juniorów. Druga propozycja to prowadzenie grupy młodzika. Jednak obydwie propozycje współpracy odrzucił. Warto nadmienić, iż jeden z trenerów „po koleżeńsku” chciał oddać Mu swoja grupę (wyżej wspomnianą)….ale i taka mozliwość nie była zaakceptowana przez trenera Ryszarda Kaczmarczyka.
Nieuzasadnione jest stwierdzenie, że „Chyba za szczerość zapłacił utratą zawodu” i nie może stanowić podstawy do wysnuwania tak daleko idących wniosków.
Powyższa wypowiedź trenera p. R. Kaczmarczyka [...] jest dla MMKS niezrozumiałai krzywdząca oraz godzi w dobra osobiste Klubu i w związku z tym MMKS Podhale Nowy Targ rozważa kwestię skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.
Z poważaniem
Zarząd MMKS Podhale Nowy Targ
Komentarze