5. kolejka PHL: Szóstka Hokej.Netu
Kamil Kosowski (GKS Tychy), Michał Działo (Polonia Bytom), Michał Kotlorz (GKS Tychy), Mateusz Danieluk (JKH GKS Jastrzębie) Radim Haas (Unia Oświęcim), Michael Cichy (Orlik Opole) - to szóstka najlepszych graczy 5. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Kamil Kosowski (GKS Tychy) [*2]
- Genialny występ tyskiego golkipera. W starciu z Cracovią zagrał bezbłędnie, a przy straconych bramkach nie miał nic do powiedzenia. Podobnego zdania był trener Jiří Šejba, który na konferencji prasowej chwalił dyspozycję „Kosy”.
– Kamil nie zawiódł i bronił naprawdę świetnie – stwierdził 53-letni szkoleniowiec.
Obrońcy:
Michał Działo (Polonia Bytom)
- Rzadko się zdarza, by obrońca skompletował hat tricka. Działo dokonał tego w starciu z Naprzodem Janów, czyli z klubem, w którym się wychował.
Michał Kotlorz (GKS Tychy)
- W spotkaniu z Cracovią pokazał się z dobrej strony. Oprócz skutecznej gry w destrukcji pokazał, że potrafi również rozegrać krążek. Zaliczył asystę przy trafieniu Josefa Vitka, które w zasadzie przesądziło o losach meczu.
Napastnicy:
Mateusz Danieluk (JKH GKS Jastrzębie)
- W ciągu całego meczu był aktywny i oddał kilka groźnych strzałów na bramkę Puuruli. Fińskiego bramkarza udało mu się pokonać w decydującym rzucie karnym, dającym dwa punkty ekipie znad czeskiej granicy. W tym elemencie do końca wyczekał bramkarza, który nie domknął słupka parkanem i wpakował pewnie gumę do bramki.
Radim Haas (Unia Oświęcim)
- 25-letni Czech zdobył złotego gola w starciu z Nestą Toruń. Wpierw ofiarnie zablokował strzał Piotra Huzarskiego, a następnie dojechał do odbitego krążka i w sytuacji sam na sam pokonał Michała Plaskiewicza. – Od samego początku wiedziałem, że najlepszym rozwiązaniem będzie zwód na bekhend i precyzyjny strzał pod poprzeczkę. Wyszło idealnie – wyjaśnił Haas.
Wcześniej zaliczył też asystę przy trafieniu Jerzego Gabrysia.
Michael Cichy (Orlik Opole)
- W poprzednim sezonie liderem Orlika był John Murray. W tym pałeczkę po swoim rodaku przejął Michael Cichy, który pokazał, że jest uniwersalnym napastnikiem. Potrafi strzelić, podać, powalczyć o krążek. W starciu z Zagłębiem Sosnowiec zdobył dwa gole, a przy kolejnych trzech asystował. Dodajmy, że opolanie wygrali ten mecz 6:1.
Komentarze