Drzewiecki: Zwycięstwa scalają zespół
Filip Drzewiecki był jednym z bohaterów wygranego 6:2 spotkania z Nestą Mires Toruń. Skrzydłowy trzeciej formacji zdobył dwie bramki dla krakowian. Popularny „Drzewko” jest zadowolony z gry swoich partnerów z ataku i sądzi, że zwycięstwa integrują zespół.
- Wynik nie odzwierciedla tego co było na lodzie. Przeważaliśmy, to fakt, aleprzy takim zespole powinniśmy zawsze przeważać. Nadal musimy się „dotrzeć”. Kolejne zwycięstwo i oby tak było dalej – skomentował Filip Drzewiecki dla oficjalnego serwisu klubu.
Zawodnik jest zadowolony z wygranej, ale zwraca uwagę, że drużyna wciąż się zgrywa i szuka optymalnej formy. Jest przekonany, że seria ostatnich zwycięstw wpływa pozytywnie na drużynę i pozwala bardziej zjednoczyć zespół.
- Poczekajmy, jeszcze wszyscy się zgrywamy i później będziemy oceniać, czy wszystko poszło w dobrym kierunku. Na razie cieszymy się z tych wygranych, tym bardziej, że scalają one cały zespół - tłumaczy.
Popularny „Drzewko” w meczu z Toruniem zdobył dwie bramki, choć początkowo na jego konto zapisano hat-tricka. Po weryfikacji wideo okazało się jednak, że przyznano mu „tylko” dwa trafienia.
- Patrzymy na naszą grę jako występ całej formacji i trzeba przyznać, że w tym meczu wszystko poszło po naszej myśli. Mam takich partnerów, że zdobywanie bramek to już tylko formalność, więc wypada się jedynie cieszyć – ocenia napastnik.
Comarch Cracovia po zwycięstwie nad beniaminkiem powoli szykuje się już do piątkowego starcia z GKS Tychy. Kibice obu klubów są ze sobą zaprzyjaźnieni, jednak na lodzie z pewnością nie będzie sentymentów. Krakowianie bez wątpienia będą chcieli wziąć rewanż za porażkę w Superpucharze Polski (1:6).
- Rywale mają naprawdę mocną ekipę, grają dobrze i spodziewam się ciekawego spotkania. Od nieudanego meczu o Superpuchar minęło już trochę czasu, który zadziałał na naszą korzyść. Ale mecz w piątek to takie samo spotkanie jak z Nestą, zwycięzca weźmie 3 punkty i tylko o tym teraz myślimy – kończy bohater wtorkowego meczu.
Komentarze