Pewna wygrana Cracovii w derbach
W derbach Małopolski Comarch Cracovia pewnie pokonała TatrySki Podhale Nowy Targ 5:1. Po dwie bramki dla krakowian zdobyli Kacper Guzik oraz Patrik Svitana, a jedno trafienie dorzucił Maciej Urbanowicz. Honorowego gola dla nowotarżan strzelił Dariusz Gruszka. W końcówce karą meczu za uderzenie głową został ukarany Bartosz Dąbkowski.
Już od pierwszych minut to Cracovia była stroną dominującą w tym spotkaniu.Przykładem tego była akcja z pierwszej minuty, gdy na bramkę gości szarżował Kacper Guzik, który w tym meczu zagrał w drugiej formacji. Późniejszy bohater spotkania zaliczył jednak falstart, bowiem przy uderzeniu złamał mu się kij.
Kilka minut później napastnik potwierdził jednak, że tego dnia będzie niezwykle groźny: Gdy na ławce kar siedział Dariusz Gruszka, krakowianie rozegrali zamek i strzałem z pomiędzy kół bulikowych, Guzik otworzył wynik spotkania.
- Gola zdobyłem po podaniu Macieja Urbanowicza, który ściągnął wszystkich zawodników na siebie i idealnie dograł mi krążek. Strzeliłem po długim słupku i wpadło - wyjaśnia Kacper Guzik.
W 15. minucie było już 2:0 dla gospodarzy: Patrik Svitana uderzył z kilku metrów, a Ondřej Raszka nie był w stanie zatrzymać krążka. Po straconych bramkach zawodnicy Podhala nie mogli dojść do siebie, czego efektem były częste ataki krakowian. Po jednym z nich padła trzecia bramka, a jej autorem był ponownie Svitana. Zawodnik otrzymał dobre podanie zza bramki od Krystiana Dziubińskiego i strzałem w samo okienko podwyższył prowadzenie swojej drużyny.
Na początku drugiej odsłony nowotarżanie próbowali gonić wynik, jednak czynili to nieskutecznie. Wraz z upływającymi minutami graczom gości zaczęły puszczać nerwy i w związku z tym posypały się kary. Tymczasem krakowianie kontrolowali grę i dorzucali kolejne trafienia. W 29. minucie drugiego gola, po asystach Macieja Rompkowskiego i Erika Spady'ego, strzelił Guzik, który oprócz bramek, zdobył jeszcze w tym meczu asystę.
- Pierwszy raz w Krakowie spotykam się z tym, by krążek tak ładnie odbił się odbandy. Było to po strzale Rompkowskiego, potem ja uderzyłem i udało się - mówi napastnik.
Mimo prowadzenia 4:0, gospodarzom ciągle było mało i wciąć dążyli do podwyższenia wyniku. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania kapitalną akcją popisał się Dziubiński: Napastnik gospodarzy w pięknym stylu minął dwóch zawodników gości i idealnie dograł krążek Petrowi Šinaglowi, jednak ten trafił w poprzeczkę. W 48. minucie było już jednak 5:0, a strzelcem bramki był Maciej Urbanowicz.
W końcówce honorowego gola dla nowotarżan zdobył Dariusz Gruszka, a na 5 sekund przed końcową syreną karę meczu za uderzenie głową otrzymał Bartosz Dąbkowski.
-Od samego początku dobrze weszliśmy w ten mecz i strzeliliśmy trzy bramki. To pierwsza tercja ustaliła to spotkanie, a później kontrolowaliśmy grę. Dzisiaj dobrze graliśmy w przewagach. Dostałem dobre podanie na środek, strzeliłem sprzed obrońcy i udało się zdobyć gola. Nie była to pierwsza taka bramka - skomentował Maciej Urbanowicz.
Powiedzieli po meczu:
Marek Rączka, II trener TatrySki Podhala Nowy Targ: Zawodnicy Cracovii rozegrali dobry mecz i byli konsekwentni do końca. Co do naszej gry to według oceny sędziego musieliśmy być bardzo brutalną drużyną, gdyż graliśmy prawie dwadzieścia minut w osłabieniu. W przewadze liczebnej zagraliśmy tylko ostatnie pięć sekund meczu.
Rudolf Rohaček, trener Comarch Cracovii: Z naszej strony był to dobry mecz, a zwłaszcza pierwsza tercja, która ustawiła spotkanie. Później staraliśmy się grać bardziej z tyłu, by nie stracić przypadkowej bramki, po której Podhale mogłoby zmienić wynik. Udało nam się to i jestem zadowolony z meczu.
Comarch Cracovia - TatrySki Podhale Nowy Targ 5:1 (3:0, 1:0, 1:1)
1:0 Kacper Guzik - Maciej Urbanowicz, Grzegorz Pasiut (7:14, 5/4),
2:0 Patrik Svitana - Krystian Dziubiński, Petr Šinagl (14:12),
3:0 Patrik Svitana - Krystian Dziubiński, Maciej Urbanowicz (18:09),
4:0 Kacper Guzik - Mateusz Rompkowski, Erik Spady (28:25),
5:0 Maciej Urbanowicz - GrzegorzPasiut, Kacper Guzik (47:43, 5/4),
5:1 Dariusz Gruszka - Patryk Wronka (58:56).
Sędziowali: Maciej Pachucki (główny) -Mateusz Bucki, Paweł Pomorzewski (liniowi).
Minuty karne: 27 (w tym kara meczu dla Bartosza Dąbkowskiego) - 18 (w tym kara techniczna 2 min).
Widzów: 1100.
Comarch Cracovia: Radziszewski (Łuba n/g) - Rompkowski, Spady, Svitana (2), Dziubiński, Šinagl - Dąbkowski (25), Wajda, Urbanowicz, Pasiut, Guzik - Noworyta, Kruczek, Drzewiecki, Słaboń, Kapica - Paczkowski, Maciejewski, Domogała, Wróbel, Kisielewski.
Trener: Rudolf Roháček
TatrySki Podhale Nowy Targ: Raszka (B. Kapica n/g) - Haverinen, Sulka (4), Jokila, Zapała, Tapio - Różański, Aleksyuk, Gruszka (4), Bryniczka, Wronka (2) - Łabuz, Mrugała (4), M. Michalski, Neupauer (2), Wielkiewicz - Jaśkiewicz, Tomasik, P. Michalski, Olchawski, Zarotyński.
Trener: Marek Ziętara
Komentarze