Nowotarski "Winter Classic"
W Nowym Targu zapachniało NHL. Wszystko za sprawą grupy zapaleńców hokeja ulicznego. Na wzór najlepszej Ligi Świata i słynnego „Winter Classic" zorganizowano „Noworoczny Mecz Hokeja Panda Cup" na otwartym powietrzu. Grano na boisku przy Gimnazjum nr 2.
Naprzeciw siebie stanęły dwa pokolenia hokeistów amatorów, którzy od kilku lat, co tydzień w niedzielne popołudnia spotykają się i uganiają za piłeczką, która w tej odmianie hokeja zastępuje krążek.
- Kiedy zaczynaliśmy parę lat temu było nas dwunastu. Dziś zdarza się, że na boisku pojawia się ponad trzydzieści osób. Gramy cały rok, bez względu na pogodę. Po prostu kochamy sport. Wolimy to niż siedzenie przed komputerem. Kiedyś w Nowym Targu grano w hokeja niemal na każdej ulicy. Rozgrywano mecze międzyosiedlowe. Tak zaczynało większość późniejszych profesjonalnych zawodników. Tak budowała się potęga nowotarskiego hokeja. Później jakoś ta tradycja zaginęła. Takim meczem jak ten chcielibyśmy przyczynić się do jej odbudowy – podkreśla Dariusz Świętek jeden z głównych pomysłodawców i inicjatorów spotkania.
Oprawa meczu godna finału „Stanley Cup". Sztuczne ognie, muzyka, profesjonalne oświetlenie i nagłośnienie. Grano „Młodzi" na „Starych". O przydziale do drużyny decydował wiek. Granicą było 35 lat. Czas spotkania to tradycyjnie: trzy tercje po 20 minut. Gra toczyła się z duchem fair-play. Nie było kar minutowych. Sporne sytuacje – a tych nie brakowało - wyjaśniano między sobą.
Pierwsza tercja wyrównana. Gole padły w jej końcówce. Pierwsi cieszyli się „Starzy", ale „Młodzi" w kilkanaście sekund straty odrobili z nawiązką i na pierwszą przerwę schodzili prowadząc 2:1. Tercja druga na remis. „Młodzi" prowadzili już 4:1, ale „Starzy" nie dali za wygraną i po 40 minutach przegrywali tylko jedną bramką (4:5). O wszystkim decydowało więc ostatnia, trzecia tercja. To już dominacja „Młodych", którzy tę cześć spotkania wygrali 4:1 i cały mecz 9:5.
W nagrodę zwycięzcy z rąk przegranych odebrali zgrzewkę złocistego napoju.
Młodzi – Starzy 9:5 (2:1, 3:3, 4:1)
Bramki: Ślusarek 5, Sewielski 3, M. Mastalski – Kowalczyk, Krzystyniak, Niedermaier 2, Leśniakiewicz.
Młodzi: Sebastian Blańda - Kamil Blańda, Dariusz Świętek, Piotr Ligas, Marcin Mastalski, Piotr Sewielski, Łukasz Ślusarek, Karol Morawa, Karol Walczak, Bartłomiej Augustyn, Sławomir Walkosz.
Starzy: Łukasz Krauzowicz – Paweł Mastalski, Dariusz Bujak, Tomasz Kowalczyk, Tomasz Niedermaier, Arkadiusz Wróbel, Robert Krzystyniak, Krzysztof Leśniakiewicz, Mariusz Lipkowski, Krzysztof Lipkowski, Rafał Borowski, Maciej Garlicki, Marcin Zając, Tomasz Rusnak, Szymon Dłubacz, Tomasz Długopolski, Maciej Leski.
Komentarze