Koniec fatalnego sezonu „GieKSy”
Porażką w katowickich derbach zakończyli swoją rywalizację w sezonie 2014/2015 hokeiści HC GKS Katowice. W ostatnim pojedynku podopieczni Róberta Spišáka przegrali z Naprzodem Janów 3:7 (0:3, 0:3, 3:1).
Niestety dla fanów klubu z al. Korfantego obecny sezon był z góry skazany na porażkę. Zespół, który przed jego startem nie rozegrał żadnego sparingu od pierwszych kolejek był „czerwoną latarnią” polskiej ligi. Po 48 kolejkach hokeiści „GieKSy” zgromadzili zaledwie sześć punktów dwukrotnie pokonując bytomską Polonię. Z drużyny kolejno odchodzili zawodnicy, przez co w ostatnich spotkaniach na lód wyjeżdżało tylko dziesięciu hokeistów w żółto-czarnych strojach.
- W imieniu drużyny, zarządu i klubu chciałbym podziękować zawodnikom za to, że zdołali dograć ten ciężki dla nas sezon. Mimo, że wiele osób życzyło nam szybkiego upadku dokończyliśmy rozgrywki. Dziękuję kibicom za wsparcie w trudnych momentach oraz osobom, które pomogły nam w kończącym się sezonie – przekazał rzecznik prasowy HC GKS Katowice, Michał Sowiński.
Po meczu powiedzieli:
Mariusz Jakubik(drugi trener Naprzodu): Trzy punkty cieszą w ostatnim meczu sezonu zasadniczego. Współczuję rywalom, gdyż grali w dziesięciu, a to nie jest łatwe. Ten mecz bardziej przypominał dzisiaj trening niż ligowe spotkanie. Przed nami play-offy, w których nikt nie daje nam większych szans. Będziemy walczyć i postaramy się zagrać w nich jak najlepiej.
Róbert Spišák(trener HC GKS): Chłopcy dzisiaj walczyli do końca i za to im dziękuję. Jestem pod ogromnym wrażeniem, a zarazem dziękuję również kibicom, którzy po meczu brawami nagrodzili zawodników za dokończenie sezonu. Widać, że są z klubem również w trudnych chwilach i chwała im za to.
HC GKS Katowice – MUKS Naprzód Janów 3:7 (0:3, 0:3, 3:1)
Bramki:
Kary:
Strzały:
Widzów:
Sędziowali:
HC GKS:
Naprzód:
Komentarze